reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Paulinka 27tc 1100g 37cm

I tu zrobiłam dobry ruch, ale się bałam, że jak nie będzie ćwiczyć 2 tyg to się cofnie ;-) jeszcze nie mogę uwierzyć, że to się tak szybko rozwija. Będę mogła pójść do pracy ale muszę szukać gdzie indziej ;-) Na szczęście w handlu pracy jest, tylko trzeba to lubić :-D
I nie gniewamy się, Aga tylko martwimy Frania zdrówkiem, Zuzią i innymi dzieciaczkami. Jak bedziesz miała już więcej spokoju to napisz mi kiedy będziesz w Wa-wie, może uda nam się spotkać.
A tak przy temacie tych chorób to mnie zastanawia jak ja uchowałam Paulinkę bez żadnej infekcji??? Odpukać to nas omija szerokim łukiem :szok:
 
reklama
Wiesz co, do tej pory i nam się w sumie udawało. Tylko turnusy kończyły się chorobami i teraz ten pobyt w CZD. Mały ma zaburzenia odporności i łapie wszystko dosłownie.. Zobacz teraz - zapalenie oskrzeli + rota. Niezła kompilacja, nie?
A dr immunolog mnie pocieszała: w sumie to dobrze, ze choruje, bo to jest jak gimnastyka dla jego ukł odpornościowego. Nooooo, w sumie jakies pocieszenie to jest:)
Chciałabym iść spać, ale musze na Allegro powystawiac trochę rzeczy kurcze.
aaaa... W CZD bedziemy teraz od 3.03, tzn 3 jestesteśmy w IMiDz i dopiero 6.03 ladujemy w CZD.
Jak krasnal wyzdrowieje ofkors..
 
Na turnus jedziecie do CZD? muszę się zgadać z Agatą, tzn Agapą :-p bo za moją małą tęskni i nas wyczekuje ;-) Ja to po wypłacie, 10-11 marca mogę gdzieś ruszyć, bo kasa :-( Coś pomyślimy ;-)
 
Tak, do CZD tym razem tylko na turnus. Ale Franus musi wyzdrowiec na 100%. Przed wyjazdem chcę mu synagis podać. NIe pojade z nim bez zabezpieczenia. Teraz ten ostatni wyjazd czkawką sie małemu odbija.. No ale immunolodzy chieli mieć go "na czczo"..
 
I ty Dorota piszesz , że mała to leń??????? Ona jest świetna i ćwiczy uparcie. A co fryzury to ma jedyną w swoim rodzaju.:-) Rzadko się spotyka żeby takie małe laseczki miały irokeza hihi
 
Dzisiaj np zaczęła od oburzonego spojrzenia na p Justynę :zawstydzona/y: potem olała siadanie i wstała przy wałku. Pewnych ćwiczeń nie jesteśmy w stanie zrobić od kiedy stoi. A jak bolą ją dziąsła to woli gryźć rękę rehabilitantki niż ćwiczyć. Ma charakterek, u psychologa nie dało się za dużo pokazać bo wszystko brała do buzi i na ty skupiła się przez godz. jedynie w lustrze pokazała jak daje sama sobie buziaczki :-D Musimy mieć opinię dla dr Łady ale to jakieś testy trzeba zrobić a z tym się zejdzie ( papierologia :wściekła/y:). Ciekawe jaką ocenę jej zrobią, w ciągu miesiąca powinnyśmy to załatwić.

Zapomniałam, po tym niejedzeniu ząbkowym (właśnie sobie stoi w łóżeczku i się cieszy:crazy:) dziś odrabia z jedzonkiem. Ufff, ulżyło mi bo 300ml mleka na dzień to stanowczo za mało, nawet przy obiadach i deserkach.
 
reklama
Wiem :tak: Chyba idzie druga jedynka, nie mogę wyczuć pod palcem czy już się przebiła. Wczoraj miałam wieczorem sranie, rzyganie na odległość i niesamowity płacz :wściekła/y: A dziś pranie od rana, bo wymioty łapałam w jej bluzeczkę, pieluchę a i tak mnie nie ominęło :-(
Dziś też marudzi, a ja padam, nawet zjeść nie mogę bo ciągle muszę ją uspokajać...


11 marca ruszam do domu... Wszyscy potrzebujemy naładować akumulatory :-D
 
Do góry