reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2011

Werka no to faktycznie nie ciekawie !!!!!! kurcze nawet 200zł ??? ja myslałam ze moze jakies 20-50zł a tu aż 200zł ????????

to ile Ona ma lat ??????? jakaś gówniara pewnie tak ??????? ale nawet młody wiek nie usprawiedliwia takiego zachowania !!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Dziewczyny ona ma 19lat, taka kombinatorka. Najmlodsza rozpieszczona uwaza ze wszystko jej sie nalezy. Rodzice juz po 60, schorowani. Wiesz ona ma moze inne potrzeby, rodzice jej kieszonkowego zbytnio nie daja. Niby biedy nie ma. Ale ona wymaga bog wie co.
I jeszcze zazartowala do mnie, ze przyleci do mojego dziecka w pazdzierniku. Moj M wie ze po moim trupie. Zreszta on tez jej nie chce widziec!

I wiecej jeszcze czym mnie urazila?
Moj M ma corke z pierwszego zwiazku, podczas swiat wielkanocnych pierwszy raz sie z nia spotkalam, stresy i wogole. Bo pierwszy raz, moze nie zaakceptuje rozplacze sie i co? Chyba zapadla bym sie pod ziemie.
Jak zwykle z M kupilismy jej torbe ubranek, by przebrac bo matka nie dba i daje zwykle brudne w kapciach dziecko.
No i ja wybralam kilka ubranek na droge, jakies leginsy i sukienke. A jego siostra, wyrwala mi torbe ze ona sama wybierze bo ona od zawsze jezdzi po ALICJE z moim M.

A potem w Zoo jak bylismy, Ala mnie zaakceptowala, chodzila za raczke ze mna buzi mi dawala NA PIERWSZYM SPOTKANIU. Ona chodzila wpieniona. I co gorsze caly czas mi uwage zwracala. typu " wsadz ja do wozka, bo upadnie. Ala chodzic nie umie" A ja " no kur.. jak ma sie nauczyc chodzic skoro ciagle siedzi w wozku".
A ona tak mnie polubila. To bylo mile. Pod koniec spotkania, nie chciala isc do swojej matki, tylko odwrocila sie do mnie z rekoma do gory bym ja zabrala. Ah ale to juz inna historia.

Jego siostra gowniara probowala mi pokazac ze skoro nie mam dzieci, nie mam rodzenstwa ani stycznosci z dziecmi to nie mam pojecia jak dziecko ubrac czy z nim rozmawiac. I chciala m pokazac ze bede kiepska matka!!
W ciazy wiadomo hormony az sie poryczalam w kiblu kilka razy...
 
gówniara juz nie jest a takie cyrki odstawia aż sie w głowie to nie mieści - szoooooook !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Mariolcia, wiesz to bylo moje pierwsze spotkanie z rodzina M. Musialam pokazac klase, Zreszta o kradziezy dowiedzialam sie jak juz wyjechala...
Na boze narodzenie sie z nia rozprawie. I Moj M daje mi wolna reke. Robta co chceta!
A jak bedziemy jechac po Ale by zabrac ja na swieta bo zabiore tylko moja mame i my.
Alunia idzie do ludzi ktorzy na nia nie krzycza, sa mili. Moja mama choc Ala nie jest jej wnuczka, bardziej sie nia zajela przez weekend niz matka Mirka. Kupila jej piersionek i ona taka szczesliwa ze mama ma dwa, i Ala tez... Moja mama ma mnie tylko, i ma lepsze podejscie niz jego matka ktora ma 6ro dzieci i 5wnuczat:)
 
Eh... WerkaMirek słów mi zabrakło, dam Ci radę, olej ją ciepłym moczem :-D:wściekła/y: Niech się za robotę weźmie i sobie zarobi na swoje potrzeby, to może wtedy doceni...
 
Malutka wybiera sie do holandi do pracy juz chyba 3tyg, i wyjechac nie moze... Wiem ze ostatnim razem wspominala o wyjezdzie do Angli, ale Miroslaw milczy i jej nawet nie zaproponowal.
Jak ona ma dwie lewe rece, i do tego kleptomanie:)

Widzicie jak by wziela 20-50zl to nie zauwazylabym ale 200zl no sory malo subtelnie.
I zaje..bala rzeczy ktore leza na wierzchu. To oznacza ze skoro ktos kladzie swoje ciuchy na spodzie to nosi je czesto.
Jak powiedzialam M odrazu o kasie to nawet sie nie sprzeciwial, tylko powiedzial ze jego siostry tez sie skarzyly ze kasa ginie im w domu..
 
werka
no to i ja jestem w szoku...
najlepiej to rób swoje i nie patrz na nic, skoro ona nie patrzy na to co Ty pomyslisz...;/
i kup sobie walizkę na kłódkę, a jak tam będziesz to wychodząc z pokoju zamykaj, a portfel noś przy sobie cały czas i tyle...
Mieszkaliśmy kiedyś wynajmując mieszkanie z moim M, jego kolegą i dziewczyną kolegi, która też mi podbierała rzeczy, zwłaszcza kosmetyki, ale mój koszmar skończył się dopiero po wyprowadzce.
Dobrze że Twoja mama chociaż umie coś powiedzieć, bo moja pewnie by nic nie wspomniała. Może gówniara się przekona że takie rzeczy szybko się rozchodzą i wszyscy już wiedza jaka jest.
 
Kleptomania (gr. κλεπτειν → kraść) – zaburzenie psychiczne, objawiające się jako trudna lub niemożliwa do powstrzymywania potrzeba kradzieży. Kradzieże nie są dokonywane z potrzeby posiadania określonego przedmiotu bądź chęci zysku; po jej dokonaniu przedmioty mogą zostać wyrzucone bądź oddane komuś innemu albo zbierane.
Przed dokonaniem kradzieży, u osoby cierpiącej na kleptomanię wzrasta uczucie napięcia a w jej trakcie i po niej pojawia się uczucie nagrodzenia.

DLA ZAINTERESOWANYCH !!! hehe

Ewcia, moja mama tez nic nie chciala mowic, ale jak okazalo sie ze to nie jedna bluzka tylko kilka rzeczy to sie wpienila ostro! Ale ze nie jest typem awanturnika, podeszla do tego spokojnie. Ale ona nie oddala jej rzeczy ani sie nie przyznala.
Bo rozumiem oddala bym, i by przeprosila. Ze jej sie podobalo i poprostu. Spojrzala bym na to inaczej, przeciez tez bylam nastolatka. I chcialam miec fajne ciuchy. Teraz wole oddac kolezankom ciuchy lub oddac potrzebujacym niz jej... A chcialam dziewczynmie przyjemnosc zrobic...
 
reklama
Malutka ma racje olać ją, choć wiem ze to taka nie miła sytuacja bo to w koncu siostra Twojego ale może z czasem zmądrzeje jak bedzie sama zarabiać i patrzec na kazdy grosz zeby go dobrze wydać !!!!!!!!

Kochane uciekam na solarium, wiem ze to nie zdrowe ale na słoncu nie mogę długo wysiedzie bo zaraz mi się kręci w głowie, pochodze pare razy aż bede ładnie opalona i basta, bo chce nogi opalić zeby założyć w koncu krótkie spodenki( bo ja od małego nie chodze w krótkich spodenkach czy w spódnicy w lato bo mam blizny po oparzeniach wiec niepokazuje ale w te wakacje postanowiłam ze nie bede sie grzać jak głupia , tylko ze musze je ładnie opalić zeby sie tak w oczy nie rzucały :D w zime to zakładam rajstopy i miniówę a w lato to juz gorzej :D ale dobrze ze są te leginsy cieniutkie tez :D
 
Do góry