reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

heeey

u nas sylwester balowo. Młoda była u teściów a mnie do dzisiaj bolą nogi takie mam odciski;]

bisia
ale świetny sylwester... marzę o czymś takim!
a czemu świadomie się nie zdecydujesz na drugie?

herbatka
kochana wizyte mam 9 stycznia. Ciekawe czy bedzie już coś widać...

na razie dopadły mnie mdłości straszne. dzisiaj np leżę bo co wstane to mi niedobrze...
 
reklama
Ewcia ja to już za stara jestem hehe Mieszkanie małe, dwa pokoje tylko chociaż spore i jakby się uparł to by 3 z tego zrobił pewnie. Więc jakby los sam zdecydował to bym nie płakała ale taka sama świadomie się zdecydować to chyba jestem cykor. Poza tym praca, niedawno wróciłam a u nas dużo zmian ostatnio i pewnie sie nie można czuć, wypadła bym z życia znowu na rok i potem nie wiem czy było by do czego wracać :baffled: Samo życie!:no:

Leż i odpoczywaj, może nie uwierzysz ale zazdroszczę trochę Ci tych mdłości :-D

Asik a w łeb dostał za to ?
 
Ostatnia edycja:
oczywiście, że tak. Chodził naburmuszony, że nie rozumie o co mi chodzi...

a ja ważę 58kg przy 165cm, może kilka kilo by mi się przydało zrzucić, ale bez przesady.
 
ooo to dokładnie tak samo jak ja :-D:-D:-D mój tato jak mamie chce kupić prezent to do tej pory pyta się nas córek albo po prostu kasę daje , tyle lat i jeszcze by nie wiedział co kupić żonie , tak to z chłopami :-)
 
czesc dziewczyny,
u nas sylwester przed kompem z serialami, nawet ust nie zamoczylam w alkoholu. A marzyl mi sie taki jak u Ciebie Bisia.
Kuba dzien pozniej sie pochorowal, pierwszy raz od urodzenia. Strasznie kaszle i ma potop z nosa.
Na szczescie nie ma nic w plucach i oskrzelach.
Teraz chyba jakas epidemia, pewnie przez ta francowatą aurę:wściekła/y:

Ewa, pytalas jakie mam wyksztalcenie - marketing i zarzadzanie. Pracuje juz 12 lat z czego w marketingu juz ponad 5 i szlag mnie trafia z tym brakiem roboty. Dziura w CV sie powieksza, a w krk wcale nie latwo dostac prace w tym zawodzie, przynajmniej ostatnio. Cholera wie ile jeszcze ten kryzys potrwa, ale o czekaniu do wiosny nawet nie chce slyszec.
Bardzo chcialabym wrocic do zawodu i nie wiem juz co dalej ze soba robic bo bezczynnosc mnie dobija.
Myslalam o dofinansowaniu z urzedu pracy dla bezrobotnych, ale trzeba miec dobry pomysl. A ja go nie mam:baffled:

I tak leci dzien za dniem. Jakos weszlam w nowy rok w beznadziejnym nastroju i nie chce sie poki co odczepic wrrr:dry:

Ahh, no to sobie ponarzekałam:-D
 
maggie wspolczuje choroby Kubusia. mam nadzieje ze szybko mu przejdzie. ja tez w sylwka pilam Picolo jesli to Cie pocieszy ;-)

ewa to trzymam kciuki zeby juz cos bylo widac

asik nie skomentuje zakupu, choc akutrat mnie by sie waga przydala :-D a co do jedzenia w nocy to prawda taka ze mozna odzywczajac juz czteromiesieczne dziecko, moja mama zrobila tak ze mna i siostra i miala swiety spokoj bardzo szybko. wiec nie zgodze sie z Twoim mezem absolutnie :-p

ja dzis u poloznej bylam, mala 1300 g wazy, narazie ulozona posladkowo... czekamy na obrot :cool2:
 
hej hoooo !!

wczoraj umierałam od mdłości, dzisiaj za to czułam sie świetnie i nadrobiłam swoje nieróbstwo. Ogólnie doszłam do wniosku że chata nawet czysta wiec odpuszczam weekendowe sprzątanie- odkurze i przelece na mokro podłogi i starczy.

herbata
mam nadzieje że będzie widać bijące serduszko.

asik
no patrz jaki pomysłowy :p

maggie
nie łam sie, ja też liczyłam na gruszki na wierzbie, a widzeże moim dyplomem mgr to sobie tyłek mogę podetrzeć... mnie nawet nikt na rozmowe nie zaprosił nigdzie. Ale w sumie dla mnie to szukanie pracy i tak było raczej na chwilę bo chciałam i bardzo chce do Policji. Mam nadzieje że po porodzie szybko sie ogarne i sprobuje znowu.

bisia
jeszcze niedawno zazdrościłam Kasidz że taka kontrolowana wpadka im sie udała, a teraz i ja sie doczekałam :p nieraz naprawdę lepiej jak to los zdecyduje. Życzę Ci tego :)

odwiedziłam dzisiaj pepco i dokonałam zakupu 10 par majtek... dla Emilki :p ciekawe jak mi pójdzie odpieluszkowanie podejście pierwsze:D??
 
Hej
Nabawe ja jeszcze nie ochłonęłam po nauce nocnikowania Zosi :). Jakoś mi się nie śpieszy do nauki ale jak się z wszystkich naszych chorób wygrzebiemy to postaram się zacząć działać w tym temacie.

Maggie współczuję problemów ze znalezieniem pracy. Od razu przypominają mis się kłopoty mojej koleżanki. Dziewczyna ma doktorat z wyróżnieniem i pracy znaleźć nie mogła. Jak w CV wpisywała, że ma doktorat to zero odzewu. Jak zataiła ten fakt przed potencjalnym przyszłym pracodawca to jeszcze ktoś się odezwał. Koniec końców musiała się przebranżowić i otworzyć własna firmę. Teraz zajmuje się rękodziełem :) i jest z tego powodu szczęśliwa. Człowiek się uczy, zdobywa doświadczenie i wszystko na nic. Niewielki odsetek studentów znajduje prace w zawodzie. Mam nadzieję, że Tobie jednak się uda, 3mam za to kciuki.

asik prezent jak się patrzy :). Chyba każdy przeżył taki nietrafiony albo dziwny prezent. Ja zawsze mówię co chcę dostać i w tym roku wreszcie mój M mnie posłuchał z czego bardzo się cieszę. Zazwyczaj wychodził z założenie, że kupienie mi czegoś o co się proszę od kilku tygodni to pójście na łatwiznę i silił się na kupno jakiegoś cuda.

Dziewczyny powodzenia na badaniach kontrolnych, a wszystkim chorowitkom życzę zdrowia.
ps. Marysia znowu chora :(.
 
w sferze nocnika jest średnio. Emi jak posiedzi to zrobi siku, ale kupy nie robi... zaczyna cisnąc a jak ją sadzam to przestaje. Dzisiaj siedziała pół godziny i jedynie nasiusiała a kupki nie zrobiła wcale chociaż złapałam ją chyba 3 razy jak zaczynała cisnąć... fakt- jak zrobi siku to sie cieszy i bijemy brawo itp, ale poza tym to po kilka razy ją przebieram od pasa w dół bo chodzi posikana :p
 
reklama
a u nas nauka nocnikowania w pełnym ubiorze, na razie się przyzwyczajamy do nocnika;-). A dzisiaj młoda zerwała nam plombę na podzielniku kaloryfera, ciekawe co nam za to grozi? pewnie jakąś karę finansową dowalą, muszę to jutro zgłosić:wściekła/y:
 
Do góry