reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

sylwia co do magnezu to biore taki zwykly musujacy jak mnie brzuch ciagnie
a ciuszki ciazowe to chyba najlepiej na necie poszukac, moze jeszcze c&a
mamuska a probowalas po obudzeniu sie podjesc suchara?
 
reklama
mamuśka normalne usg połówkowe z badaniami przepływów i serduszka i wszystkich organów tak dokładnie...kosztuje 280zł...a że mam bliżniaki płacę 380....noo i tak jak pisałam jak chce 3D to muszę dopłacić 50 zł....i za płytkę też coś tam tzeba dopłacić.... masakra...:) aa twój dzieciak śliczny....

Ja półtora roku temu płaciłam 250 zł za połówkowe. Takie szczegółowe, gdzie sprawdzali serduszko, przepływy, łożysko, żołądek i jelita. W tym miałam zdjęcia 3D i okazało się, że dzidzia całą buzię zasłoniła sobie rączką i pani doktor kazała nam przyjść na zdjęcia po tygodniu. Możliwe, że przez ten czas podrożało. Chciałam się na to badanie zapisać ale okazało się, że pani doktor zmarła :(. Mam nadzieje, że mój lekarz mi kogoś kompetentnego poleci.

Cytryna na NFZ to masz 3 badanie usg bez bajerów, badanie ginekologiczne przy wizycie i badania krwi.
W przychodni do której chodzę to powiedziała mi jedna wredna baba, ze w zasadzie to pacjentce przysługuje jedno badanie na trymestr bo tak zaleca NFZ. Jak chcesz zrobić dodatkowo jakieś wymazy albo badania to płacisz.

Mamuśka Ty się kobietko dzielnie trzymaj. Współczuję Ci tych mdłości. Kiedys zasłyszałam takiego newsa, że te co mają nudności mają za to łatwy i mniej bolesny poród. Ile w tym prawdy to nie wiem, ja nie miałam nudności i trochę się pomęczyłam.
 
mamuśka no ja wiem że wszystkiego się człowiek chwyta wtedy :-) oby tobie pomogła. Mi pomógł taki pitny napój nawadniający który tu znalazłam - takie placebo można powiedzieć :-) nie powinien działać a zadziałał

sivi,mi sie wydaje,że to nie placebo...ja piłam te napoje izotoniczne jak mnie mdliło i mi tez pomagały:)
tam są elektrolity i węgle w bardzo dobrze przyswajalnej postaci i myślę,ze przez szybkie i dobre podniesienie cukru pomaga na mdłości:))))
 
agadaria całkiem możliwe. To ma w składzie głównie chlorek sodu, chlorek potasu i glukoze. Kompletnie nie wierzyłam że to mi może pomóc, wzięłam bo to była moja przedostatnia deska ratunku, ostatnią był szpital (byłam już odwodniona i wymiotowałam nawet po wodzie).
 
Dziewczyny, odebrałam własnie wyniki krwi i wszystko ok poza podwyższonym poziome PDW ja mam 17,2 norma(9,0 - 17,0) i podwyższonym poziomie P-LCR 44,2 norma (13-43). Reszta krwi ok miała któraś z was podobnie?
 
Hej kobitki

Dzis ponownie byłam na sprawdzeniu bo gardło boli i katar gęsty :zawstydzona/y:

Wygląda na zatoki - powikłanie powirusowe...ale nic strasznego dostała jedynie areozol na nawilżanie gardła i drugi na nawilżanie nosa i preparat aloesowy przeciwwirusowy...podobno samo "spłynie" i przejdzie

Rudson super wlasnie o tobie myslalam (Asionek jest swiadkiem )
Bardzo sie ciesze ze wszystko spoko.Powinnas chociaz powachac korek od szampana:-)

:-D:-D:-D:-D:-D:-D najchętniej to bym się sponiewierała pomijając wąchanie hihihihih:-D

podobno nie można spać na wznak...i na prawym boku bo się uciska jakąś ważną żyłę....co może powodować niedotlenienie dzieciaków....gdzieś to czytałam ale nie wiem czy to prawda...a na brzuchu to wiadomo też nie wolno....więc zostaje lewy bok...wrrr

To prawda mnie przypominano o tym w ciąży z Domelem...ale kobity to nie taka łatwa sprawa...człowiek się stara ale nie da się 6 miesięcy przespać na lewym boku.

W czasie porodu też kazano mi się kłaść na bok bo Domel miał mało tlenu

nie mozna spac po 4 miesiacu z tego co pisza i moj gin mowil , bo jest nacisk na zyle glowna i to prowadzi do niedotlenienia dziecka , a pozniej i nas , co pewnie poczujemy ...
najlepiej to wlasnie lewy bok , bo dzidzia wtedy dobrze oddycha i czerpie skaldniki lepiej odzywcze
ale wez lez ciagle na lewym boku :/ boli jak diabli wszystko



no dokladnie tak jest , wszedzie o tym glosno dosc wiec ja sie pilnuje , ale nieraz budze sie na plechach :/

:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

hej dziewczynki
od kilku dni jestem na innej orbicie, moje dziecko goraczkuje po 40° zupelnie bez powodu, tzn pewnie jakis powod ma ale nikt nie wie jaki
wczoraj lekarz nic nie wykryl
mam nadzieje ze to albo trzydniowka albo zabki
cos tam przebija sie bialego na dziasle ale nie daje zobaczyc i ciezko stierdzic czy to juz zab

Jakby się powtórzyła taka temp przebadaj kał. My z DOmelem zachodziliśmy w głowę kilka miesięcy - miewał cykliczne wysokie gorączki bez niczego innego, a winą była glista ludzka:-(

noo to jest to połówkowe usg...normalnie dla bliźniaków kosztuje 380...ale jakbym chciała płytkę to 40 zł i jakbym chciała 3D to 50 plus....czyli tak wychodzi....nie wiem czy jest sens 3D... co wy o tym myślicie?? w 20t będzie fajnie widać....czy to olać i tylko zwykłe zrobić??

:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:...ale ceny masakra...ja ze względu na te problemy rodzinne miałam wszytkie możliwe badania na NFZ...nie odczułam kosztów

Rabbit najlepiej 3D lub 4D widać po 26 tyg ciąży - tak nam sugerowano w USA.
Wczoraj dostaliśmy dwie foty małego 4D - ale średnia jakość


Ja tez myślę nad zakupem tej pierwszej,Rudson ją bardzo chwaliła:tak::tak::tak:

Ja już od dawna z niej korzystam :tak::tak::tak:

sivi może mnie pomoże choć troszeczkę :)
Rudson - mój mąż ma niedomykalność zastawki i żyję sie z tym normalnie, (jedynie od czasu do czasu ma takie napady ze serce bardzo szybko bije - wygląda jakby mialo zraz wyskoczyć a po jakimś czasie w cale sie go nie wyczuwa) ma wiec nie ma co sie martwić bedzie dobrze :*

Mamuśku buziak :tak::tak::tak:
Dlatego też zupełnie sie tym nie przestraszyliśmy...wady serduszek mam "przerobione" ze względu na Domela. Niedomykalność to najdelikatniejsza wada jaka mogła nas spotkać
Poza tym może minie wraz z moim przeziębieniem.
 
reklama
Jagmar dzięki, może coś w tym jest bo małego rodziłam 3;45 h, ;) liczę od pierwszego skurczu , bo mialam wywoływany :)
Rudson zdrówka życzę słoneczko :*
 
Do góry