reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Patryk - 27 HBD - 700gram - 33cm - 4 APG.

reklama
Oj, lanie Ci się dziewczynko należy za ten tekst, że nie pisałaś bo nikt nie pytał. Żeby mi to sie więcej nie powtórzyło.
Ja bardzo proszę o informacje o Patryczku na bieżąco.

Trzymaj się i zdrówka dla małego, zobaczysz jak mu się poprawi w okolicach daty kiedy miał się urodzić.
 
Pisz o malym codziennie.

Patryczku, walcz, maleństwo!!!!
Tobie siły. Pamiętaj, że ta droga jest długa.
Niestety.
Siły, sily, siły i cierpliwosci
 
25.07.2012
bez zmian... stan jedynie się ustabilizował... dostaje leki na zapalenie płuc. Saturacja bardzo różna ,szczególnie przy "zabiegach", jeśli stan sie nie poprawi będzie konsultacja kardiologiczna która wykaże czy czasem nie ma jakiegoś przecieku do płuc...
----------------------------------------------------------
26.07.2012
dziś trochę lepiej, tleny niższe itd... Jutro będę u synusia to będę miała może więcej wieści. Jeśli do jutra stan nadal będzie się poprawiał to konsultacja z kardiologiem nie będzie potrzebna.
tak bardzo się martwię i boję... :(
 
ten strach jest przerazajacy
pamietam sama za kazdym razem jak wchodzilam na oddzial
ze strachu nie moglam dojsc
musialam wracac sie do taolety :dry:
tylko my mamy wczesniakow wiemy co to znaczy...

duzo sil dla Ciebie i zdrowka dla Patryczka
 
i kolejne dni czekania na "lepsze czasy" mijają i końca nie widać... wiadomości z dzisiaj?... waga 2,170; i w sumie bez zmian... nadal respirator... 3 antybiotyki w ruchu.. więcej dowiem się jutro od lekarza prowadzącego.
A ja mieszkam teraz w Łodzi od soboty... jedyny plus tego (i chyba najważniejszy) ,że mogę do Patryka chodzić kiedy chcę i na ile chcę.
Czy w końcu usłyszę że jest już dobrze?
 
Oczywiście, że usłyszysz!
Nie wolno Ci w to zwątpić!!
Będzie dobrze, tylko to wszystko trwa..
A droga jest bardzo daleka i niełatwa. Ja jednak, nieustannie od 3 lat, wierzę, ze prowadzi ona do zdrowia naszych dzieci. Inaczej, bez tej wiary, czlowiek by zwariował.
 
Patryk pięknie przybiera na wadze! Moja Tosia urodziła się większa, bo 1000 gram, a dokładnie taką wagę 2170 miała po 75 dniach. Pamiętam dokładnie bo z tą wagą wychodziła do domu.

Musisz widzieć pozytywy. Piękna waga, z główką ok, z oczami. A płucka widac potzrebują czasu.
 
reklama
Do góry