reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2008

Ewela mnie się wydawało, że to czop ale może i masz rację - też słyszałam, że powinien cały odejść.
Hmmm u mnie szyjka się rozwiera i stąd myślałam że to czop powoli odchodzi, poza tym brzuszek boli jak na @.
Magdziunia nie wiem czy dobrze kojarze ale chyba kiedys Ciril pisala ze byla u gina i powiedzial ze jej czesc czopu odeszla...czyli wynika z tego ze nie musi caly na raz:confused:
a ja niedlugo zbankrutuje na wkladkach....ida jak woda teraz...juz tak od 2 tygodni.nie wiem co by bez nich bylo...i jak by bielizna wygladala...chyba bym sie ze wstydu przed mama spalila jakby zobaczyla to...(bo u mnie ona obsluguje pralke:tak:)potop jakis...
 
reklama
Chyba tak pamiętam, że coś takiego pisała.

Asiu ja też na wkładki majątek chyba wydam - idą jak woda.
Czasem to mi się wydaję, że może to wody odchodzą, ale nie.
 
dziewczyny...ja z tymi wkladkami też tak mam.. też miałam momenty, że myślałam, że to wody mi się sączą... koszmar !!!!!! a ostatnio (na szczęście w domu sama byłam) nie założyłam sobie wkładki i nagle mokra byłam jakbym się posikała !!!! zywiście wszystko od razu do prania, a ja pod prysznic...normalnie koszmar jakiś...

Dorotko - to dbrze, że M zadowolony !! no i będzie mial więcej czasu dla Was !! i mniej pokus do alkoholu :-)
Justynka - Ty to jesteś niesamowita !! skąd Ty masz tyle siły i energii po porodzie !!
 
witam mamuski moj weekend u rodzicow troszke sie przeciagnal:) przyjechalam dzisiaj rano a tu upc niespodzianke mi zrobilo cos grzebali i dopiero teraz wlaczyli mi neta masakra:-) ja chyba nie dam rady nadrobic tego co wy tu podczas "weekendu" napisalyscie :szok: postaram sie ale watpliwa sprawa... nasza corcia juz chyba chce byc z nami w pon bylam u ginekologa i powiedziala ze najprawdopodobniej urodze jeszcze w tym tyg:tak: bylam tak zszokowana ze juz nic wiecej z tej wizyty nie pamietam wogole juz pozniej jej nie sluchalam:zawstydzona/y: dzisiaj od rana wzielam sie za ostatnie przygotowania czuje taki dziwny niepokoj od rana:baffled: i nie mam pojecia czym on jest spowodowany wszyscy sa dla mnie tacy mili nie mam sie czym zdenerwowac chocbym chciala a puls serca mam 113:happy2:
 
Marianna to dobrze, że wypoczełaś sobie u rodziców.

Ania ja też jak poczuję coś mokrego to biegiem do łazienki.
Czuję się przez to tak niekomfortowo, bo jak wychodzę np do sklepu, to mam wrażenie, że zaraz i spodnie będą mokre.:baffled:
 
w stu procentach sie z wami zgadzam ja jak wybieram sie gdzies na zakupy to zawsze tak zeby w poblizu toaleta byla czasami jak mocniej poleci to staje nieruchomo i sie zastanawiam czy mi wody za chwile nie odejda straszny dyskomfort :baffled:
 
No ja po obiadku. Zrobiłam spaghetti.

Co do wód to z tego co wiem to różnie z nimi bywa. Raz chlusną a raz powoli się sączą. To chyba zależy od organizmu. Zresztą ja bez wkładek też się nie ruszam. Gin mi powiedział że pod koniec ciąży zwiększa się wydzielina i dlatego takie uczucie.

Co do mojego oszczędzania się to boje się że jak ja sama czegoś nie zrobię to nie będzie zrobione. Dla mojego męża jedyne co jest ważne to żeby była podłoga odkurzona i naczynia pomyte..... a reszta jest nieistotna. Zresztą po remoncie właściwie wszystko jest do mycia.
 
Marma ja tez spaghetti dzisiaj mialam:)))no i moje ciasto juz w piekarniku wyladowalo.sliwek mi zabraklo wiec polowa bedzie ze sliwkami i polowa z jablkami:)))
a po remoncie to rzeczywiscie jest sporo sprzatania ale za to jaki efekt pozniej i radosc:)))
 
Ja też z wkładkami tak mam. Ale teraz ostatnio, z racji bycia po terminie i tego, że czop odszedł, mam prawdziwe schizy, ze to sączą się wody :-(
Jestem już po wizycie u ginki. I miło się zdziwiłam, bo mnie nawet nie skasowała, mimo, że wizyta w gabinecie prywatnym :-) ale to dlatego, ze w fabrycznej przychodni nie ma warunkow.
W kazdym razie wg niej do końca tyg powinnam urodzić :-D szyjka jest wygładzona i rozwarta na 1 palec. Wszystko gotowe :-) A ktg dziś zanotowało 2 wieksze skurcze, takie do 80 dochodzące, wieć może już rzeczywiście niedługo :tak:
Czekam na piatek i tę pełnię, która podobno sprzyja narodzinom ;-)
 
reklama
Do góry