reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Hej w ten wietrzny dzień!! Wrr znowu w domu będziemy siedzieć, od wczoraj głowy urywa :/

My mamy plan dnia co ułatwia nam funkcjonowanie, a dzieci nie są wg. mnie za małe na jego ustalanie. Nie karmię go co prawda o stałych porach, ale na dwór wychodzimy około 11-12, kąpiel jest zawsze około 19:30, aktywny jest rano i pod wieczór, a tak to ucina sobie drzemki. W nocy problemów ze spaniem nie ma, dostaje cyca, zmiana pieluchy, buzi i do łózeczka. Coś tam czasem pomarudzi, ale ładnie zasypia. Dziś spał od 21 do 1, później jadł o 4 i po 7, teraz leży w łóżeczku i mlaska do sówki :) Dla mnie plan dnia to podstawa, po kąpieli jak nie naje się moim mlekiem to tata go karmi z butli i usypia (czyli kładzie do łózka i głaszcze jesli nie chce zasnąć), a ja mam czas na ćwiczenia i kąpiel.

Czas leci jak szalony, dzieci rosną i już się zapomina jakie były maleńkie :) Ja już odłożyłam sporo ubrań po Tomku.
 
reklama
Ależ wieje, zaczęło się w nocy i tak jest do teraz. Mam nadzieję, że powoli zacznie wszystko się uspokajać, bo planuję na 16 iść do domu kultury z dziewczynami moimi, bo chciałabym żeby starsza córka trochę się pobawiła. Małą wezmę w foteliku samochodowym no i oczywiście pojedziemy samochodem. Jak mikołajki? przyniósł Wam coś Mikołaj? my małej w tym roku nic nie kupowaliśmy, wyciągnęłam tylko paczkę chusteczek wilgotnych, spakowałam i podrzuciłam do łóżeczka żeby starsza córka widziała, że coś dostała :-)

Widzę, że można już kupić Misia z Fundacji TVN. Muszę wybrać się po niego do Rossmana, co roku kupujemy córce i dostaje pod choinkę :-)

Mała w końcu usnęła, więc chwilkę spokoju mam, jakoś nie potrafię usnąć i odpocząć jak ona śpi, a przydałoby mi się.

Dziewczyny też macie jeszcze tą czarną kreskę pionową na brzuchu, która pojawiła się w czasie ciąży? u mnie jest bardzo intensywna, no i pępek jeszcze taki brzydki. Po starszej córce długo się utrzymywała, zabzyczymy jak będzie tym razem

Oj trzeba pomyśleć o antykoncepcji jak najbardziej, wcześniej aż tak nie przywiązywaliśmy do tego uwagi, bo jak bym zaszła w ciąże to było by super, ale tym razie już trzeba uważać. Może jeszcze kiedyś zdecydujemy się na trzecie dziecko, ale puki co nie ma o tym mowy :-)

Agitatka no to widzę, że Twój Kubuś miał gorszy dzień, kiedyś wszystko się unormuje. Mi już się marzy żeby było tak jak ze starszą córką, siusiu, paciorek i spać :-)

martOocha u nas nie ma bardzo sztywnego planu dnia, raczej zależy od tego kiedy mała ma drzemkę i jest karmienie, No, ale zawsze ok 19:30 jest kąpiel, później karmienie i czekanie aż mała zrobi się senna, ok 22:30-23:00. No i spacerki w podobnej godzinie, bo idziemy po starszą córkę do przedszkola a później na spacer tak ok 14-15


 
u nas wieje, że czapki zrywa z głowy, doszły opady śniegu i mamy zamieć

Ja dopijam zimną kawę, bo co chwilę Kubuś się budzi. A wczoraj był mały sukces nakarmiłam go, odłożyłam do łóżeczka, trochę pomarudził, postękał i sam usnął :tak: Wieczór znowu był koncertowy, ale nocka pięknie przespana, jednak już myślałam, że się przestawił i będzie robił sobie dłuższe przerwy w nocy, ale dalej co 3 godziny budzi się mój głodomor

Dziś idę do przychodni po receptę na rota i zdecydowaliśmy go nie męczyć wieloma kłuciami i będzie 5w1

aniula ja mam dalej ciemną tą kreskę na brzuchu, o samym brzuchu nic nie wspomnę, w tej ciąży dużo przytyłam. Już 12 kg zeszło ze mnie, ale nadmiar tłuszczu widać gołym okiem

Jeszcze 6 dni i mój M znowu przyleci do Polski, święta, chrzciny i na początku stycznia cała nasza czwórka wraca do Anglii. Pół roku pobytu w Polsce minęło, nawet nie wiem kiedy. Trochę żal mi wyjeżdżać, ale jak trzeba to trzeba

Carla na gumkach dalej nie chce mi się lecieć, muszę pomyśleć o czymś bardziej skutecznym ;-)

martoocha
my też nie trzymamy się sztywno planu dnia, bo różnie wychodzą mu drzemki, to czasem jedzenie się przedłuży, czy trochę prześpi porę posiłku, ale kąpiel zawsze jest mniej więcej o 19. Trochę przy Kubie zrobię, no i chce też żeby najpóźniej Filip był w łóżku o 21 także muszę się sprężać czasami, bo dnia na wszystko brakuje
 
Agitatka
u nas też masakra jakaś za oknem a córka w przedszkolu i musi jeszcze do domu wrócić, nie ma szans żebym po nią poszła z małą wiec ciocia ja przyprowadzi. Ja przytyłam 19 kg a w pierwszej ciąży 22!!! Zostało mi jakieś 6,a le po brzuchu, biodrach, udach i tyłku widać bardzo nadmiary. Może kiedyś wrócę do danej figury, ale pewnie tyłek trochę zostanie już większy :-) No mój M. też za 6 dni wraca do domu i 3 tygodnie będzie z nami. Wreszcie wspólne święta spędzimy. A gdzie w Anglii będziecie? my mieszkaliśmy kiedyś na wyspie angielskiej Jersey 5 lat, tam też pierwszą córkę rodziłam.
 
Hej,

To widzę pogoda wszędzie taka sama :( U nas właśnie pada śnieg. No i wieje. W domu też zimno się wydaje przez tą pogodę :/ Dawid drzemki małe sobie ucina, ale i tak głównie na rękach czas spędza. Nie wiem szczerze mówiąc co z nim robić jak tyle godzin nie śpi. Jak wy spędzacie z dzieciaczkami ten czas, w którym nie śpią? Mały się jeszcze nie bawi, więc ciężko cokolwiek porobić, a ile można te 5 kilo na rękach nosić? ;) Dobrze, że chociaż przestawił się na niespanie w dzień, a nocki w są teraz w miarę niezłe. Jakby te 10-11 h niespania przypadało w nocy jak wcześniej, to bym się chyba pochlastała. Tak czy inaczej muszę znaleźć jakieś ciekawe aktywności. Sama jestem i to najgorsze. Robert na szczęście wraca jutro i będzie na weekend. Zawsze to jakaś pomoc.
 
Apropo pogody, to moja dziś cały dzień śpi:szok:- aż zaczęłam sie martwić i monitoruję jej temp.

Co do niespania: to ja moją kładę do bujaczka i pokazuję zabawki, grzechotki, albo kładę do łóżeczka i włączam karuzelę, albo mówię do niej dużo, czasami robię masaż stópek i nóżek kremem, ćwiczymy podnoszenie główki na brzuszku..i od początku wszystko pokolei:-p. (my mało nosimy)
 
SAM_0566.jpg SAM_0565.jpg
Dawid ma całą buzię w takich krostach. Co to może być? Przez chwilę było ich mniej, a dziś znów więcej. Z główki za to zeszły, za to na buźce pełno. Eh :(
 

Załączniki

  • SAM_0566.jpg
    SAM_0566.jpg
    22,9 KB · Wyświetleń: 75
  • SAM_0565.jpg
    SAM_0565.jpg
    24,3 KB · Wyświetleń: 61
Ostatnia edycja:
Agnes ale słodziak :) Tomek ma takie same krostki, lekarka powiedziała że to potówkowe co w sumie jest możliwe, bo zasypiam z nim na rękach podczas karmienia i jak się budzę, to jego głowa i moja ręka jest mokra. Pisalam wcześniej do Ciebie odnośnie szczepionki, jak nie czytałaś to przeczytaj.

Tomek jak nie spi to leży w łózeczku i ogląda zabawki, albo na podłodze na kocu, albo na swoich nogach go kładę i gadamy.

Pytanie mam- czy Waszym maluchom drżą nogi?? Tomkowi drżą, nasza pediatra-neurolog powiedziała że to normalne i minie, ale nie podoba mi się to...
 
Carla malej nogi nie drza, ale czasami dolna warga tak skacze. Za to srzela jej w lewym kolanie i pediarta tez stwierdzila ze to nie jest nic niepokojacego. Mnie jednak troche martwi.

U nas podobnie jak u Martochy gdy Laura nie spi. Generalnie tez malo ja nosze. Predzej klade sie kolo niej jak np lezyna brzuszku.

Moja wczoraj tak spala caly dzien przy tym wietrze.

Te krostki to zazwyczaj albo tradzik niemowlecy, albo potowka.
 
reklama
Czytałam o tych szczepionkach, zapytam jeśli zdążę. Nasza lekarka przyjmuje zdrowe dzieciaczki z zasady tylko w środy, a w środę mamy szczepienie, więc już za późno by było, ale może przyjmie nas w poniedziałek. Kurcze, może i faktycznie potówki. Choć zaczęło się od krostek na główce, takich raczej jak kasza, drobne i prawie niewidoczne, pod światło bardziej widać. Mam nadzieję tylko, że to nie żadna skaza białkowa czy coś w tym stylu. Mam z ziaja taki krem, a raczej bazę dermatologiczną z cynkiem, może tym posmaruję dziś po kąpieli.

Drżenia nóg nie zauważyłam nigdy. A jak dolna warga skacze to po prostu maluszkowi zimno :)
 
Do góry