reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

Agadaria ja tez o 7 to juz pod sklepem byłam i szybko robiłam zakupy, ale ja sie nie męcze jeszcze, energia mnie rozpiera po prostu tak jak i twoją małą hehehe :D
Fajnie ze juz lepiej sie czuje :*:*:*:*:*
I tak trzymaj kochana!!!!!Ja juz mam dosyc tej swojej "niemocy",bezsilnosci i zmeczenia...z Daria tak mialam do konca czwartego miesiaca,potem-bylam wulkanem energii...do samego porodu:)

:*:*
 
reklama
Hej kochane! Ciężko Was nadrobić - ale to dobrze, że tak piszecie - nie ma to jak wspólnie przeżywać te chwile :))

Przykro mi, że parę z nas już nie jest w ciąży - wiem co to znaczy, bo w październiku miałam taką samą sytuację. A teraz odetchnę dopiero jak lekarz mi potwierdzi, że wszystko oki, czyli dopiero 3 marca. No ale to już mniej niż 2 tygodnie :))

Paulinka potwierdzam, że na zwolnienie można iść od razu - ale pewnie nie każdy lekarz wypisze tak od razu zwolnienie - bo chyba do 3 miesiąca ZUS potrafi kontrolować takie zwolnienia - musi być jakieś uzasadnienie czemu tak szybko przestaje się pracować - ale wymyślić zawsze coś można!

Mamuśka no energii pozazdrościć!
Agadaria może Twój czas energii jeszcze nadejdzie! :)) A póki co leż sobie jak możesz! :)))
 
Dzień doberk! jak się czujecie dziś ? u mnie za oknem brzydko, ale ja nawet w dobrym humorze bo zobaczę dziś fasolkę .
Rudson, Hopee- miłej pracy tylko się nie przemęczajcie!
agadaria- dobrze że córcia się lepiej czuje
mamuśka- widzisz w końcu się wyspałas
Paulinka- ja od pierwszych dni można jestem tego przykładem
mnie wczoraj złapały lekkie nudności :wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
co do zwolnienia to zależy do gina zapisze na l4 czy "1" czy "2"
dokładni to nie pamiętam,ale chyba "2" to jest że mozesz sie ruszać, a "1" to zagożona, wiec jak bedziesz miec "2" a przyjdzie kontrola to Ci naskoczyc mogą,bo mogłaś wyjść np.do apteki
jak ja byłam w ciaży w Pl to gin max raz na 3 tyg wypisywał mi l4.
na więcej dawać nie chcą,wiec jak chodziłam prywatnie to musialam za głupie l4 zapłacic tak jak za normalną wizytę..
 
Agadaria to moze i w tej ciąży bedzie identycznie,
Maja, ja własnie mialam problem zeby isc na zwolnienie w 6 tygodniu , ale tylko dlatego ze trafiłam na jędzę a nie na lekarza , w końcu ubłagałam i wypisała a potem jak juz poszłam do własciwego lekarza to sam sie pytał czy nie potrzebuje zwolnienia !!!
hej lilou
Nati- oj wyspałam sie ze hoho !!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D
 
nati daj cynk czy zobaczysz serducho,bo my w sumie w takim samym czasie jesteśmy
widze że Ty ze Skawiny? ja z krk,a mialam kiedyś chłopa z Libertowa:tak:
 
Mamuśka no mi się wydaje, że każdy lekarz powinien tak zapytać! Bo nam kobitkom często głupio jest prosić, bo panuje opinia, że kobiety w ciąży sobie wykorzystują itd. I co z tego, że sobie nawet wykorzystują??? Kurka kiedy mamy się rozpieszczać jak nie w ciąży? Jeśli kobietka ma się w robocie stresować i przemęczać to na cholerę? Ja w pierwszej ciąży nawet czasem meble nosiłam w robocie! Paczki ciężkie pakowałam - siedziałam w zimnie - w magazynie było pełno pleśni. To chyba wystarczy za powód, żeby iść na zwolnienie? Niektórzy lekarze mają chyba jakieś problemy ze sobą i nie mieli nigdy w rodzinie ciężarnej.

Nati fajnie, że masz dziś wizytę!

Laski a od którego tygodnia złapały Was mdłości? Ja mam 4 tydzień i czuję się zupełnie normalnie.
 
lili-maja- ja właśnie dlatego poszłam na L4 ,żeby się nie stresować bo praca fizyczna i ciężka a na dodatek zwalniają ludzi masakra.
lilou- wiesz już może w który szpitalu będziesz rodzić? bo ja na Siemieradzkiego
 
Maju ja pracowałam w supermarkecie w Wawie na poczatku ciązy( nawet nie wiedzialam jeszcze ze jestem w ciązy ) i dźwigałam same ciężary, przewaznie na alkoholach jak trzeba było przenosić całe pudła butelek albo ciągnać całe palety po sklepie !! Gdyby nie mdłości i wymioty to bym przeszła na kase ale mnie odrzucało nawet na sam zapach pudełka :szok: i dlatego chcialam isc na zwolnienie zeby sie nie meczyc, poza tym co to za praca jakbym siedziala ciagle w kiblu !!!!!!!!!!!!! NO a na magazynie tez zimno albo jak trzeba było wyjsc na dwór do koszy czy po palety z towarem!!!!!!!
 
reklama
Rudson, Hopee- miłej pracy tylko się nie przemęczajcie!

Nie zamierzam :-D:-D:-D:-D:-D:-D...olewczy stosunek do pracy przyjęłam hihihihi

Laski a od którego tygodnia złapały Was mdłości? Ja mam 4 tydzień i czuję się zupełnie normalnie.

Mnie dopiero teraz tak na przełomie 6/7 tyg - podobnie jak w pierwszej ciąży.

Dziś mam USG w szpitalu u nowego lekarza...mam stresa :zawstydzona/y:...poza ty otrzymałam ostanio poradnik rodziców dzieci z wadami serca...noi niestety go przeczytała :baffled:...teraz wkręcam się ze drugi maluch będzie obciążony tą samą wadą :baffled:....kurde chciałabym mieć trochę optymizmu dobranocki :tak:...ja to wieczny pesymista jestem :baffled:


Jedyne co mnie dziś "rozkręci" to wizyta szwagierki - dziś przyleciała ze Szkocji - rok się nie widziałyśmy - więc zabiera małego po przedszkolu do fikolandu (do kulek) a potem umówione jesteśmy na ploty u teściowej :tak::tak:
 
Do góry