reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

reklama
Ewa, trzymam kciuki oby ni poważnego.

U nas dzisiaj to samo... rano zjadł 30ml kaszki, później 1/3 bananka z jogurtem naturalnym o 9. o 13 zaproponowałam krupniczek to zjadł 3 łyżeczki i dalej koniec. Teraz śpi.. może później ja sobie zrobię jakiegoś pulpeta z ziemniakami to może skubnie razem ze mną...

temat znajomych? u nas też się dziwnie porobiło, miałam trzy koleżanki bardzo bliskie, jedną z podstawówki niby raz do czasu się widzimy, ale żadnego tematu już nie mamy, bo ona ciągle o swoim boskim facecie a ja o dziecku.
druga postawiła na studia i karierę i widzę że próbuje mi udowodnić jaki ja błąd życiowy zrobiłam że mam męża i dziecko... a trzecia typowa dama i imprezowiczka najlepiej chciałaby żebym z dzieckiem na dyskoteke przyszła :-D:-D
 
Misia-A jak nie będę przeszkadzać to się dołącze. A jeżeli z mamą chcecie zrobic wypad we dwie i pogadac na swoje sprawy, to po zoo zapraszam na spacer do głownego :-) tak czy siak ja sie piszę :-D
 
Misia-A ale się złożyło, mojej Oli też 3 ząbek wychodzi i też lewa górna dwójka :) w sumie to już go dosyć ładnie widać :) także gratuluje kolejnego ząbka
 
Ostatnia edycja:
Ati, Misia-A super że sie możecie spotkać!!!! Chcemy zdjęcia!!! Wogóle jagmar i NabAwe to ochrzan za brak zdjęć ze spacerów!!! :-p;-)

Aruś też nie nie nie tylko nie słownie a główką kręci.. małpuje wszystko co ja robię. Jak tylko usłyszy nie to kręci główką, a jak fukam noskiem to on też :-D

Dziewczyny trzymajcie kciuki, jutro ide po podwyżkę.:baffled:
 
heeeey
dopiero usiadłam...

kupiliśmy dzisiaj parasolkę spacerówkę peg perego pliko tak jak chciałam:) udało mi sie znaleźć w Poznaniu (koło Grunwaldu co prawda ale sorry jagmar nie dałabym rady Ciebie odwiedzić bo to było juz po 20 a bliżej 21)

byłam na usg brzucha ale nic nie wykazało groźnego. jutro znowu do lekarza tylko sama nie wiem po co i szczerze to juz mi sie nie chce po lekarzach chodzić bo zanim oni sprawdzą co to to już mnie praktycznie przestało boleć...

jagmar
ja mam mało czasu, ale jak jestem w Poznaniu to zwykle staram się do Ciebie wprosić:p

elifit
my nie wklejamy zdjęć bo jakoś nie robiłyśmy żadnych... raz tylko zrobiłyśmy jak sie Emilka z Marysią bawią. Może przy okazji uda się coś pstryknąć.

ja mam w ogóle problem ze znajomymi bo wszyscy daleko, ale nawet jak u rodziców jestem to każdy ma jakieś plany i nawet pół h nie znajdzie.
 
I cisza :sorry:

Ati zgadamy się jeszcze bo narazie konkretnej daty nie mamy ustalonej ;-)

A ja idę 'formować' skalniak w ogrodzie :dry:
Było tak
100_9467.jpg
Jest narazie tak
100_9568.jpg
Kto mi podniesie samoocene żebym znalazła chęci na robienie dalej :-(
 
hejo

Misia oj kochana pogrzebałabym w twoim skalniaku!! Swoją drogą już widze efekt końcowy..mmm :) A tak wogóle to chce ci sie w te upały??? Ja nawet na balkon rzadko zaglądam :zawstydzona/y:

NabAwe no to następnym razem róbcie zdjęcie, przestanie być abstrakcyjnie a będzie naprawdę. Fajnie że sie macie w Poznaniu. My co prawda wiemy jak wyglądamy ale głosu nie znamy. U mnie w pracy znowuż odwrotnie, klientów znam tylko po głosie a twarzy nie. :sorry:
 
A wszyscy gdzie? :confused::confused::confused:

Wielka burza się zbliża,
ale wczoraj była nawałnica niedaleko
a my i tak zabraliśmy się rodzinnie
Wiktor, tata i ja i dwie babcie
i pojechaliśmy na godz 20 na spektakl muzyczny IN THEATRE
Super :D jak ktoś ma okazję to niech idzie!

Nie wiedziałam gdzie tam zostawić samochód ani gdzie to w ogóle jest.
A jeszcze musieliśmy zajechać po babcie drugą.
W między czasie okazało się że przeszła tamtędy wielka nawałnica i na drodze leżały drzewa!
Nie przewidziałam czasu na odciaganie drzew... ale na szczęście ktoś to szybko sprzątnął :-p
I jak dojechaliśmy na spektakt... w plenerze! To mimo wszystko wyszło że byliśmy pierwszymi gośćmi.

Siedliśmy w pierwszym rzędzie :-)
ludzie z nami rozmawiali, Wiktor dostał balonik.
Była transmisja na żywo w lokalnej TV.
Synusiowi tak się podobało że cały czas śpiewać i skakał :-)
Wytrzymał do 'końca' prawie.
Jak tylko zapowiedzieli bis to cyk i Wiktor śpi.

Ha. Cisza jest tutaj to możecie sobie poczytać :-p

Jutro 3 lekcja pływania ;-)
 
reklama
jakie tu pustki.........

ja dziś sama więc mam trochę więcej czasu na neta, a tu pusto:(

hormony moje strasznie szaleją, jestem cały czas zła, i niemal bez przerwy kłócę się z mężem, dzisiaj wyzwałam go od najgorszych nierobów, a tak naprawdę nie jest, owszem ma wady (nie odniesie brudnej szklanki swojej np) ale cały czas jest na pełnych obrotach, praca, po pracy budowa, potem kąpiel i usypianie młodej, zmywanie naczyń i szykowanie kolacjo żonie:). ale nerwy mnie strasznie ponoszą:(

antosia dzisiaj zajadała się malinami, borówkami amerykańskimi i czarnymi porzeczkami:) i strasznie lubi pancake:)
 
Do góry