reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2011

hej. Ivi jestem w tym samym tyg.ciazy co Ty.
Najwazniejsze moim zdaniem jest to, zeby jesc w ogóle wszystko i w odpowiednich ilościach, ja natomiast jak narazie nie mogę jesc kiełbas, wędlin, mięsa praktycznie tez nie no chyba, ze jakies pulpety czy duszone mięsko, które oczywiscie ktos musi przyrządzic bo sama nie jestem w stanie gdyz od razu biegnę do toalety.Na warzywa a dokladniej salatki tez patrzec nie moge a w zasadzie to zapachy mnie odrzucają, do lodówki podchodzic w ogole nei mogę.Jedyne co jakos mi "wchodzi"to owoce: winogrona, kiwi, pomarańcze, banany oraz nabiał, który zaczyna mi juz wychodzic bokiem. Zazdroszczę wam dziewczyny, ze mozecie jesc wszystko na co macie ochotę. U mnie ten etap ciązy jest dosc cięzki:(

Mimo wszystko dobrze wiedziec jak rozkładac te bialka, weglowodany itd na posiłki:)
Agatek ja tez ciezko przechodzilam jescze niedawno, ale przelezalam, przespalam, przezygalam i powoli zaczynam jesc...:baffled: Tez wchodzily mi owoce i nabial, a na mieso czy warzywa to patrzec nie moglam.:no: jedynym wyjatkiem byl rosol, ktory jednak szybko mi bokiem wyszedl i juz nie moge na niego patrzec..
Powolutku mdlosci coraz slabsze(acz nadal odczuwalne) a na temat diet to ja zawsze przeciwna bylam, bo tez uwazam ze wszystkiego oby malo,i jakos zawsze trzymalam figure,:tak: ale nasz zwiekszony apetyt w czasie ciazy plus malenstwo ktore potrzebuje budulca, moga nam wyrzadzic niezlego psikusa i ani sie obejrzymy, a bedziemy 20 kg. na plusie..:szok::szok: Dobrze wiec wiedziec jak sie objadac do woli bez szkody dla nas czy dzieciatka.:-):tak: A poki co moj maluch ma 3cm z ''groszami'' wiec byk mi rosnie od poczatku :-D:-D
 
reklama
Agatek ja tez bym przedzwonila do innego lekarza.. Tak dla swietego spokoju.. Przeciez nie musisz zmieniac, tylko pogadac jak gdyby nigdy nic... Ja 3 lekarzy zmienilam zanim znalazlam takiego co mi podpasowal, a moj w polsce, zostal takim doraznym... A ruchy malenstwa widzialas na usg? Serduszko bilo?
 
Witam serdecznie:-)
Jestem Agnieszka i podobnie jak Wy mam termin na październik, konkretnie na 24, aktualnie jestem w 9tygodniu. Mimo, że to moja druga ciąża jestem pełna obaw i strachu. Ale ogólnie czuję się dobrze. Dziewczyny, a jak Wasze samopoczucie? :-) Jak radziłyście sobie z mdłościami? W pierwszej ciąży, nie miałam mdłości nawet przez jeden raz, a teraz jestem w szoku bo praktycznie mam codziennie:wściekła/y:
 
jestem umowiona do lekarza na 12 kwietnia, a jutro ide na badania wad genetycznych może tam mi coś powiedzą... ty juz mialas robione te badania? lekarz mi powiedział, że to w normie i skoro ja jestem bardzo szczupła i ojciec dziecka jest tez raczej drobny to po kim ma być duże dziecko i kazal sie nie denerwowac, co radzisz?

Dobrze, ze jutro masz to badania...tak jak dziewczyny radzą, wypytaj dokładnie o wszystko...

Witam. A ja po usg genetycznym- maluszek zdrowy, wszelkei paramtry wyszly super ma ok 5,7 cm dlugosci :) ale jestem szczesliwa

Gratuluję i zazdroszczę, ze jesteś już po...


Witam serdecznie:-)
Jestem Agnieszka i podobnie jak Wy mam termin na październik, konkretnie na 24, aktualnie jestem w 9tygodniu. Mimo, że to moja druga ciąża jestem pełna obaw i strachu. Ale ogólnie czuję się dobrze. Dziewczyny, a jak Wasze samopoczucie? :-) Jak radziłyście sobie z mdłościami? W pierwszej ciąży, nie miałam mdłości nawet przez jeden raz, a teraz jestem w szoku bo praktycznie mam codziennie:wściekła/y:

Witaj w naszym gronie...ja w pierwszej ciąży też nie mam mdłości..więc nie pomogę Ci w tym temacie...i podobnie jak Ty jestem pełna obaw a im bliżej kolejnej wizyty, tym bardziej się denerwuję...

Ja już w domku po pracy...byłam już z pisnką ną spacerku...spotkałam sąsiadkę z kilkumiesięczną córeczką..mała słodzinka...jak ja już bym chciała by był październik....:))

Ja idę coś przekąsić, a potem do łóżeczka...i spanie do rana...:)))
 
Witajcie, jestem obecnie w 9 tygodniu ciązy a jest to maja 4 ciaza. Jak na razie wszystko jest ok, mam trochę w ciągu dnia nudności ale poza tym zadnych innych objawów. Zwazywszy na mój wiek 35 lat martwie sie zeby wszystko było dobrze. Zastanawiam sie nad badaniami prenatalnymi ale czy one sa takie dokładne? Słyszałm rózne opinie na ten temat.
 
Witam serdecznie:-)
Jestem Agnieszka i podobnie jak Wy mam termin na październik, konkretnie na 24, aktualnie jestem w 9tygodniu. Mimo, że to moja druga ciąża jestem pełna obaw i strachu. Ale ogólnie czuję się dobrze. Dziewczyny, a jak Wasze samopoczucie? :-) Jak radziłyście sobie z mdłościami? W pierwszej ciąży, nie miałam mdłości nawet przez jeden raz, a teraz jestem w szoku bo praktycznie mam codziennie:wściekła/y:


witaj :) mi na szczescie mdlosci przeszly :)
wczoraj wyczytalam w ksiazce ( zreszta juz czytalam o slyszalam o tym wczesniej ) , ze witamina B6 pomaga na mdlosci :) mopzna ja brac bez problemu , lub jakis suplement gdzie jest jej sporo

tak serduszko biło na każdym usg, niby wszystko ok ... mam nadzieje ze jutro sie czegos dowiem







bedzie dobrze !!!
i prosilabym jednak zeby ten suwaczek znalazl sie w odpowiednim miejscu , bo cytujac za kazdym razem sie pojawia :)


Witajcie, jestem obecnie w 9 tygodniu ciązy a jest to maja 4 ciaza. Jak na razie wszystko jest ok, mam trochę w ciągu dnia nudności ale poza tym zadnych innych objawów. Zwazywszy na mój wiek 35 lat martwie sie zeby wszystko było dobrze. Zastanawiam sie nad badaniami prenatalnymi ale czy one sa takie dokładne? Słyszałm rózne opinie na ten temat.

witaj u nas :)
moze wyjsc blad na tych wszystkich badaniach niestety , wiekszosc z nas robi USG genetyczne i liczy na to , ze bedzie dobrze :)

Już jestem po wizycie na odp wątku zdjęcie:)
Ja już kończę I trymestr, nawet nie wiem kiedy 12 tygodni minęło.

ide czytac :)
 
anula2011 gratulacje i nie martw sie :)
Masz dopiero 35 lat, wprawdzie po 35 roku zycia wzrasta ryzyko urodzenia dziecka z wadami genetycznymi, ale szanse na urodzenie zdrowego dziecka sa nadal bardzo duze. Gdzies wyczytalam ze w 40 roku zycia to okolo 90% :)
Moja mama urodzila moja siostre w wieku lat 42 i absolutnie wszystko bylo w porzadku.

Badania nieinwazyjne/przesiewowe o jakie mozesz poprosic to badania z probki krwi i USG tzw.przeziernosc karkowa - szacuje one jak wysokie jest ryzyko wad, ale nie daja dokladnych wynikow. Ponoc ok 5% daje wynik pozytywny falszywy - czyli 5 na 100 kobiet dowiaduje sie ze ryzyko jest wysokie, choc wszystko jest tak naprawde w porzadku.

Badania inwazyjne/diagnostyczne to aminopunkcja/biobsja kosmowki oferowane sa glownie kiedy ryzyko z przesiewowych jest wysokie. Istnieje ok 1-2% ryzyko poronienia przy wykonywaniu tych metod.

A i wyczytalam jeszcze ze mimo ze ryzyko urodzenia dziecka z wada genetyczna rosnie z wiekiem to 80% dzieci chorych rodza kobiety przed 35 rokiem zycia.

Takze uszy do gory, bedzie dobrze :)
 
reklama
Cześć Wam kochane:)
No ja już w domku, po po usg musiałam oblecieć pół rodziny i się pochwalić zdrowiutkim, pięknym dzidziusiem:D
Foteczki wkleje w odpowiednim wątku :)
Jestem szczęśliwa a mój m siedział i patrzał jak zaczarowany:))
 
Do góry