reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

wiadomo ze sa dziewczyny ktore maja po 20 lat i decyduja sie na dzieci bedac kompletnie nieodpowiedzialne i sa tez i takie kobiety ktore maja 30 lat i zachowuja sie tak samo wiec to nie o wiek tu chodzi mysle ze to karolina miala na mysli....
ja bardzo pragnelam miec dziecko i nie zalezalo mi na zabawach , kazdy jest inny, tej ciazy nie planowalam ale bede tak samo kochac jak te planowane:-)
 
reklama
Milka na ciebie nigdy.Ja potrafie czytac ze zrozumieniem.Wszystko kwestia interpretacji.;-)
A ja jade i bede wielorybem

My na chorwacje nie pojedziemy niestety chociaz chcielismy w tym roku ale chyba wybierzemy sie nad polskie morze w czerwcu :-) Nie bylam tam nie wiem ile lat a jada nasi znajomi, kolezanka tez w ciazy wiec bedziemy 2 wieloryby :-D bedzie razniej! Ja tam bede smigac w kostiumie jakos nie uwazam zeby trzeba bylo sie wstydzic, to w koncu od tego ze nosimy dzidziusia a nie od obzarstwa ;-)

a ja chce jechac na swieta do rodziny i nie wiem co robic... albo bede sie ukrywac, albo powiem przez telefon, ale to chyba po secie

My juz nie wytrzymalismy i wypaplalismy wszystkim prawie. Nie wie tylko czesc rodziny meza bo mieszkaja kawalek od nas a tesciowie nie chcieli za nas mowic. Takze na swieta zostana uswiadomieni :-)

Nagotowalam caly gar gestej zupy grzybowej taka mialam chec ostatnio! Kto chce?
 
w pl to pewnie tez nieraz zawitam nad morzem albo chociaz nad jeziorko :-) ale i tak planuje w wakacje do polski jechac,a to juz dluga podroz, wiec druga tak dluga podroz do chorwacji nie wchodzi w gre po prostu :)

ja tam sie nie moglam powstrzymac i od razu jak zrobilam test to dzwonilam do domu :-D
 
ja sie boje, dlatego nie mowie.
dziewczyny a jak u was z mdlosciami w podrozy? ja ostatnio po godzinnej jezdzie samochodem, zwymiotowalam zaraz po wyjsciu z auta, wiec nie wiem czy nawet dam rade jechac tyle godzin do Polski :/
 
Ach jak ja bym zjadla tka rybke ze smazalni w Polsce..I piwko!
Ww wloszech tak nie pojem .Nawet jak statnio bylam w Holandi nad morzem to tam nie ma takich smazalni!
W Polsce najlpsze tylko nie wiadomo jaka pogoda.Dlatego jade tam gdzie wiem ze bedzie cieplo
Zupka ja ostatnio puscilam pawia po wyjsciu od kolezanki w krzakach ,bo ona palila!
Mi juz mdlosci przeszly kompletnie,ale tez nie bylo masakry.Ja jezdzilam zawsze do POlski to mialam woreczek ale sie cale szczescie nie przydal
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
gosiane - niech mężowie pilnują co by Was Ci z greenpeace do morza nie wepchnęli ;-)

ja chyba pojadę w góry na cały sierpień jak mnie mój gin puści, młoda ma wtedy pauzę w przedszkolu to fajnie by się złożyło :-)
 
EE tam moim zdaniem nie ma określonego wieku na dziecko. I nie zgadzam sie z Karolina ktora twierdzi ze dziewczyny 20letnie chca miec dzieci bo chca byc dorosłe, NIE PRAWDA. Ja mam w tym roku 21 lat i nie chciałam miec tego dziecka po to by czuc sie dorosla, juz dawno sie usamodzielniłam z moim partnerem juz od jakiegos czasu mieszkamy razem, bez rodzicow. Po prostu gdy człowiek czuje sie szczesliwy i wie ze chce byc z ta osoba to na co czekac ???
Ja pracuje i studiuje i wcale sie nie boje co bedzie:tak:
Miłka Masz racje po co sie uzalac? i martwic jakas kariera i podrozami? Czy nie wystarcza szczescie jakim jest dziecko ?

milen,ja tez urodzilam corke majac ledwo 22 lata,byla juz prawie 2 lata po slubie,dziecko bylo planowane(bo studiowalam),bo meza mam starszego i rozumialam,ze w wieku 30 lat chce byc juz ojcem...

niestety (albo stety)podzielam zdanie Karoliny,za 10 lat bedziesz patrzec zupelnie inaczej na to wszytsko i przyznasz nam racje.dla mnie dwudziestokilkuletnia dziewczyna moze byc najspokojniejsza,najbardziej poukladana i w ogole...ale gdzies w srodku ma pstro w glowie...widze to na wlasnym przykladzie-corka nie traktuje mnie jak matke,bardziej jak przyjaciolke "na rownej stopie"

a to ze mieszkasz z chlopakiem sama bez rodzicow to tylko wasz wybor,ja wyjechalam z domu rodzinnego dzien po maturze,na drugi koniec Polski i nie uwazam tego za dowod "doroslosci"...

nie obrazaj sie tylko,zobaczysz sama za 10 lat:)

Karolina a powiedzialas juz rodzinie? bo kiedys pisalas ze corce dasz na imie po mamie, zeby nie byla wsciekla ze tak pozno sie dowiedziala. Ja nadal milcze jak grob... ale ze mnie trzesitylek.

Asionek ja nie uwazam zadnej na tym forum za "stara". mozna byc mloda lub bardzo mloda mama :-D

a czemu sie boisz powiedziec rodzicom????Przeciez jestesmy dorosle:-D:-D:-D:-D


Nagotowalam caly gar gestej zupy grzybowej taka mialam chec ostatnio! Kto chce?

ja wlasnie pozeram krupniczek:))))
 
mam wrazenie ze sie nie uciesza... wrecz jestem tego pewna. wiem ze jestem dorosla, ale dla rodzicow zawsze sie jest dzieckiem :)
 
Karolina,Wam to nawet blizej w cieple klimaty :) dla mnie jak przyjezdzam z Norwegii to juz Polska jest tropikiem :-D:-D:-D
ja to w pl to nad morzem mieszkam (10 km od gdyni) i powiem Ci,ze nie pamietam kiedy jadlam rybke w smazalni :D jakos jak masz to an codzien,to tak nie ciagnie :-) w zeszle wakacje nad morzem nie bylam ani razu :-D nad jeziorkiem owszem :-)
 
reklama
zupka - ja sporo jezdze autem (bo musze w pracy), ale tak na max do 1,5 godziny i jest mi bardziej niedobrze. Przed rozpoczeciem jazdy obkladam sie jedzeniem (bo mi na mdlosci pomaga) i zawsze mam wode do picia.
ale podroz do PL jest dluga, a jak tobie tak niedobrze po godzinie to moze lepiej samolotem? Albo bedziecie mies bardzo duzo przystankow po drodze.

My nasz urlop przelozylismy z wrzesnia na kwiecien, wiec wielorybem nie bede :) Wielorybowac bede sie u rodzicow i babci w ogrodkach w lecie :-)
 
Do góry