reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

reklama
Cześć dziewczyny, trochę się pośpieszyłam z nowiną, bo okazało się, że to najprawdopodobniej ciąża biochemiczna, także w najbliższym czasie mamą nie będę.
 
Pojawił się temat cc lub sn. Przy moich problemach doszło do komplikacji i efekt był taki, ze mnie cieli, więc bliznę mam jak po cc, pozszywana byłam, dren, cewnik i cały komplet tych przyjemności miałam zafundowany.
Ogólnie wolałabym sn i chciałabym "tego miodu spróbować", ale obawiam się, że za wcześnie nastąpiła ta ciąża i chyba jednak jak przyjdzie do rozwiązania do będzie cc, ale nie znam się, więc na pewno dowiem się jak będzie już tak daleko.
Gabriela przykro mi bardzo, że trafiłaś na takiego lekarza, po prostu szkoda słów, na takie zachowanie.
Ja do swojego, więc już mnie kojarzył, poszłam jak tylko uzyskałam pewność, że jestem w ciąży, aby od początku być pod kontrolą i na wszystko uważać, obawiam się, że ja jako ja nie byłabym w stanie czekać do ok 7 tygodnia, żeby udać się na wizytę, więc rozumiem, wszystkie kobiety, które szukają odpowiedzi u fachowca gdy coś je niepokoi, szkoda tylko, że niektórzy lekarze zamiast uspokoić, wytłumaczyć rzeczowo co się dzieje co się może dziać, brutalnie przywołują najgorszy scenariusz (lub to w moim przypadku mówią 3 znienawidzone słowa tak miało być - ale co, dlaczego to już nie, trochę empatii nie zaszkodzi...)

Spożywanie płynów prawidłowe nawadnianie według lekarza ok 1,5 litra dziennie. Ja miałam jakieś bakterie wykryte w badaniu moczu (ale raczej błędy były, bo została nieprawidłowo pobrana :zawstydzona/y:) teraz sobie popijam na wszelki wypadek wodę z sokiem z żurawiny.
 
Ostatnia edycja:
Gabriela 5 główka do góry, będzie dobrze, pozytywne nastawienie to połowa sukcesu chociaż wiem, że łatwo się mówi. Trzymam za Ciebie kciukasy. A facetem to się w ogóle nie przejmuj - chyba nie jest tego wart!

Dessous może jeszcze nie wszystko stracone? Skąd pewność?
 
Dziewczyny pijcie duzo ja mialam przy poprzednich za kazdym razem piach w nerach i to jest okropny bol.Za kazdym razem ladowalam w szpitalu.

ja to na codzien strasznie duzo pije ... mam tak od urodzenia hehe , mama opowiadala , ze straszna bylam jako malnstwo bo nie spalam tylko sie darlam i pilam non stop , oby male w meza sie wdalo hehe
ja przy sobie zawsze mam szklanke czegos do picia i uzupelniam ja co 15 min. porazka , w nocy tez musze miec szklanke obok i pije ... jak wychodze w torebce buta wody , meczace to jest , bo i sikam wiecej , ale co zrobic jak juz tak mam :)


Tez sie powoli bede zegnac ,bo jutro nie tylko Walentynki ,ale tez moja rocznica slubu 11-ta!!!!

super :) milych walentynek i gratuluje rocznicy !!

Cześć dziewczyny, trochę się pośpieszyłam z nowiną, bo okazało się, że to najprawdopodobniej ciąża biochemiczna, także w najbliższym czasie mamą nie będę.

a skad ta pewnosc ?? moze jeszcze szansa jest ??
 
Byłam, byłam, wczoraj zaczęłam plamić, a wieczorem już krwawić, od razu pojechaliśmy na IP po skierowanie, następnie do szpitala. Tam pani ginekolog stwierdziła ewentualną ciążę biochemiczną (bo w końcu test wykrył obecność hcg, tak samo jak test w krwi), powiedziała też, że na USG nic nie widać, co było dość logiczne, bo jak już to byłby 3, 4 tc. Przepisała mi Duphaston na podtrzymanie ewentualnej ciąży (okropnie to brzmi) i kazał iść do ginekologa po ustaniu krwawienia. Ale czuję i wiem, że mam normalną miesiączkę. Także nie wierzę, że ten progesteron w czymkolwiek pomoże :(
 
Byłam, byłam, wczoraj zaczęłam plamić, a wieczorem już krwawić, od razu pojechaliśmy na IP po skierowanie, następnie do szpitala. Tam pani ginekolog stwierdziła ewentualną ciążę biochemiczną (bo w końcu test wykrył obecność hcg, tak samo jak test w krwi), powiedziała też, że na USG nic nie widać, co było dość logiczne, bo jak już to byłby 3, 4 tc. Przepisała mi Duphaston na podtrzymanie ewentualnej ciąży (okropnie to brzmi) i kazał iść do ginekologa po ustaniu krwawienia. Ale czuję i wiem, że mam normalną miesiączkę. Także nie wierzę, że ten progesteron w czymkolwiek pomoże :(

przykro mi bardzo :(
mialam tak samo w pazdzierniku :( wiem co czujesz
ale bedzie dobrze , uda sie napewno znowu byc w ciazy i urodzic zdowego bobasa !!!! trzymam mocno &&&&&&&&&&& , trzymaj sie kochana !!
 
reklama
Do góry