reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2011

reklama
Dokładnie, a sami najpierw mówią, że jak coś niepokojącego się dzieje to reagować...
N aszczęście takie jednostki to wyjątek, tylko dlaczego się zdarzają...
 
Przepraszam, że Was ciągle męczę moimi przygodami z testami...Ale tylko z Wami mogę o tym pogadać:zawstydzona/y: Właśnie poszłam do łazienki, żeby wyrzucić ten poranny test (nie chcę żeby mężuś zobaczył, bo bardzo chce dzidzi i jakby co to chcę niespodziankę na Walentynki mu zrobić) No i wyciągam test z szafki a tam dwie krechy:szok: Druga się pojawiła i jest dobrze widoczna, ale musiała się pojawić dopiero po ok 2 h od zrobienia a ponoć wtedy tesy jest już nieważny...No i znowu nic nie wiem...Chyba oszaleję:wściekła/y:
 
dobranocko,masakra jakas!!!!czyli nie tylko u mnie takie cos sie dzieje!!!!ja jak dzwonilam pierwszy raz do gina z powodu niepokojacych mnie bolow brzucha,pani mi odpowiedziala,ze dla ciezarnych termin jest dopiero na polowe marca(u mnie to by bylo w 10-11tg).Zadzwonilam potem i sklamalam,ze w ciazy nie jestem,termin mialam za 3 dni...ale lekarz byl bardzo nieprzyjemny,na moje niepokoje dostalam odp.ze bole brzucha to normalne,oslabienie tez i kazal mi przyjsc w marcu...zwolnienia nie dal,bo po co, bo za wczesnie itd...

Dwa dni pozniej zemdlalam w pracy z oslabienia,poszlam z mety do innego,tam mnie potraktowano jak czlowieka,mam lezec,jestem na zwolnieniu i odpoczywam...Leki tez dostalam...Wspolczuje dobranocko,jestem z Toba!!!!

kachutka,jesli ta druga kreska jest to musisz byc w ciazy.Takie jest moje zdanie.Test sam sobie nie wymysli gonadotropiny...Musiala byc w Twoim moczu,wiec moje gratulacje!!!!!!
 
Przepraszam, że Was ciągle męczę moimi przygodami z testami...Ale tylko z Wami mogę o tym pogadać:zawstydzona/y: Właśnie poszłam do łazienki, żeby wyrzucić ten poranny test (nie chcę żeby mężuś zobaczył, bo bardzo chce dzidzi i jakby co to chcę niespodziankę na Walentynki mu zrobić) No i wyciągam test z szafki a tam dwie krechy:szok: Druga się pojawiła i jest dobrze widoczna, ale musiała się pojawić dopiero po ok 2 h od zrobienia a ponoć wtedy tesy jest już nieważny...No i znowu nic nie wiem...Chyba oszaleję:wściekła/y:

Szoooooooook, no tak juz za długo minęło wiec raczej sie nie powinno brac tego pod uwage, ale kurcze u Ciebie ta blada kreska w pierwszym teście teraz juz gruba ale po pewnym czasie , sama nie wiem co sie wyrabia !!!!!!!!! Poczekaj do poniedzialku i zrob z rana tylko taki bardzo czuły najlepiej !!!
ja bym zwariowała na Twoim miejscu juz !!!!!!!!!!!!Ale na drugie agadaria ma sporo racji ze test sobie sam nie stworzył hormonu !!!!!!!!!!!!! Wiec wychodzi na to ze jestes w ciązy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zrób jeszcze jeden w poniedziałek rano i wtedy juz powinien wyjść lepiej czyli od razu !!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kachutka u mnie blada kreska pojawiała się za każdym razem dłuuuugo po czasie i w obu przypadkach była to ciąża. Gdybym tego wtedy nie wzięła pod uwagę to odstawiłabym duphaston i nie byłoby dobrze. Spróbuj jutro albo leć na betę i wszystko będzie jasne
 
Ostatnia edycja:
Szoooooooook, no tak juz za długo minęło wiec raczej sie nie powinno brac tego pod uwage, ale kurcze u Ciebie ta blada kreska w pierwszym teście teraz juz gruba ale po pewnym czasie , sama nie wiem co sie wyrabia !!!!!!!!! Poczekaj do poniedzialku i zrob z rana tylko taki bardzo czuły najlepiej !!!
ja bym zwariowała na Twoim miejscu juz !!!!!!!!!!!!Ale na drugie agadaria ma sporo racji ze test sobie sam nie stworzył hormonu !!!!!!!!!!!!! Wiec wychodzi na to ze jestes w ciązy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zrób jeszcze jeden w poniedziałek rano i wtedy juz powinien wyjść lepiej czyli od razu !!!!!!!!!!!!!!!


Hehe no jestem teogo bliska:-D
 
kachutka u mnie blada kreska pojawiala sie za kazdym razem dlugo po czasie i w obu przypadkach byla to ciąża. Spróbuj jutro albo leć na betę i wszystko będzie jasne

Ale też mijało więcej niż sugerowane 5 minut? Na betę najwcześniej mogę polecieć w poniedziałek, bo dzisiaj praca, a potem jedziemy do Wrocławia na urodziny do brata mojego mężusia...
 
oj mijało mijało! za pierwszym razem wyrzuciłam test bo nic nie pokazywał ale coś mnie tknęło i wyciągnęłam go z kosza po 2 godzinach i była druga blada kreska. Za drugim razem kreska była widoczna po około 20 minutach ale teraz już wiem, że w drugiej ciąży mam w tych samych dniach dużo wyższy poziom bety. W pierwszej w dniu spodziewanego okresu beta była 100 a teraz była 475, dwa dni później za pierwszym razem było 200 a teraz było 1210 i jeszcze dwa dni później było juz 2980, w pierwszej ciąży tydzień po zrobieniu pierwszej bety jej poziom zaczął spadać. Wczoraj poszłam dla świętego spokoju zrobić badanko jeszcze raz i dowiem się dzisiaj po 16 jak mąż odbierze wynik z lab.

kachutka a nie możesz zrobić tego badania jeszcze dzisiaj po południu? zawsze to wynik będzie wcześniej nie będziesz się denerwować.
 
reklama
oj mijało mijało! za pierwszym razem wyrzuciłam test bo nic nie pokazywał ale coś mnie tknęło i wyciągnęłam go z kosza po 2 godzinach i była druga blada kreska. Za drugim razem kreska była widoczna po około 20 minutach ale teraz już wiem, że w drugiej ciąży mam w tych samych dniach dużo wyższy poziom bety. W pierwszej w dniu spodziewanego okresu beta była 100 a teraz była 475, dwa dni później za pierwszym razem było 200 a teraz było 1210 i jeszcze dwa dni później było juz 2980, w pierwszej ciąży tydzień po zrobieniu pierwszej bety jej poziom zaczął spadać. Wczoraj poszłam dla świętego spokoju zrobić badanko jeszcze raz i dowiem się dzisiaj po 16 jak mąż odbierze wynik z lab.

kachutka a nie możesz zrobić tego badania jeszcze dzisiaj po południu? zawsze to wynik będzie wcześniej nie będziesz się denerwować.

Też o tym myslałam, ale strasznie mam dzisiaj grafik napięty, a poza tym wynik będzie dopiero jutro jak zrobię betę po pracy. A jutro nie ma mnie w Katowicach, a wynik trzeba odebrać osobiście. W tym laboratorium przez tel nie podają wynikoów. Już kiedyś miałąm z tym problem. Usprawiedliwiają się ochroną danych osobowych...Nie mówiąc już o tym, że jeszcze nawet nie upłynął termin @ a betę powinno się robić właśnie po terimnie. Także jednak poczekam do poniedziałku, albo kupię jeszcze jeden teścior i zrobię w niedzielę rano. Beta wzrasta co dwa dni więc już wtedy wynik powinien być...Tak czy siak mam dwa testy z dwoma krechami, jedna bledziutka a druga po czasie ale to daje nadzieję:tak:
 
Do góry