reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

O kurcze, dzisiaj tutaj kompletna cisza :szok:. Dzięki Asionku że chociaż Ty znalazłaś chwile na forum i odpisałaś na parę postów. Mnie też coraz bardziej męczy ta sytuacja wspólnego spania, rzucania się po łóżku i ciągle wygięta z cyckiem na wierzchu. I jakoś nie widzę żeby to się skończyło w najbliższej przyszłości. Marzy mi się tak sobie wygodnie pospać choćby do 6 rano, ale trzeba na to jeszcze poczekać, oby jak najkrócej.
 
reklama
ja czasami w ekstremalnych sytuacjach biorę młodą do siebie do łózka ale to nie dla mnie, nawet jak śpimy same to ta się do mnie przykleja i co chwilę gdzieś mi nogę wciska:szok:.
A nie myślałyście o tym aby przestać karmić w nocy piersią i przejść na mm? u nas nocki przeważnie są przespane od 20.30 do 8, czasami zdarzają się pobudki ale wystarczy podanie wody przytulenie i odłożenie do łóżeczka. Bywają też oczywiście noce masakryczne ale ich jest jednak mniej
 
Kasiadz super ten kombinezonik, chociaz na mojego to bylby za maly na pewno bo na zime to conajmniej 86 kupuje, 80 teraz nosi.

Alez mnie tu nie bylo dawno! Asionek​ widze ze dzialasz dalej na bb ;)
 
Hej

gosiane ja też 86 będę kupować :tak:

asionek witaj szanowny nasz modzie :) ja tam bb wole do bazgrolenia bo fb mnie jakos nie przekonuje, zreszta niewygodnie czytac dłuuugie posty bo sie zwijają.
kasiadz próbowałam, on jak wyczuwa w nocy plastik to jest darcie.. musi być cyc, pisałam na fb że mężowi udało sie raz utulić bez cyca to 20min przespał i znów pobudka. Gdzie te zdj brzuszka? :( Gratulacje wygranej! Fajnie tak, ja mam dwa remonty pokoi w planie to by mi sie przydało. Pochwal sie potem :)

U nas poprawa ze spaniem. Koniec lulania, mały usypia sam w łóżeczku, ze smokiem, przy lampce. Wystarczy podusie dać a on na brzuszek myk, główka na podusie i patrzy na światełko i melodyjke słucha. Przez pierwsze dwa dni był szloch, ryk a teraz już ładnie. A jeśli chodzi o przespanie nocy to widze że raz tak raz tak, ale ogółem raz jedna pobudka o 4, raz kilka w ciągu nocy :confused2:
 
Ostatnia edycja:
gosiane - piękny kombinezonik, ja zrobiłam błąd bo kupiłam piękny używany zielony kombinezon z Wójcika, ale rozmiar 96 i już widzę, że będzie za duży, ale naszczęście kuzynka mnie poratowała dwoma na rozmiar 74 i 80 chyba :) więc jesteśmy zaopatrzeni na zimę :)

elifit
- zazdroszczę, u nas regres ze spaniem. Fifulec zaczął dopiero raczkować i za chiny nie chce iść spać, więc kończy się tym, że idzie przed siebie i płacze. Zaczął też znowu jeść w nocy (chyba potrzebuje więcej kalorii) więc podjada w nocy, ale ja się ciesze, bo mamy niedowagę. Dzisiaj w nocy mnie zabił, wzięłam go około 3 do nas a o 4 dostałam butelką od picia po głowie, otwieram oczy ze ździwienia a Filip nie przestając mnie bić butelką krzyczy "mama da" - dałam mu pić a on grzecznie zamknął oczy i poszedł spać :D

kasiadz - jak się czujesz? Fajnie z tym konkursem :) My jesteśmy na etapie kończenia budowy domu. Wczoraj odkupiliśmy za małe pieniądze meble sosnowe dziecięce (komoda, szafa i łóżko). Więc mamy pierwsze mebelki w domku :) Ale zero pomysłu na wykończenie pokoju :( Pochwal się później swoim projektem :)
 
asik ja będę robić pokoik małemu i stawiam na słoneczny żółty bo mam wschodnią ścianę więc muszę trochę słońca wpuścić. A pokoik to dekoracjami możesz wykończyć. Dywan, pościel, zasłonki dużo dają :) Jak będziesz miała jakieś fotki to mamy tu wątek o kącikach dziecięcych :)
 
Jak będę na budowie (pewnie po weekendzie) to zrobię zdjęcia pokoiku i wrzucę w wątek - może mi coś podpowiecie :) A mamy zamiar się wprowadzić na święta wielkanocne więc nasze dzieciaczki będą już miały prawie 1,5roczku. Wczoraj chrzestna Filipa mi uświadomiła, że już niedługo roczek - i się jakoś staro poczułam :D
 
ja czuję się kiepsko -ale dziękuję że pytacie:)

my też będziemy młodej pokoik robili, z tym że nie malujemy. Wyrzucamy nasze łóżko, kupujemy jej łóżko, i jakąś komodę albo szafę na ubranka:)
 
kasiadz - a który to już miesiąc? Wiesz już czy dziewczynka czy chłopiec?

My mamy inną sytuacją bo budujemy się - więc musimy wszystko od zera zrobić. Teraz wchodzą nam tynkarze, a całą wykończeniówkę będziemy robić sami, na mnie spadło malowanie i dobór kolorów. Później będę dumna jak paw, że wszystko sami zrobiliśmy, ale ciężkie miesiące nas czekają :D

Łóżko też już czeka takie "dorosłe" na Filipa - dostaliśmy w spadku po jego kuzynce, a nasze jest dziedziczone i idzie dalej do rodziny na przełomie marzec/kwiecień. Ma już chyba 16lat ale trzyma się całkiem całkiem :)

kasiadz - a boczki do tego łóżeczka "dorosłego" dla Antosi masz? Można gdzieś kupić gotowe?
PS. też chciałam mieć córę Tosie, ale wyszedł Filip :D
 
reklama
"Nat jak ma dobry humor , na szczescie wiecej takiego ma hehe , to sam sie soba zajmie , ale znowu zeby ida i marud sie wlaczyl ..
ja go nie nosze hehe siedze z nim na podlodze , albo kolo niego i ja cos robie na kompie , a maly sie bawi , wazne zebym byla obok ..
kurcze moze od tego brania do lozka naszego nie spi ? hmmm musze to przetestowac :) tylko kurcze jak sie zaprzec noca jak czlowiek po takim czasie to juz sil nie ma na nic i tylko opcja spanieee jest ..."

Asionek ja jak tylko włączę komputer, mały już wszystko przyciska, ciągnie klape, bawi się kablem itd....wie że mu nie wolno ale psotnik z niego straszny. Więc zawsze musze 100% uwagi poświęcać dziecku. Eh chyba powoli poraz siebie i jego odzwyczajać:). Choc od 3 dni mój maluch chodzi całkiem samodzie po całym mieszkaniu co daje mi nieco swobody bo sam jest w stanie łazić za mną i nie musze go nosić 24h na dobę ! Jupi! Ciut wolności odzyskane :). Czasem gdzieś się schowa i głośno nawołuje także chyba uczy się że nawet jak znikam to w kazdej chwwili znowu moze mnie zobaczyc spowrotem.

Poza tym po 3 spokojnych nockach przed którymi wybił się ząb idzie kolejny...i znowu noc zarwana ale i tak o niebo lepiej jak juz wie ze za zadne skarb w lozku nie wyladuje. Nie wiem czy to dobra metoda u nas sie sprawzda. Czasem mam wielka ochote go wziac do siebie, przytulic i tak zasnac ale boje sie ze tak juz zostanie do późna. Ja sama bardzo długo wpychalam sie swoim rodzicom do lozka :p

Kasiadz a czemu się zle czujesz? Typowe dolegliwosci ciazowe czy cos wiecej?
 
Do góry