No to my po spacerku, Rafałek śpi, a ja chwilę luzu.
madziarena u nas przy rozstaniu z cycem pewnie też najwięcej będę płakać ja, ale mam nadzieję, że przerwa będzie możliwie krótka, a po porodzie będziemy się karmić podwójnie.
Szynszylka ślub, tak? Będzie wspaniałym dniem
Będę trzymać kciuki za dobre samopoczucie fizyczne.
Współczuję wszystkich mdłości i bólów - oczywiście na początku może pobolewać jak na @ i nie ma w tym nic dziwnego, bo macica musi się rozciągnąć. Mam nadzieję, że wszystko jest pod kontrolą u wszystkich.
Dżąga wymioty - brrrr! N-i-e-n-a-w-i-d-z-ę
W pierwszej ciązy mnie to ominęło i oby tm razem natura była dla mnie równie łaskawa, bo inaczej chyba umrę. Oby szybko Ci minęły.
die perle dobre z tym testem. U mnie bladzioch był straszny, nawet w pierwszej chwili myślałam, że nic z tego (pamiętam właśnie, że w pierwszej ciąży była od razu taka czerwona gruba krecha
), ale p o5 minutach nie było już wątpliwości.
Oczywiście rozumiem, że zrobiłaś go z niepokoju, ale nie martw się - będzie dobrze.
deli 5 fiolek
Zaopatrzenie na Tobie robili czy jak? Najważniejsze, żeby tylko dobre wyniki powychodziły. Odpoczywaj, jak każą
toyka jak do łazienki daleko, to wiaderko w pobliże łóżka - i oby się nie przydało.
nnatalie mi się czas zdecydowanie nie dłuży, choć nie pracuję - ogarnięcie domu też wymaga czasu, a wiosna za płotem, to i o ogródek trzeba będzie niebawem zadbać. Często doba jest za krótka - juz teraz, a co dopiero będzie potem
Z jednym maluchem jest co robić, a jak teraz będzie jeszcze drugi okruszek...
Dobra - koniec zamulania, czas wziąć się za obiad ;-)
Do wieczorka