Paulinek a co ro jest ten babycook?
Carla nam sie Sara katarzyla dosc mocno i dosc dlugo - niby nic jej nie bylo, ale trwalo to troche. Zaczelam w nia wlewac cebion, bo akurat mialam. W sumie w dawce mniejszej bo po okolo 100-120 kropli i przeszlo, wiec chyba rzeczywiscie dziala. Ale Zuzka nie moze witaminy c
Nie wiem czemu, zawsze ja po tym brzuch bardzo boli. SPrawdzalam kilka razy, zeby wykluczyc ze to od czegos innego, ale zawsze po cebionie (przepisowej dawce) plakala dosc mocno.
Moja je teraz po okolo 120-130ml, ale na noc potrafi 150 kaszki wciagnac.
Cos ostatnio dziwnie sypia - jedna noc przespi od 20 do 5:30, a wczoraj z kolei obudzila sie po 6 godzinach, a potem po trzech. Rzucila sie na butle jakby rok nie jadla, ale nawet calej porcji nie wciagnela, tylko jakies 60-70ml. Moze jej sie pic chcialo? Sama nie wiem...
Dzisiaj bylismy wszyscy na Sary koncercie, wiec licze ze obie beda spac jak aniolki, bo wymeczyly sie straszliwie.
A jak ten gluten trzeba podawac? Kaszke manne taka zwykla czy musi byc specjalna dla niemowlat? Pamietam ze Sarze chyba gotowalam zwykla na wodzie, a potem jak sie przestudzila dodawalam mm, zeby go nie gotowac. Ale nie wiem czy to dobrze.
My nic surowego nie podajemy i podawac nie bedziemy poki co, bo refluks...A to zakwasza dziecia jeszcze bardziej.
My sie dzisiaj mialysmy szczepic, ale odwolalam ze wzgledu na to przebyte zapalenie oskrzeli. Nawet nie poszlam, tylko zadzwonilam, bo Zuzu wyglada bardzo zdrowo, wiec na bank by chcieli ja szczepic (zwlaszcza ze nie bylo antybiotyku ani goraczki). Ale ja wole poczekac - mamy termin na 13 luty i oby wtedy byla zdrowa.
Tulipania nie musisz w ogole podawac butli. Jak bedzie mial 6 miesiecy to juz moze z niekapka. A w sumie zupki i przeciery i tak zalecaja z lyzeczki podawac. Ja znam nawet miesieczne dziecko, ktore bylo dokarmiane mm z lyzeczki, bo nie chcial butli, tylko cyca ciagnal