reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

reklama
Dzień dobry,

mariolcia - bardzo mi przykro, że takie dolegliwości Cię dopadły :-(

monysia - może podjedź na IP i niech sprawdzą na KTG czy to przypadkiem nie są jakieś skurcze :tak: szkoda by było potem na wakacjach po lekarzach i szpitalach biegać

karolina -idź z tym pieprzykiem do lekarza niech na niego zerknie :tak:

U mnie też pogoda, wreszcie pójdę z moją na plac zabaw po przedszkolu bo brak jej "wymęczenia" mnie wykańcza ;-) łazi zaraza spać przed 22:00
 
dzwoniłam już do gina, to mam się zgłosić do jego przychodni dzisiaj... na USG.
przyjmuje od 15-17...

Miłka, a tak się trzymałam, nic mi nie było...:-)
gratulacje ładnej pogody :)
 
heyah:)

Powiem szczerze, że ja też muszę siedzieć wyprostowana bo inaczej duszno, boli i wogole, więc musimy się przyzwyczajać.

Ja do tego odczuwam coraz częściej taki ból na dole brzucha, powiedziałabym nawet że takie kłócie w pipce, zwłaszcza gdy chodzę i wtedy muszę na troche usiąść, wczoraj to już wręcz notorycznie. Nie wiem czy to nie dzidziol, bo własnie wtedy jak mnie boli, to zawsze kopniaki lecą. Macie coś podobnego?

mariolcia
ja też mam wrażenie że było wszystko ok, a nagle mnie zaczynają dopadać nieprzyjemności... Nie martw się, taki już nasz los. Ale na szczęście już bliżej niż dalej!
malutka
no caaaałe szczęście że coś tam się ruszyło, daj znać co i jak. Moja koleżanka wczoraj opowiadała mi że miała ten pesar zakładany i to był jakiś krążek na szyjce, od 20 tyg, do 36 to miała i wszystko bylo cacy. Nie mogła jedynie nic cięzkiego robić i musiała bardo uważać, a teraz minął jej 40 tydzień i mała nie wychodzi, także, można? MOŻNA! :p

Zrobiłam sobie domowe oczyszczanie twarzy bo cała już byłam do rekonwalescencji, od razuuu lepiej. Jeszcze teraz tylko kilka dni aby się zagoiło :)

Małż pojechał na wyjazd do szczecina, wróci w nocy, a jutro ma służbę, więc może nareszcie liznę coś, z mojej pracy mgr.
 
Mariolcia dobrze ze idziesz do lekarza, lepiej sprawdz co to przynajmniej sie uspokoisz.

Mariolcia- kurde nie zazdroszczę z pęcherzem, kurde :wściekła/y:

monysia- odpoczywaj jak najwięcej oby to bylo jednorazowy ból

A u mnie okey tylko odkąd mala siedzi pupa do dołu to tak po pipce dostawac kopniaki nie za fajnieee :confused2:

malutka- trzymaj sięęęęęę kobieto dzielnie ;-)

Oj ja tez tak po pipce dostawalam jak sie maly przekrecil to mi ulzylo niezle bo to okropnie nieprzyjemne :no:

Co do historii pecherzowo-nerkowych to mojej kolezance ktora jest w ciazy odezwala sie niedawno kolka nerkowa. Za malo pila i tak jej sie porobilo. Byla w szpitalu i ja troche podratowali, na razie ma spokoj ale musi pic duzo.
 
Ewa Banak - też tak miałam, niefajne uczucie. Teraz młode się przekręciło i boksuje rączkami w pęcherz - też dziwnie, ale wolę to od kopania w spojenie łonowe ;-)
 
reklama
witam czesto zagladam na Wasze forum, ale niestety zadko pisze. Tez mam termin na pazdziernik dokladnie 19. Juz sie doczekac nie moge. A co do kopania to moje malenstwo jest dzis nadpobudliwe po glukozie. Ja ostatnio poszlam do pracy i pozniej 2 dni chodzic nie moglam podobno wiezadla naciagnelam. Czulam sie tak jakby mnie ktos skopal ostro w kroku i same siniaki tam byly
 
Do góry