reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

reklama
gugula - ja brałam z córką witaminy i urodził się gigant 3150 :-) więc teraz też biorę może urodzę kolejnego co będzie miał nawet 3500 :-D

Asionek - pępek to nic ja mam teraz czekoladowe sutki :dry:

moje nic sie nie zmienily :) moze sa ciutke wieksze , ale to z lupa chyba trzeba ogladac hehe
stad nie wiem jak bedzie z karmieniem ...

gugula z tymi dużymi dziećmi od witamin to mit :-) bo moja córcia była malusieńka (2300). Wiadomo że lepsze są naturalne witaminy, ale jak ktoś ma wybredny i do tego marny ciążowy apetyt to lepiej je brać zamiast czekać aż cie wypryszczy, wyłysiejesz i zaczną wypadać ci zęby :-)
O właśnie ja tak miałam przez pewien z moim i wiem że sama do tego doprowadziłam. Po prostu żal mi go było że ciężko pracuje i należy mu się relaks, ale chyba przesadziłam z tym skakaniem wokół niego, bo któregoś dnia strzelił focha o to że jemu pierwszemu nie nałożyłam obiadu na tależ (!!!). No a potem się reszta zaczęła ujawniać, durne pretensje itp. No i kryzysik mały zaliczyliśmy bo się zbuntowałam. Ale zrozumiał i dotarło do niego w końcu, tylko że teraz już nie przesadzam z tym "dbaniem" o niego :-)

Miłka o to tak jak ja :-)

mit jak mit , ale cos w tym jest jednak :)
tutaj jak przegladam stronke kliniki czy gazety z narodzonymi ziecmi to sa duzoo mniejsze niz w Pl gdzie wiekszosc kobiet je witaminy sztuczne ... moj gin tez tak twierdzi i nie tylko on , bo wielu innych rowniez tych z PL :)
mialam to samo i do niczego dobrego to nie doprowadzilo ... teraz ja w domu siedze to wiadomo cos wiecej zrobie , ale tez bez szalu jakiegos , bo juz nie chce wracac do schematu , ze ja robie , a on balagani i ma gdzies wszytsko

U mnie tak samo, czas pokazal ze nie mozna za bardzo rozpuszczac faceta. Teraz generalnie robie wiecej niz zwykle bo mam mase czasu ale jak oboje pracowalismy od rana do 18 prawie codziennie to sie nie szarpalam z obslugiwaniem. Jak urodzi sie dzidzius to na pewno bede robic mniej w domu bo zwyczajnie bedzie mniej czasu. Na szczescie moj maz nie ma nigdy pretensji o to ze cos jest nie zrobione. Jedyne co jak sie go za bardzo rozpusci to przestaje pomagac w utrzymaniu porzadku w domu wiec z tym uwazam.

U mnie pempek na razie bez zmian, brzuszek jeszcze chyba jest za maly zeby sie cos zmienilo.

no dokladnie :) tak to juz z regoly jest z facetami :)

Dziewczyny prosze mi tu zapodac pomysl na kolor scian -najlepiej dwa kolory ,chce polozyc nowa reofaze taka gruba jak brystol,to pozniej wyglada jak gladz.
I ja pomalowac ,narazie mieli niebiesko czerwony pokoj ,ale mi sie znudzil.Ktora ma zdolnosci dekoratorskie?(zielony jasny odpada bo Giulek ma w takim kolorze )

hmm nie wiem szczerze mowiac , bo ja to lubie takie naturalne kolorki , a z zywych to tylko dodatki i akcenty :)
moze jakis fiolet ?? albo fajny turkus ?? :)


Milka widze mamy podobne gusta :)


uff spadl deszcz maly to maly , ale jakos lepiej od razu sie dycha :)
 
Milka sprobuje z tym dekoratorem -dzieki(jak ty to robisz ze zawsze masz jakis link do tematu?)
Fioletowy ton do chlopcow mi nie pasuje jakos -bardziej do dziewczynek.
Sypialnie chce zrobic biala i jedna sciane w takim,,golebim "kolorze ,ja mam jazde na jasne -meble i zaslonki wszystko biale ,albo bezowe ,jedynie co to pare kolorowych akcentow.
 
Kurcze ale mi kolezanka smaka narobiła gadam co robi na obiad a ona że kapustkę młodą z koperkiem i ziemniaczki :-D aż mi ślinka pociekła na samą myśl więc jutro poszukiwania młodej kapustki.

A wy jak tam sie czuje jak te wasze ruchy naszych maluszków? U mnie tak sobie bez postępu :zawstydzona/y:
 
Ja w pierwszej ciazy bralam witaminy na przemian z mineralami(moj gin mi wcisnal za 100zl 60 tab) i circia miala 3190 poltora tyg przed terminem bo cesarka.Mi sie wydaja ze witaminy jednak nie zaszkodza a moga pomoc w koncu ciaza i pozniej karmienie piersia to duzy wysilek dla organizmu.
W Pl ostatnio malowalam sobie sypialnie na wiosenny lisc ze sniezki akrylowa.Ale jednak chyba bialy najbardziej lubie.
Faceta trzeba od poczatku krotko trzymac hihi przed slubem to niby na rekach nosic beda a po to ich juz plecy bola brrrr.
 
Milka sprobuje z tym dekoratorem -dzieki(jak ty to robisz ze zawsze masz jakis link do tematu?)
Fioletowy ton do chlopcow mi nie pasuje jakos -bardziej do dziewczynek.
Sypialnie chce zrobic biala i jedna sciane w takim,,golebim "kolorze ,ja mam jazde na jasne -meble i zaslonki wszystko biale ,albo bezowe ,jedynie co to pare kolorowych akcentow.

fiolet mam mase roznych odcieni i takich bardziej , ze tak powiem meskich tez :)
a jak nie to moze wlasnie jakis turkus ciemniejszy ?? do bialego jest sliczny :)

Kurcze ale mi kolezanka smaka narobiła gadam co robi na obiad a ona że kapustkę młodą z koperkiem i ziemniaczki :-D aż mi ślinka pociekła na samą myśl więc jutro poszukiwania młodej kapustki.

A wy jak tam sie czuje jak te wasze ruchy naszych maluszków? U mnie tak sobie bez postępu :zawstydzona/y:

u mnie maly rusza sie juz czuje , ale nie sa to mocne kopniaki tylko gilgotki bardziej :)) teraz czekam na kopniaczki mocniejsze i mam nadzieje , ze sie w koncu doczekam :)

a mam pytanko: co z jedzeniem ryb wędzonych w ciąży? można czy niet?

z tego co czytalam to mozna np. makrela jest polecana i losoc , bo maja duzo omega3 :)
zjadlabym makrele , ale nie moge nigdzie dostac :( a od lososia mnie odrzucilo :( moze zrobie jakies male podejscie , bo za malo ryb jezm stanowczo
 
[FONT=arial,helvetica,sans-serif]Owoce morza, sushi i wędzony łosoś - to także niebezpieczeństwo toksoplazmozy.

[/FONT][FONT=arial,helvetica,sans-serif]Duże ryby morskie: tuńczyk, merlin mogą kumulować w swoich ciałach rtęć, która jest bardzo szkodliwa dla płodu. Eksperci radzą, by kobieta w ciąży jadła maksymalnie dwie puszki tuńczyka lub jeden stek z tej ryby w tygodniu.[/FONT]
 
ryby wędzone można jeść jak najbardziej ale wędzone na gorąco np. makrela nie można jeść wędzonych na zimno i tu uwaga łosoś występuję i w takiej i w takiej postaci wedzony. te na zimno mają bakterię listerię czy jakoś tak i ona jest niebezpieczna dla baby.
 
hejka dziewczyny...a ja dzisiaj jak na złość.... nie miałam netu i nie miałam żadnego programu w Tv bo UPC coś padło....dopiero teraz włączyli ale się na nudziłam...bleeee.... ile można czytać..... dobrze że włączyli
 
reklama
Do góry