Asia - ale mi smaki zrobiłaś na naleśniki...może jutro zrobię :-) U nas dzisiaj była rybka w panierce, kluski śląskie i warzywka z serkiem. Choć wcześniej się napchałam bułek na sniadanie (takie świeżutkie były!!) z serkiem żółtym i Monte...
reklama
blond_20
Czarownica
te swiezutkie bulki z zoltym serkiem i Monte to moj ulubiony zestaw sniadaniowy))jej jak mi sie jesc znowu chce))i jak tu nie przytyc jak tyle dobrych rzeczy jest do zjedzenia....
J
justyneczka
Gość
heeejka dziewczyny!!
ja was podczytuje dzisiaj ale straciłam wenę pisarską nie tak serio to dzis mało czasu jakos mi jest i tak wpadam co jakiś czas na chwile. Lili słodka ciągle śpi, mleko czasem przez sen wciąga;-) w czwartek mam położną w domu i cholernie boje sie co powie na moje rany. mam nadzieje że wszytsko jest dobrze, bo jak znowu powtórka z rozrywki to sie pociacham
pozdrowionka dla wszystkich
ide czytać
ja was podczytuje dzisiaj ale straciłam wenę pisarską nie tak serio to dzis mało czasu jakos mi jest i tak wpadam co jakiś czas na chwile. Lili słodka ciągle śpi, mleko czasem przez sen wciąga;-) w czwartek mam położną w domu i cholernie boje sie co powie na moje rany. mam nadzieje że wszytsko jest dobrze, bo jak znowu powtórka z rozrywki to sie pociacham
pozdrowionka dla wszystkich
ide czytać
J
justyneczka
Gość
Aniaa, mam nadzieje że dobrze się goją. Po pierwszym porodzie miałam problemy bo rana się nie zrosła i tylko dzięki temu że trafiłam na środowiskową która poleciła mi dobrego ginekologa, uniknęłam operacji i ponownego szycia. Skończyło się na opatrunkach co 2 godzinnych przez miesiąc czasu i wizytach u ginekologa co drugi dzień.I depresji.
Oby tym razem było dobrze!Aniaa, mam nadzieje że dobrze się goją. Po pierwszym porodzie miałam problemy bo rana się nie zrosła i tylko dzięki temu że trafiłam na środowiskową która poleciła mi dobrego ginekologa, uniknęłam operacji i ponownego szycia. Skończyło się na opatrunkach co 2 godzinnych przez miesiąc czasu i wizytach u ginekologa co drugi dzień.I depresji.
justyneczka - Oby się wszystko zagoiło tak jak należy.. .
Jak już załatwimy jutro (,a właściwie dziś ;-)) sprawę z lekarzem, to będę musiała wziąć się za sprzątanie.. Wiem, że będzie to dla mnie strasznie trudne, ze względu na ten chol...y ból krocza.. Zacisnę zęby i może jakoś się uda, bo normalnie jak widzę, że pod łóżkiem wala się skarpetka, a w salonie na podłodze leży połowa garderoby mojego męża, to o mało co nie wychodzę z siebie . Jak mówię do mojego P, że chyba pora sprzątnąć ten bałagan, to on robi duże oczy i pyta: "Jaki bałagan ?" Facetom z reguły takie rzeczy nie przeszkadzają.. Ja jednak jak na to patrzę to mam wrażenie, że jestem bardziej chora niż w rzeczywistości jestem.. .
No to sie znowu namarudziłam :-).
Jak już załatwimy jutro (,a właściwie dziś ;-)) sprawę z lekarzem, to będę musiała wziąć się za sprzątanie.. Wiem, że będzie to dla mnie strasznie trudne, ze względu na ten chol...y ból krocza.. Zacisnę zęby i może jakoś się uda, bo normalnie jak widzę, że pod łóżkiem wala się skarpetka, a w salonie na podłodze leży połowa garderoby mojego męża, to o mało co nie wychodzę z siebie . Jak mówię do mojego P, że chyba pora sprzątnąć ten bałagan, to on robi duże oczy i pyta: "Jaki bałagan ?" Facetom z reguły takie rzeczy nie przeszkadzają.. Ja jednak jak na to patrzę to mam wrażenie, że jestem bardziej chora niż w rzeczywistości jestem.. .
No to sie znowu namarudziłam :-).
Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
W koncu przeczytałam, 2 godziny mi zajeły wasze dzisiejsze posty
Ja dzisiaj dzionek poza domem spedziłam w sumie. Rano byłam u lekarza, potem mały spacerek, kilka godzin siedziałam u kolezanki w sklepie (papierniczo-zabawkowy - ale cuda tam sa, ale te ceny ) i plotkowałysmy, o 17 jakos wpadlismy z Patrykiem na chwile do domku na szybki obiadek (kupne pierogi z miesem) i znowu wyszlismy i wrocilismy dopiero po 21. Pogoda była dzisiaj sliczna, szkoda, ze moge przejsc tylko paredziesiąt metrów i juz mnie wszystko boli Do tego od kilku dni boli cała kośc łonowa, a do tego dzis mnie tak dziwnie ciagneło i bolało
No to dzisiaj tylko Anetka sie rozdwoiła (Gratulacje), która teraz w kolejnosci ??
Moja kolezanka ostatnio urodziła w 41tygodniu córeczke i mała Amelka wazyła 2.900, a przy wypisie 2.800 i miała 51 cm, a Anka sie skarzy teraz ze wszystkie spioszki itd jej na razie za duze, heh. Za to teraz mała ciągle je i mamusi nie starcza pokarmu i juz musi dokarmiac butelka.
A tak zapytam z ciekawosci, jak sobie radzicie z ciuszkami mamuski tych drobniutkich maluszków?? Zawijacie je jakos czy macie jakies mniejsze niz 56 czy jak??
No nic chyba czas przebrac sie w pidzamke i sprobowac zasnąc, moze sie uda A mały sobie szaleje w brzuszku
Dobranoc mamuski. Buzka
Ja dzisiaj dzionek poza domem spedziłam w sumie. Rano byłam u lekarza, potem mały spacerek, kilka godzin siedziałam u kolezanki w sklepie (papierniczo-zabawkowy - ale cuda tam sa, ale te ceny ) i plotkowałysmy, o 17 jakos wpadlismy z Patrykiem na chwile do domku na szybki obiadek (kupne pierogi z miesem) i znowu wyszlismy i wrocilismy dopiero po 21. Pogoda była dzisiaj sliczna, szkoda, ze moge przejsc tylko paredziesiąt metrów i juz mnie wszystko boli Do tego od kilku dni boli cała kośc łonowa, a do tego dzis mnie tak dziwnie ciagneło i bolało
No to dzisiaj tylko Anetka sie rozdwoiła (Gratulacje), która teraz w kolejnosci ??
Moja kolezanka ostatnio urodziła w 41tygodniu córeczke i mała Amelka wazyła 2.900, a przy wypisie 2.800 i miała 51 cm, a Anka sie skarzy teraz ze wszystkie spioszki itd jej na razie za duze, heh. Za to teraz mała ciągle je i mamusi nie starcza pokarmu i juz musi dokarmiac butelka.
A tak zapytam z ciekawosci, jak sobie radzicie z ciuszkami mamuski tych drobniutkich maluszków?? Zawijacie je jakos czy macie jakies mniejsze niz 56 czy jak??
No nic chyba czas przebrac sie w pidzamke i sprobowac zasnąc, moze sie uda A mały sobie szaleje w brzuszku
Dobranoc mamuski. Buzka
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: