NabAwe
mamusia Emilki :)
czeeeeść!
My wczoraj dzień trolla miałyśmy- Emilka spała cały dzień i noc tlyko na jedzenie sie budziła i nawet kolki nie było- albo koper działa, albo sab simplex- z opóźnieniem.
anek
o kurcze na misje sie Twoj M wybiera?! mój nigdy w życiu by nie chciał i ja tak samo... ciary przechodzą...
monysia
pewnie masz duzo na głowie przez te chrzciny a mała Ci daje jeszcze do wiwatu... No ale co zrobisz, musisz być twarda! Bez tego to zwariujesz...
miłka
a jak w tym wypadku działa rumianek?
co do antybiotyku to jeśli nie jest jeszcze w pełni zdrowa Milena, to chyba trzeba by było na kontrole pójść może jeszcze trzeba doleczyć, bo te choroby ostatnie to jakieś paskudne są, ciągną się całą wieczność. Moja siostra już od 1 listopada jest na antybiotykach i innych lekach i jeszcze charczy...
jagmar
nieźle pospała Marysia! marze o takiej nocy z moją EMilcią! Pozazdrościc!!
daj znać jak sie wózek sprawuje jak już go ogarniesz, chociaż z pogodą nieciekawie faktycznie- u nas wieje jak halny w górach normalnie ściany sie ruszają!
mileczka
ja od początku jadłam i nic sie nie działo
My wczoraj dzień trolla miałyśmy- Emilka spała cały dzień i noc tlyko na jedzenie sie budziła i nawet kolki nie było- albo koper działa, albo sab simplex- z opóźnieniem.
anek
o kurcze na misje sie Twoj M wybiera?! mój nigdy w życiu by nie chciał i ja tak samo... ciary przechodzą...
monysia
pewnie masz duzo na głowie przez te chrzciny a mała Ci daje jeszcze do wiwatu... No ale co zrobisz, musisz być twarda! Bez tego to zwariujesz...
miłka
a jak w tym wypadku działa rumianek?
co do antybiotyku to jeśli nie jest jeszcze w pełni zdrowa Milena, to chyba trzeba by było na kontrole pójść może jeszcze trzeba doleczyć, bo te choroby ostatnie to jakieś paskudne są, ciągną się całą wieczność. Moja siostra już od 1 listopada jest na antybiotykach i innych lekach i jeszcze charczy...
jagmar
nieźle pospała Marysia! marze o takiej nocy z moją EMilcią! Pozazdrościc!!
daj znać jak sie wózek sprawuje jak już go ogarniesz, chociaż z pogodą nieciekawie faktycznie- u nas wieje jak halny w górach normalnie ściany sie ruszają!
mileczka
ja od początku jadłam i nic sie nie działo