reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

ja nie mocze uszków.. kupilam takie specjalne patyczki dla dzieci ale narazie tylko dwa razy czyscilam.. im rzadziej sie czysci tym lepiej... nawet piedatrzy mowia aby nie przesadzac z tym :p
 
reklama
hej,
co do krostek to mój Filip ma i smaruje je alantanem plus i jest o niebo lepiej.
Mój Filip waży 5kg, a po urodzeniu ważył 2880. Mnie już ręce od noszenia bolą.
Dżaga i jak na planie było? Kiedy emisja odcinka z Królewną w roli głównej?
Aniula śliczne maluszki.
Carla podziwiam, że chce Ci się cwiczyć. ja jedyne o czym marze to o śnie,a nie ćwiczeniach.
Tulipania może poprostu Krzysiowi się ulało? A uszów nie czyszcze specjalnie. wycieram po myciu ręcznikiem.

Powiedzcie mi czy jak bierzecie tabletki anty i karmicie piersią to okres normalnie się pojawia? Ja Ale karmiłam i zabezpieczałam się gumkami i okres dostałam po 9 miesiącach. ciekawi mnie jak jest przy tabletkach anty.
 
agnieszkaala widzę, że też masz problem z antykoncepcją, ja w ogóle nie mam pojęcia od czego zacząć, nigdy nie stosowaliśmy anty- poza gumkami i jakoś leciało, a teraz wielki problem....

A mój Kubuś wczoraj dał mi do wiwatu. Od 18 do 23 to płakał, to ssał pierś, a płacz momentami miał taki aż się zanosił. Jak w końcu padł to obudził się o 3.40 pierwszy raz tyle przespał. Bo tak to budzi się co 3 godziny z zegarkiem w ręku, czy to dzień czy noc...
Po lekach fajnie mu schodzą krosty z buzi i wysypka :tak:
 
Agnieszkaala, Agigatka: Dołączam się z problem antykoncepcyjnym :) My do tej pory uzywaliśmy tylko prezerwatywy i całkiem skutecznie w sumie, bo zaszłam w ciążę jak przestaliśmy uważać :) A teraz, Ginekolog przepisała mi tabletki antykoncepcyjne AZALIA...i nie wiem czy wykupować...naczytałam się na forach, że po nich się plami często, spada libido itp. itd. A o plamieniach nawet sama Pani Ginekolog coś wspominała...więc sama nie wiem...
Chciałabym się czuć pewnie, że nie zajdę w ciążę...a tu jakoś dobrego rozwiązania brak...

A Krzysiulek jak wczoraj rano zwymiotował, tak się więcej na szczęście nie powtórzyło :) Uff :) Znowu mam w domku szczęśliwe, grzeczne i uśmiechnięte Dziecko :)
 
Ja młodemu 2 razy czyściłam uszka patyczkiem, ale delikatnie. Z Nelą przesadzałam i co chwilę miała uszy brudne.
Tulipania ja plamiłam strasznie po Azalii... Fajnie że Krzyś już jest sobą :)
Agnieszkaala a no musi mi się chcieć, figura sama się nie zrobi... Dziś 4 dzień ćwiczeń, wczoraj byłam zajechana po skalpelu.
Agitatka a teraz nie chcecie już gumek? Faktycznie wspomnienia nie fajne, jak się porówna prowadzenie ciąż w Polsce i w innych krajach to u nas jest naprawdę super.
Aniula mam aplikację na telefon z planem treningowym, ćwiczę sobie z facetem brzuszki :)
Agnes myslałam o Dawidzie, i wiesz co, nasza pediatra ze względu na przedłużającą się żóltaczkę Tomka sprowadza dla nas z sanepidu szczepionkę błonicę, tężec, krztusiec, z tym że krztusiec oczyszczony (DTPa). Ona jest tylko dla niektórych dzieci, a jest o wiele łagodniejsza niż ta z nfz, więc pogadaj ze swoim lekarzem. Powiedziałam lekarce że ja nawet sama mogę wykupić tą szczepionkę, ale ona powiedziała że młody kwalifikuje się pod tą łagodniejszą i będzie dla niego sprowadzona. Ta szczepionka ma być podana na zbliżającym się szczepieniu, dlatego masz troszkę czasu żeby się zapytać. Nasza jest też neurologiem, leczy dzieci po NOPach i sama zaproponowała że załatwi ten oczyszczony krztusiec.

Mój synek waży trochę ponad 5 kg! Jutro będzie 5 tygodni jak wyszliśmy ze szpitala z wagą 3170 g, więc rośnie chłop jak na drożdżach!! Dziś jego ciężka głowa tak go przechyliła, że z brzucha przetoczył się na plecy hehe :)
 
Dziewczyny ja mam juzpo raz drugi cerazette i sobie chwale. Okresu sie nie dostanie poki sie je bierze (szczegolnie go tez nie wypatruje ;-)), bo nie robi sie przerwy pomiedzy listkami. Mnie jakos glupio w wlasnym mezem z gumka, a z pigulkami nie mialam nigdy problemu, wiec im ufam. Co do krwienia nigdy nie mialam, ale gdyby cos to zawsze mozna poprosic ginekologa o inne.
 
Ja też biorę Cerazette- narazie bez skutków ubocznych ;)

Dziewczyny, czy Wy zawsze karmicie o stałej porze, + kąpiel i spacery o stałej godzinie? bo u mnie to się różni w zalezności od dnia.. a malutka od 2ch dni w ciągu dnia mało śpi i po kąpieli nie zasypia przy cycu tylko marudzi do 2 lub 3 w nocy.. nic nie pomaga ani dokarmianie..ani tulenie..tylko bujaczek ale wtedy łapie kró†kie drzemki..jak już padnie ok. 3 nad ranem to już ładnie śpi.. koleżanka powiedziała mi że to może dlatego że nie mamy 'planu dnia'..
 
Martoocha: Na razie ciężko ustalić plan dnia..mimo, że bardzo bym chciała i pewnie to ułatwiło by dużo życie a na pewno dałoby się cokolwiek zaplanować :) Ale Krzyś różnie się budzi, różną ma długość drzemek w ciągu dnia a co za tym idzie w różnych godzinach też jada :) Na spacery wychodzimy w godzinach: 11:00 / 13:00 w zależności jak się obudzi :) Kąpiel ok. 22:00...ale to też różnie wychodzi...chyba jest jeszcze za malutki na wyrobienie stałych pór posiłków itp. itd...ale ja nie mogę narzekać, bo póki co ( odpukać ) ładnie mi sypia w ciągu dnia..no a noc to bajka...od 24:00 do 6:00 :) I w ogóle jest taki grzeczniutki :)
 
hejka dziewczyny!

wpadnę jutro... poczytałm ale nie mam czasu odpisać bo młody (starszy) fiskuje z powodu św. Mikołaja hehe... boi się :-)
 
reklama
Martoocha: Na razie ciężko ustalić plan dnia..mimo, że bardzo bym chciała i pewnie to ułatwiło by dużo życie a na pewno dałoby się cokolwiek zaplanować :) Ale Krzyś różnie się budzi, różną ma długość drzemek w ciągu dnia a co za tym idzie w różnych godzinach też jada :) Na spacery wychodzimy w godzinach: 11:00 / 13:00 w zależności jak się obudzi :) Kąpiel ok. 22:00...ale to też różnie wychodzi...chyba jest jeszcze za malutki na wyrobienie stałych pór posiłków itp. itd...ale ja nie mogę narzekać, bo póki co ( odpukać ) ładnie mi sypia w ciągu dnia..no a noc to bajka...od 24:00 do 6:00 :) I w ogóle jest taki grzeczniutki :)

No ja mam dokładnie tak samo.. ustawiam dzień pod malutką i ona sama 'dyktuje' warunki..co i kiedy..ale tak się zastanawiam czy może rutyna by jej pomogła. Jednak na razie nic na siłę nie będę wprowadzać..dzisiejsza nocka była o wiele lepsza więc to raczej nie było to tylko może skok rozwojowy 8 tyg, albo po prostu rozdrażnienie…w końcu to kobitka:-p:-D.

Jejciu dziewczyny..jak mi czas leci! moje maleństwo kończy jutro 2 miesiące.. kiedy to zleciało? mam wrażenie że czas naprawdę przelatuję mi miedzy palcami..dni są tak krótkie!
 
Ostatnia edycja:
Do góry