reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2011

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale ja bym samoopalacza nie używała, bo to jednak sama chemia...Poczytaj na opakowaniu jakie substancje się w nim znajdują...Może są jakieś samoopalacze na bazie składników naturalnych...

Asionek znalazłam coś takiego, bo mnie temat zaintrygował:

"Jeśli przyszła mama chce żeby jej skóra wyglądała w tym okresie na opaloną, może stosować samoopalacze. Za bezpieczne uważa się produkty zawierające dihydroksyaceton (DHA)gdyż daje on opaleniznę w wyniku reakcji z aminokwasami skóry, co oznacza że nie przenika do krążenia, ponieważ jest wiązany w skórze. Nie stanowi więc zagrożenia dla ciąży i dziecka, tym barzdziej że DHa jest uważany za związek bezpieczny w stosowaniu."
 
reklama
no z tym jedzeniem to jest tak, ze zaczynam sie nad kazdym kesem zastanawiac,ale to chyba dobrze przeanalizowac nawyki zywieniowe, zeby placzu pozniej nie bylo. Ja mam termin na polowe pazdziernika - teraz wydaje mi sie ze to cala wiecznosc przede mna :D poki co pije sok z zurawiny codziennie, mialam tendencje do zapalenia pecherza ostatnimi czasy, wolalabym nie nabawic sie tego znow w czasie ciazy,a czytalam, ze to calkiem czesta przypadlosc. wy tez cos zazywacie profilaktycznie? :)
 
no z tym jedzeniem to jest tak, ze zaczynam sie nad kazdym kesem zastanawiac,ale to chyba dobrze przeanalizowac nawyki zywieniowe, zeby placzu pozniej nie bylo. Ja mam termin na polowe pazdziernika - teraz wydaje mi sie ze to cala wiecznosc przede mna :D poki co pije sok z zurawiny codziennie, mialam tendencje do zapalenia pecherza ostatnimi czasy, wolalabym nie nabawic sie tego znow w czasie ciazy,a czytalam, ze to calkiem czesta przypadlosc. wy tez cos zazywacie profilaktycznie? :)

Ja tylko folik...I dużo naturalnych witaminek: cytryny, miód, czosnek, do wielu rzeczy dodaję zieloną pietruszkę, świeże zioła, owoce, warzywa...Staram się jeść zdrowo, w pierwszej ciąży też jadłam bardzo zdrowo i ani razu nie pozwoliłam sobie na nic niezdrowego typu fast-foody, cola czy słodycze i przytyłam książkowe 10 kg, świetnie się czułam a mały urodził się zdrowy i tfu tfu do tej pory nie chorował na nic poważniejszego niż katar...Wierzę, że to dzięki mojej ciążowej diecie:-)
 
W pierwszym trymestrze nie powinno się stosować żadnej niekoniecznej chemii, jak: kremy przeciwzmarszczkowe, farby do włosów itd. Z samoopalaczem też bym się wstrzymała...

Brzuszków nie można masować, bo można pobudzić skurcze. To samo tyczy się piersi, drażnienie brodawek powoduje wydzielanie się oksytocyny, która też powoduje skurcze macicy. Poza tym brodawek i sutków i tak niepowinno się smarować. No i trzeba uważać przy przytulankowych pieszczotach;-)

Bez przesady!!! :-) W ciaży seks smakuje najlepiej, bo nie zajdziesz jeszcze raz. I orgazmy są meeeega, wcale nie trzeb się bać przedwczesnego porodu, no chyba ze ciaża jest zagrozona!!! Wyrzut oksytocyny jest tak samo przyjemny dla matki jak i dla dziecka, a miarowe ruchy podczas stosunku dziecko odbiera jako miłe kołysanie. Brzuch nawet NALEŻY masować, ale nie nazbyt silnie - żeby było miło!
 
W pierwszym trymestrze nie powinno się stosować żadnej niekoniecznej chemii, jak: kremy przeciwzmarszczkowe, farby do włosów itd. Z samoopalaczem też bym się wstrzymała...



Bez przesady!!! :-) W ciaży seks smakuje najlepiej, bo nie zajdziesz jeszcze raz. I orgazmy są meeeega, wcale nie trzeb się bać przedwczesnego porodu, no chyba ze ciaża jest zagrozona!!! Wyrzut oksytocyny jest tak samo przyjemny dla matki jak i dla dziecka, a miarowe ruchy podczas stosunku dziecko odbiera jako miłe kołysanie. Brzuch nawet NALEŻY masować, ale nie nazbyt silnie - żeby było miło!

Ale ja wcale nie napisałam, że w ciąży nie wolno uprawiać seksu! Trzeba jedynie uważać przy stymulacji brodawek sutkowych, zresztą wiem to od mojego lekarza. Sek w ciąży jest fantastyczny, coś o tym wiem;-)
 
ja nie moge znalezc w sklepach nic zdrowego. pomidory,ogorki itd sa tu mega sztuczne. sama juz nie wiem co jesc, mam wciaz ochote na cos slonego... choc nigdy nie solilam przed ciaza.

dzis widze dzien z pierogiem, ja jadlam na obiad z grzybami i kapusta :)
 
ja nie moge znalezc w sklepach nic zdrowego. pomidory,ogorki itd sa tu mega sztuczne. sama juz nie wiem co jesc, mam wciaz ochote na cos slonego... choc nigdy nie solilam przed ciaza.

dzis widze dzien z pierogiem, ja jadlam na obiad z grzybami i kapusta :)

Ale na pewno są w sklepach mrożonki? Brokuły, marchewka, kalafior, fasolka itp. To świetna alternatywa do świeżych warzyw, zwłaszcza zimą...
 
Ale na pewno są w sklepach mrożonki? Brokuły, marchewka, kalafior, fasolka itp. To świetna alternatywa do świeżych warzyw, zwłaszcza zimą...


tak, to oczywiscie jest. zupek sobie nie odmawiam :) tylko co na kanapke? serki plesniowe ktore uwielbiam sa ponoc nie wskazane, podobnie jak pakowane plasterki wedlin, ale tylko takie tu sa dostepne. jedyna znana mi masarnia jest 43 km stad. na kolacje jem musli z jogurtem owocowym lub naturalnym, mysle ze to moj najzdrowszy posilek w ciagu dnia
 
reklama
tak, to oczywiscie jest. zupek sobie nie odmawiam :) tylko co na kanapke? serki plesniowe ktore uwielbiam sa ponoc nie wskazane, podobnie jak pakowane plasterki wedlin, ale tylko takie tu sa dostepne. jedyna znana mi masarnia jest 43 km stad. na kolacje jem musli z jogurtem owocowym lub naturalnym, mysle ze to moj najzdrowszy posilek w ciagu dnia


kurcze to współczuję...:-( u nas na szczęście jest sporo polskich sklepów. mamy polską wędlinkę, polskie warzywa i co najważniejsze pyszny polski chlebek razowy mniaaaaam
 
Do góry