Październik 2011

[NabAwe]

hey

my juz po festynie
Emilka zadowolona tlyko cała- poharatna... sama sie podrapała wszędzie;/ ae podobało jej się, tlyko że niemiłosiernie gorąco było i duszno!!!!

ja na zlot zawsze chętna o ile nic mi nei wyskoczy no i najlepiej aby to był weekend i to po 20 sierpnia. I pieprzę, że to daleko

 

[pryzybela]

Hejka!
Kasiadz, no to sie zacznij oszczedzac, musisz dbac o fasolinke, chociaz wyobrazam sobie ze przy maluchu w domu to nielatwe...
Ech, ja to sie co do zlotu nawet nie wypowiadam, gdziekolwiek by nie byl wszedzie dla mnie za daleko Ale fajna idea, zwlaszcza musi byc fajnie jak sie grupka miniaturowych ludzikow zbierze
Misia, faktycznie ludzie cos sie aspoleczni robia... Ja na sile pchalam Kaye do przedszkola, bo kolo nas dopiero wieczorami mozna jakies dzieciaki na podworku uswiadczyc, a w dzien jakby wymiotlo wszystkich i czlowiek jak durny sam z dzieckiem w parku siedzial....
Jagmar, tak mnie te kaszki zaciekawily, bo te co Maxiowi kupuje (nestle-gerber), to mi sie umiarkowanie slodkie wydaja. No wiadomo mleko samo w sobie jest slodkawe + owoce w kaszce to tym bardziej, ale mi sie wydaje ze nie jest tak zle ze slodycza, ale nie znalazlam skladu kaszek mlecznych w Polsce, zeby porownac, natomiast wyglada na to ze sa zupelnie rozne rodzaje(??) Dziwne jakies to.... U nas nestle oferuje takie kaszki jak w linku https://www.nestle-baby.ca/en/products/cereal/index.htm, ale sprobowac i porownac sie niestety nie da;D

 

[Misia-A]

Kasiadz my płacimy 130zł za 'kurs' czyli troche ponad miesiąc zajęć.
Przy czym na basenie możemy spędzić równą godzinę.
Pół h zajęć z instruktorem, drugie pół h dowolnie.

Pryzybela właśnie właśnie ja tam się nikomu narzucać nie będę.
Sami sobie zorganizujemy rozrywki, tylko miło by było gdyby bobas
nawiązywał jakieś znajomości i rozwijał zachowania społeczne ;-)
Najwyżej będzie mu trzeba rodzeństwo sprawić i 'po' kłopocie

Ale już w ogóle nie zrozumiem dziewczyn które narzekają że same w domu siedzą, mąż w pracy, codziennie to samo, nie mają rodziny w mieście, z kim pogadać... a i tak się nie ruszy i tak

A co do kaszek. Ja gdzieś kiedyś trafiłam na artykuł że nawet ta sama firma wypuszcza ten sam produkt na różne kraje.... i z różnym składem
Tylko że w artykule chodziło o to że do Pl i tak trafiają te gorsze...

Od 2 godzin u nas burza...wcześniej tak waliło że aż bobas podskakiwał...

 

[NabAwe]

heeeey
faktycznie rano okolo 5 była taka ulewa i burza że masakra... a teraz grzeje jak szalone!

Dziewczyny mi sie coś dzieje z żołądkiem. Tydzień temu jak od teściów wracaliśmy to się źle czułam brzuch bolał jak na biegune, ale na noc przeszło. Wczoraj bolał mnie cały dzień i miałam nadzieje że jak sie wyspie to przejdzie, ale dzisiaj boli znowu dodam, że brałam no spe, aspiryne, stoperan, smecte i ranigast a i tak boli. Po każdej tabletce przechodzi a za godzine wraca. Robi się bolesny skurcz i po chwili przechodzi... Zaczyna mnie wzdymac bo sie nie mogę załatwić do tego;/ Może to być przezżelazo? bo zaczęłam brać...

misia a
spoooko ja za to mam sąsiadkęktóra przychodzi codziennie i czy ją zaproszę czy nie to ona jest zawsze, wylewa mi wszystkie swoje problemy, jednego dnia przychodzi mówi że jest super, a na drugi wyje bo ją mąż oszukal, bo jest w szpitalu, bo wylądował w wariatkowie itd...także i nadmiar szkodzi ale za to inne mamusie chętnie bym zaprosiła tlyko u mnie na osiedlu to chodza takie jakieś... nadymane....!?

 

[kasiadz]

misia to tanio za ten basen w porównaniu do naszej ceny i u nas w dodatku 10 wejść a jedno wejście to 30 min w wodzie
jeśli chodzi o spotkanie to fajny pomysł ale niestety ja chyba odpadam:-( chociaż kto wie
Nab może idź do lekarza? zdrówka życzę! a co za festyn? chyba coś przeoczyłam

pryzybela mnie na studiach uczyli że firmy w różnych krajach mają rożne produkty. dobrym przykładem jest pepsi np. w stanach ponoć najpopularniejsza jest zielona czy niebieska, a u nas pokazała się przez chwilę i wycofali z rynku bo prawdopodobnie nie było na nią popytu. Po prostu w różnych krajach są rożne gusty

 

[elifit]

do nas burza właśnie teraz zawitała.

Misia a ja jestem jedną z "tych" co nie mają rodziny w mieście, moja mieścina strasznie mała i wierzcie m nie ma NIC dla mam z maluszkami. A moi znajomi bezdzietni. Cierpliwie czekam aż mały po placu będzie ciekał to poznam jakieś mamusie.

Min dlatego tak sie cieszyłabym z naszego zlotu.. bo wy jesteście takie swoje

 

[Misia-A]

Elifit jeśli o to chodzi to ja mam w mieście tylko mame moją i dziadka
Jestem jedynaczką do tego
Więc chodzę gdzie mogę i korzystam

 

[Mariolciaa]

Dzień dobry.Jakmnie dawno nie było,
Kasiadz GRATULACJE !!:-)
ale nam maluszki wyrosły, a pamiętamjak takie małe szkraby na zdjęciach oglądałam.
ja już trochę ogarnełam życiowe zakręty, dylematy itp.
trochę się nam pokomplikowało...

Mój Oli jest niejadkiem... już nie wiem co ja mam mu dawać, gdzie i w jaki sposób, wszystko już próbowałam...
na razie jedyne co je na obiad to normalny rosoł co wszyscy jedzą, sam bez niczego... jedyne na co chętnie otwiera buzie.

 

[kasiadz]

mariolcia mam nadzieje że te komplikacje nie są aż takie duże

 

[elifit]

Mariolcia a jak tam z mieszkaniem? Chcesz to napisz na fb na grupie co ci leży na serduszku

moje dziecie jeszcze nie śpi, wogóle to opuścił sobie jedną drzemkę i tylko jedną o 14.oo ma. I jeszcze nie padł