sivi
no żebyś wiedziała, heh... Zanim jeszcze poślubiłam mojego Artura, to zawsze się ze mnie wszyscy śmiali, że mam branie u jakichś lumpów, nawet już po ślubie jak gdzieś chodziliśmy razem to zaczepiali nas nieraz i gratulowali Arturowi albo jakieś inne brednie słyszała, ale to zawsze od jakichś degeneratów!! Miałam szczęście, że prócz tego udało mi się mojego jedynego znaleźć
a strogonow to taka hmmm zupa, z mięsa chyba wołowego i w tym pieczary, papryka i inne cuda wymieszane. Na weselach często to podają.
A jakie to okolice podkarpackie? Bo mam koleżankę niedaleko Uścia,Gorlic itd. To też chyba gdzieś w te strony.
Ja W PL to chyba tylko nie wszystkie góry widziałam. Ale morze mam obcykane. Musisz się kiedyś wybrać, no bo jak to tak
nad Bałtykiem nie być! hihi
pysia
święta racja! od bb mozna się uzależnić, ale podzielam zdanie
jagmar bo jednak teraz ta pogoda, wakacje... ja sama wyjechałam do rodziców na 3 dni i nie wchodziłam ani razu tutaj bo z koleżankami się wyrwałam na koncerty jakieś festyny, zakupki itp. Ale prędzej czy później zawsze wrócę.
Malutka solidaryzuje się z Tobą i też się nie dam wyrzucić
jagmar
z tym NFZ to ja też się bałam bo już mnie nieraz źle potraktowali, ale u lekarza, którego podałam Ci na PW akurat jest inaczej jak do tej pory. Więc pomyśl, może chociaż zanim znajdziesz coś prywatnego, to spróbuj tam.
malutka
ten Twój były to Cie strasznie odciął od świata... ale teraz faktycznie na placu zabaw można będzie kogoś poznać
nawet ja! Bo też pochodzę z dln. śląska a osiedliłam się z moim małżem pod Poznaniem i nie znam tu nikogo praktycznie...
werka
nie strasz, bo ja mam dziewczynkę, ale ciągle mam jakieś obawy że jutro mi lekarz zmieni światopogląd, a już się nastawiłam. Chociaż te ciuszki to też kupuję unisex. Ostatnio widziałam w smyku pajaca werulkowego ze sliniakiem różowego w panterkę w ogóle oszalałam na jego punkcie, ale czekam jeszcze aż lekarz potwierdzi bo jak sie pojawi siusiak to nie wiem czy będę miała co zrobić z ubrankami a po co to gromadzić.
Ale teraz to już napewno panienka będzie? Laurka
Bardzo ładnie!
kasiadz
podbijam- czekamy na fotkę nowej fryzki!!
Ja wciąż chodzę z odrostami bo jednak nie chcę farbować, mam jakieś obawy.
ilona
mnie też nie zdążyłaś poznać bo przyłączyłam się niedawno. Ale już co nieco czytałam wcześniej o Twojej tragedii. Współczuję, ale życzę bliźniaków jak najbardziej!
Właśnie z tymi tabletkami to jest podobno także hormony się rozregulowują i wtedy wypuszczają 2 komórki zamiast jednej i stąd bliźniaki jakoś tak mi się kojarzy. Mam nawet koleżankę, ktora odstawiła i od razu wpadły jej bliźnięta
ilonka
dzięki! akurat będę zamawiać polecone przez MALUTKĄ kwasy omega 3 ( chociaż mi się po nich rybą odbija cały dzień
) to sobie też krem zamówię.
ja musze sie zebrać do obiadu bo jak Mąż wróci to głodomor jeden padnie heh. A tutaj- w Pyrlandii to się niestety ziemniakow trzeba nastrugać
