No ja sie sprezylam i pranko wyprasowane, chociaz kolejne sie pierze ale na szczescie dzisiaj juz nie wyschnie i mam spokoj;-)
Mnie tez juz wczesniej odchodzil ten czop, a teraz niedawno mialam kolejna porcje, nie jest powiedziane ze bedzie plum i juz go nie ma bo to roznie bywa u roznych kobiet.
Czarna ja tez nieraz zazdroszcze pierworodka, chcialabym byc nieswiadoma tego wszystkiego i isc na zywiol, teraz tez mam takie chwile ze nie moge opanowac placzu ze strachu przed bolem, i przed tym co bedzie pozniej. Ty masz troszke gorzej bo twoja najmlodsza to jeszcze malenstwo, moja zocha ma juz 4 i pol roku wiec juz potrafi duzo zrobici mi pomoc. Ale coz musimy sobie poradzic, ja w to wierze, bo cyba nie mamy innego wyjscia;-)

Zaraz zabiore sie za obiadek, zupka jest od wczoraj a na drugie chyba roladki w sosie serowym, juzjakis czas mam na nie ochote ale nie chcialo mi sie ich zrobic, dzisiaj juz sie zmusze
Mnie tez juz wczesniej odchodzil ten czop, a teraz niedawno mialam kolejna porcje, nie jest powiedziane ze bedzie plum i juz go nie ma bo to roznie bywa u roznych kobiet.
Czarna ja tez nieraz zazdroszcze pierworodka, chcialabym byc nieswiadoma tego wszystkiego i isc na zywiol, teraz tez mam takie chwile ze nie moge opanowac placzu ze strachu przed bolem, i przed tym co bedzie pozniej. Ty masz troszke gorzej bo twoja najmlodsza to jeszcze malenstwo, moja zocha ma juz 4 i pol roku wiec juz potrafi duzo zrobici mi pomoc. Ale coz musimy sobie poradzic, ja w to wierze, bo cyba nie mamy innego wyjscia;-)


Zaraz zabiore sie za obiadek, zupka jest od wczoraj a na drugie chyba roladki w sosie serowym, juzjakis czas mam na nie ochote ale nie chcialo mi sie ich zrobic, dzisiaj juz sie zmusze
