reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Paulinka 27tc 1100g 37cm

reklama
Śliczne zdjęcie Szymonka masz w avatarze tylko malutkie i tak siedzę i się wpatruję... Wiesz u małej jest tak, że coś załapie a potem zapomina:( więc muszę na okrągło ćwiczyć, przypominać a czasem już padam na pysk ze zmęczenia bo mała ząbkuje i jęczy w dzień i w nocy nawet przez sen:(
 
Piekne postępy!!wiedziałam od początklu że to dzielna dziwczynka jest...a jak z niej szprycha, nie żaden pulpecik tylko laska od samego początku:)...a może zbyt się stresujesz tymi ćiczeniami i Paulinka to czuje, a jak sie bawisz to jest luźniejsza?
 
No nie wiem dziś już nie była taka chętna. Ona w ogóle jest dziwna, dzisiaj np tylko je i śpi i tak cały dzień :baffled: chciałam poćwiczyć ale ona jak się obudziła to płakała za butlą a jak kończyła jeść to już na śpiocha nawet bez odbicia ją kładłam do łóżeczka bo spała jak zabita :confused2: A są dni kiedy cały dzień nie śpi tylko wariuje, krzyczy, rzuca się, jest pobudzona.
 
Skąd ja to znam...mój tez czasem ma takie ADHD że ręce opadają a czasem taka przylepa,że nic nie można zrobić bo ciagle na rękach.Jak Paulinka jednego dnia poszaleje, to drugiego musi siły zregenerować. Poza tym pogoda czasem taka,ze tylko do spania. Jak mała spi to zamiast myslec dlaczego spi, to sama odpocznij albo poczytaj książke.
 
Dobre ;-) Tylko ja nie umiem odpoczywać, dziś od rana piorę zaraz skończę, butelki wygotuję i kolejne karmienie, potem obiad i kolejne karmienie (śniadania chyba nie zdążę zjeść), potem prasowanie, bo pieluch już brak :sorry2: i znów karmienie :-D.
Dziś mamy znów niechęć do mleczka, cholerne ząbki przeszkadzają, są pod wierzchem a nie mogą się przebić, więc karmię małą mniejszymi porcjami i częściej. I tak w kółko :-)

Co do ADHD to tak na serio się boję, bo jak ona już teraz wali głową jak leży na brzuchu albo wali rączkami gdzie popadnie to mam stracha. A najgorsze, że w takim szale to nawet na rękach jej nie uspokoję:(
 
Ostatnia edycja:
Wiesz, że tego ADHD to ja też potwornie się boję. Najbardziej to mnie przerażało to, że Kuba jest strasznie nerwowy jak zasypia. Wierci sie, kręci, przewraca z boku na bok, czasem nawet na brzuch, wygina się i nie potrafii zasnąć. Bałam się, że jakiś znerwicowany jest czy coś. Powiedziałam o tym wczoraj neurologowi. odpowiedził mi, żeby narazie z tym nic nie robić, bo takie zachowanie często jest związane ze strachem dziecka w przechodzeniu w fazę snu. Zobaczymy... Boję się, że mogę cos przeoczyć i, że może to się później odbić na zdrowiu Kubusia, i że później będzie miał problemy z koncentracją i nauką...
 
Narazie obserwuję bo mam wizytę w grudniu u neurologa. Odstawiamy luminal, on ją wytłumiał a od 3 tyg dostaje zmniejszoną dawkę. Paulinka jest dzieckiem hiperaktywnym, czytałam, że to prowadzi do ADHD. No i do kompletu ząbki. Zaczęłam czytać jej bajki, kiedy jest zdenerwowana, potem zasypia mi na rękach, ale nie zawsze:(. Robię co mogę, żeby była spokojna. Zobaczymy co powie psycholog, 14 mamy wizytę.
 
reklama
To obserwuj teraz malutką bacznie. Franek po odstawieniu zupełnym luminalu (brał do 17.12) dostał ataku drgawek. Trzy dni pod rząd nim telepało. W same swięta... Oczywiście eeg na cito, ale obraz zmieniony bo ciągle w zapisie byly widoczne zmiany po luminalu (wypłukuje się 30 dni - pisałam już kiedyś o tym).

Dziewczyny nie wiem czy tego próbujecie przy zasypianiu - jak Franiu skończył 2 mies kupiłam mu pozytywkę z FisherPrice (super bo ustawia się czas grania na 5/10/15 min), w szpitalach gra mu cały czas, w domu tylko w trakcie zasypiania. Cuuudownie go wycisza.. Zasypianie to u nas bajka po prostu: kąpiel, butla, smok i do łóżeczka, po max 15 min Franczesko już słodko chrapie. Żadnych rączek, noszenia, bujania itp.
 
Do góry