reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2013:)

Dzięki wielkie kochane za słowa wsparcia:*
Jak pisałam wczesniej, brązowe plamienie sie nie powtórzyło i mam nadzieje ze tak zostanie;)
prawda jest to ze martwić sie przestaniemy dopiero jak weźmiemy w ramiona nasze malenstwa... Jeszcze troche czekania nam zostało,ale mam nadzieje ze zleci raz dwa trzy...
wam tez ostatnio tak dluza sie te dni?
 
reklama
Mi w pracy szybko czas leci, ale u mnie akurat multum stresu zawsze więc ciesze się, że mam L4 :-). Po pracy zawsze coś trzeba zrobić i jeszcze człowiek nie usiądzie, a za oknem ciemność.

Za godzinkę do przedszkola po córcie akurat obiadek skończę robić.

Jutro mega sprzątanie by się przydało, bo od przeprowadzki nadal jeszcze kartony leżą ehhhh

natalie04 zleci szybko nawet nie zobaczymy kiedy.
 
No to my po spacerku, Rafałek śpi, a ja chwilę luzu.

madziarena u nas przy rozstaniu z cycem pewnie też najwięcej będę płakać ja, ale mam nadzieję, że przerwa będzie możliwie krótka, a po porodzie będziemy się karmić podwójnie.

Szynszylka ślub, tak? Będzie wspaniałym dniem :tak: Będę trzymać kciuki za dobre samopoczucie fizyczne.

Współczuję wszystkich mdłości i bólów - oczywiście na początku może pobolewać jak na @ i nie ma w tym nic dziwnego, bo macica musi się rozciągnąć. Mam nadzieję, że wszystko jest pod kontrolą u wszystkich.
Dżąga wymioty - brrrr! N-i-e-n-a-w-i-d-z-ę :no: W pierwszej ciązy mnie to ominęło i oby tm razem natura była dla mnie równie łaskawa, bo inaczej chyba umrę. Oby szybko Ci minęły.

die perle dobre z tym testem. U mnie bladzioch był straszny, nawet w pierwszej chwili myślałam, że nic z tego (pamiętam właśnie, że w pierwszej ciąży była od razu taka czerwona gruba krecha :tak:), ale p o5 minutach nie było już wątpliwości.
Oczywiście rozumiem, że zrobiłaś go z niepokoju, ale nie martw się - będzie dobrze.

deli 5 fiolek :szok: Zaopatrzenie na Tobie robili czy jak? Najważniejsze, żeby tylko dobre wyniki powychodziły. Odpoczywaj, jak każą :tak:

toyka
jak do łazienki daleko, to wiaderko w pobliże łóżka - i oby się nie przydało.

nnatalie mi się czas zdecydowanie nie dłuży, choć nie pracuję - ogarnięcie domu też wymaga czasu, a wiosna za płotem, to i o ogródek trzeba będzie niebawem zadbać. Często doba jest za krótka - juz teraz, a co dopiero będzie potem :szok: Z jednym maluchem jest co robić, a jak teraz będzie jeszcze drugi okruszek...

Dobra - koniec zamulania, czas wziąć się za obiad ;-)
Do wieczorka
 
A wiecie co ja WAM powiem...zmartwienia nie odchodza gdy sie tuli dziecko po urodzeniu- one nigdy nie odejda- z ciaza sie zaczynaja i trwaja zawsze juz do konca- zmartwienia obawy strach- to wszytko jest wlasnie macierzynstwo:) taka nasza dola:)

Ja sie pocieszam tym e czuje sie naprawde dobrze - wiec przeciez nie moze byc zle? jesli czuje sie slina zdrowa to pewnie taka jestem?? to pewnie z Groszkiem tez wszytko dobrze prawda?? jakby cos bylo nie tak to by mnie moze cos bolalo? zle bym sie czula?

no nic- czas leeeeeeeeeeeeeeeeeci strasznie szybko...cak cak...ide do sklepu po miesko na obiad- chodz nie wiem czy uda mi sie zrobic- nie moge patzrec na surowe mieso:p
 
hej kobitki,
mi też się strasznie dłuży, zwłaszcza, że siedzę na zwolnieniu lekarskim... przyniosłam sobie od mamy z biblioteki trochę książek, czytam, jakieś seriale na ipli oglądam no i bawie się w kuchni w masterchefa :D dzisiaj całe szczęście jade na herbatkę z koleżanką.
jutro mam wizyte u lekarza i mam nadzieję, że to już będzie ten ostatni który poprowadzi moją ciążę.
już bym chciała być na porodówce i przytulić dzidziusia, no ale cóż, jeszcze trzeba poczekać :D

Dżaga - 4 no spy? czy to aby nie za dużo? ja się boję wziąć jedną mimo że lekarz pozwolił, ale jakoś nie chce truć organizmu i po prostu przetrzymuje kłucie i inne bóle..

Natalie - ja biore duphaston już od samego początku, mam ciążę podwyższonego ryzyka i będę brać na pewno do końca I trymestru.

die perle - życzę powodzenia, ale drugi pęcherzyk to dziwne..może będą bliźniaki ;D
 
w pierwszej ciąży brałam no spe forte 2 razy dziennie to jak 4 zwykłe.. wczoraj wyjątkowo wziełam 4 bo tak mnie podbrzusze bolało ;/ na szczęście dziś jest ok - jutro mam lekarza moze coś wymysli na te bóle... no i mam nadzieje ze aspargin tu dużo pomoże
 
Dżaga, a może niech Ci lepiej da jakieś czopki, ja na początku ciąży miałam takie skurcze które trwały do 5 minut i myślałam że zejde z tego świata, no spa forte mi nie pomagała, dopiero jak dostałam czopki diclofenac to mi pomogło, brałam jeden na noc.
 
villanda ja za to chodzę do pracy, ale mimo tego czas jakoś wolno leci.. Czekam sama na wiosnę bo tak jak mówisz wyjdzie sie na ogródek coś porobic i czas zleci szybciej;)
teraz chyba czas mi tak leci bo czekam na wizyte... Po 18 troche wyluzuje jak zobacze ze malenstwa urosły i w tedy czas zleci mi troche wolniej;) kolejny weekend siedze w domu wiec moze upieke jakies dobre ciacha to czas tez zleci:) wezmę sie za naukę i czytanie;)
 
reklama
hej:]

my tez juz po spacerku max juz lezy u siebie w lozeczku i usypia
ja na obiad zrobilam zurek i tak sie objadlma ze az musialam sie polozyc na chwile ;p;p ale maialm straszna ochote na zurek...;]

jak wyszlismy dzis na spacer to az milo poczyc to wiosenne powietrze:] od razu czlowiek sie usmiecha i ma dobry humor;] teraz jeszcze troszke sloneczko swieci no pieknie!!!!!! WIOSNA!!!!


gdyby nie to moje 4 pietro pewnie wyszlabym jeszcze raz na spacer ale nie moge przeciez malego tak nosic:pp a sam juz drugi raz niezejdzie i niewyjdzie bedzi prostest!!!!

jutro ide po wyniki badan zostawilam 110zl w sumie duzo zaoszczedzilam bo nie musilam robic wszystkich badan niektore moglyby byc z poprzedniej ciazy!!

a we wtorek do gin juz sie doczekac nie moge...zeby zobaczyc i uslyszec to nasze drugie serduszko;] maz wzial sobie wolne zeby isc ze mna;];] mowi ze tez sie nie moze doczekac;p
 
Do góry