reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

muszę obczaić ten wózeczek :) mnie też denerwują dwie osobne rączki

obczaiłam :( i cena nie dla mnie :( ale jest naprawdę fajny :(
 
reklama
Witajcie :)
U Nas dziś nawet ładny dzionek, więc co ja mogłam robić dzieciaka pod pachę i do rodziców:-)
Oczywiście obiadek, potem lody z truskawkami i ledwo dolazłam z powrotem do domku haha

Tak czytam maggie o Twoim Kubusiu to na prawde współczuje , ja tam nie mam takich problemów na całe szczęście on w ogóle nie płacze, ciągle się cieszy, cały dom mogę posprzątać on sam sobą się zajmię, do każdego na ręce pójdzie, więc trzymam kciuki żeby się poprawił , albo do mojego Antka go przywieź może ten mu potłumaczy jak to być grzecznym ;-)
A powiedz jeszcze kochana czy ta spacerówka jest godna swojej ceny??

Ja też jestem nie zadowolona ze swojego wózka masakra jakaś, jeszcze gondola to jak Cie moge ale spacerówka to jakaś masakra, wszystko puka stuka i hamulec szwankuję ahhhh szkoda gadać:wściekła/y::wściekła/y:
 
cześć:))

Ale ta majówka męcząca!! My już drugi dzień na działce spędziliśmy i niby fajnie jest, las niedaleko , cisza, spokój ale te upały to już lekka przesada. Dzisiaj przynajmniej trochę wiaterku było ale i tak gorąco. Ale w mieszkaniu też gorąco to już wolę się pocić na wsi. Mały za to jakoś daje radę i nie powiem fajny się ostatnio zrobił. Wesolutki, uśmiechnięty cały czas oprócz chwil kiedy śpiący się robi. Rozkładałam mu na tarasie na karimatach kołdrę i koc na to i się turlał w cieniu i bawił zabawkami, gadał do siebie, parę razy chodziliśmy na spacerki wózkiem. Ogólnie fajny taki się śmieszek zrobił ten mój łobuz.
Maggie
może twój gorzej upały znosi ?? A pije dużo??, bo mój to dzisiaj z 300ml herbatki chyba wyzolił:baffled:
Kupiłam mu dwa rodzaje takiej do parzenia , to chyba Ty Justyś kiedyś polecałaś, Mio Bio herbatki, na upały super bo sok to pewnie zaraz by się zepsuł w tym słońcu :no:

Jutro na grilla jedziemy, taki z dzieciakami bo jakoś u moich znajomych ostatnio wysyp dzieci, będą maluchy jeden miesiąc i dwa młodsze od Adasia , no i taki już półtora roczniaczek, będzie ciekawie na pewno.

Wejdę zaraz na zdjęcia poobczajać to tam napstrykałyście, ja może jutro coś pstryknę i wkleję jakieś fotki.

dobrej nocki :))
 
heyyy

my nadal katarzymy i dostałyśmy skierowanie do gastrologa przez ulewanie ;/ buuu

Miał byc jutro grill, a będa książki i zakuwanie na exam.

Maggie
świetne zdjęcia, a w życiu nie powiedzialabym, ze on może byc niezadowolony:D
Ale moja Emilka sie własnie tak w ostatnie dni zepsuła i ja to tłumaczę albo ząbkowaniem ktore mogłoby sie zaczynać, albo te upały... Też nie posiedzi, chce na ręce ciągle, wszystko jej sie nudzi i wybucha bezsensownym płaczem nie wiadomo kiedy. A do tego- nie chce w spacerówce siedziec jak normalne dziecko, tlyko ciągle się wychyla i zagląda do tyłu... A o leżeniu mowy nie ma...
dziś np była meeeeega zmęczona, ale jak chciałam ją na spacerze uspać to nie dao rady, siedziała jak zombie i marudziła przez 3h! I nie usnęła...W ogóle spała wdzień godzine tylko.

anek
filmik byś jakiś wrzuciła:D
 
Witam Was babolki ;-) Widzę ,że BB odżyło :-) Ja na fb i tak będę pisac bo tam szybciej porade dostaję, bo wiekszośc siedzi na fb ciagle, ale rzeczywiście tutaj to sentyment wiec bedę na dwa baty pisać :-) Nie wiem czy Was nadrobie, ale chyba duzo do nadrobienia nie jest bo na fb byłam ciągle. U nas podsumowując krwi w kupce u Haneczki juz nie ma, wargi sromowe rozklejone wiec wreszcie mam zdrowe dziecko. Teraz jeszcze tylko usg glówki, bo Hania miala drżenie rąk, ale myślę,że to formalnośc, bo juz jej nie drżą.

Mam pytanie, w czym śpia Wasze dzieci? Bo moja się zaczeła tak pocić, mimo,że ubieram ją teraz w body na krótki rękaw i spodenki cienkie i skarpetki. Normalnie ma plecy cale mokre ;/

My też podziębione, Hani juz przechodzi a mi raz wraca katar lub bół głowy. No i pytanie drugie jaki polecicie nebulizator, bo teściowa się zdeklarowała że chce kupic Hani bo pozyczamy zawsze. Ja sie zastanawiam od czego mloda się zaziębila, czy ją a lekko czy za grubo ubralam gdzieś :crazy: Ja w Gdańsku nad Motlawą sama mieszkam i wieje nam czasami i cholera ciężko jest się dobrze ubrać.

Asionku wątek zabawowy to fajny pomysl ja myslę :-) Nawet można zerżnąć pomysly na prezent dla dziecka jak któras coś fajnego poleci.

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie fotelików samochodowych. My mamy taki do 13kg no i powiem Wam,że Hania jeździ tylem do kierunku jazdy ale ma nogi juz za dlugie w nim, Wasze też? Tak się zastanawiam, bo zanim ona będzie miec te 13kg, to nogi będzie musiala miec zgięte w tym foteliku a one sa tylko do jazdy tyłem. Na roczek chce zrobic zrzute na prezent i kupic Hani bardzo dobry fotelik 9-36kg, tylko nie wiem czy szybciej nie bedzie trzeba. Lece spac babki. Udanej majówki :tak:
 
Jezu dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze dzieciakow, ktore mozecie same polozyc na dywanie/kocu i one sie soba zajma dluzej niz 5 minut. U nas jest to niewykonalne. Od zawsze Kuba byl bardzo absorbujacy i w tym temacie nic sie niestety nie zmienilo. Upaly moga ewentualnie nasilac jego niezadowolenie, a wody pije bardzo duzo, w sumie w dni chlodniejsze tez;-)
Zeby sie usmiechal i byl zadowolony trzeba go non stop zabawiac, przenosic w inne miejsce (np w domu), spiewac, robic miny, kazda zabawka nudzi mu sie po 2-3 minutach. Jego uwage na dluzej moze przykuc jedynie bajka w TV:eek:
Kiedy chce wyjsc do innego pokoju wsadzam go do bujaczka i tacham za soba po calym mieszkaniu. Choc po paru minutach obserwowania mnie czy to w kuchni czy w lazience zaczyna marudzic bo mu sie nudzi.
Anielska cierpliwosc trzeba miec do niego:sorry:
Po cichu licze, ze kiedy bedzie mogl sie w koncu przemieszczac da mi troche odpoczac, bo tak to na prawde harówka:-p

Co do wozka, nie umiem powiedziec czy wart jest swojej ceny bo nie mam zadnego porownania z wozkami w tej klasie. Czytalam jednak o maclarenie duzo bo jego najpierw chcielismy kupic i jednak Cybex wypadal lepiej. Jeszcze jedna dziewczyna z innego forum bardzo polecala i kupilismy i poki co nie zaluje:tak:

Co do fotelika, my mamy do 9kg i Kuba juz z niego wyrosl, nogi wystaja i musimy jak najszybciej zainwestowac w nowy, ale nie mam pojecia jaki:sorry:
 
no właśnie ja tez mam dylemat z fotelikiem. Młodemu nogi zaczynają wystawać :( i teraz nie wiem czy lepszy taki 9-18 kg czy 9-36 kg ? Muszę podpytać doświadczonych mam. Rozglądałam się już trochę to cena tak 800-900 zł ( zastanawiam się nad tymi lepszymi z atestami).
A wracając do wózka to z gondoli byłam zadowolona ale ze spacerówki to szlak by ją trafił a te parasolki za ok 400 zł to wydają mi się badziewne a 1000 mi szkoda :(
 
hej :)

u nas tez ciepelko wiec na zewnatrz siedzimy po calych dniach prawie :)

co do marudzenia nie pomoge , bo u nas na szczescie spokoj i maly wsumie nigdy nie marudzil bez powodu
on ogolnie jest taki , ze sam soba sie zajmie , a teraz jak juz pelza to zajmuje sie wszystkim na okolo
moze jak wasze maluchy zaczna to tez bedzie lzej ? czego wam zycze !!



Asionek jedziemy do Kołobrzegu.
u nas już raczkowanie zaczyna sie na całego

fajnie pojechalabym nad polskie morze ...

A wracając do wózka to z gondoli byłam zadowolona ale ze spacerówki to szlak by ją trafił a te parasolki za ok 400 zł to wydają mi się badziewne a 1000 mi szkoda :(

zawsze mozesz szukac lepszego , ale uzywanego :)
mi sie wydaje , ze dobra spacerowka to jednak podstawa teraz , bo jakby nie bylo troche dzieci pokorzystaja z niej
z gondoli to wiadomo szybko wyrasta sie , ale spacerowka to do ok 3r.Z nawet potrzebna
takze ja wole wydac wiecej i miec z glowki juz temat wozkowy do konca wozkowania :)
 
reklama
Hej
U nas pogoda dała się we znaki. Upał niemiłosierny i Marysia trochę marudziła. Na dworze ciepło ale ziemia chłodna i jakoś nie mam zaufania do takiej pogody a dziecko nudzi się w pozycji siedzącej.
Malutka zaczęła raczkować i teraz muszę za nią chodzić po całym mieszkaniu. Wspina się po meblach do kucek i obala na ziemie. Lepiej nie spuszczać z niej oka. Psuje Zosi budowle z klocków i już teraz kłócą się o zabawki :).
 
Do góry