reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

palenie w ciąży

PALISZ CZY NIE PALISZ???


  • Wszystkich głosujących
    349
reklama
Jestem w 8 tyg ciąży. Zanim się dowiedziałam o fasolce, paliłam po 12 fajków dziennie ruskich papierosów. Mam bardzo słabą wole, ale jestem po części happy, bo ograniczyłam do 4-5 dziennie oraz wymieniłam papierosy na Irysy Slimy mentolowe (podobno są b.słabe). A z drugiej strony martwie się, bo wiem, że nie potrafię rzucić tego nałogu (powodem jest także praca - jestem kelnerką), a nie chce krzywdzić bobaska:-(. Nie wiem co robić. Narzeczony mi pomógł w tym, że ograniczyłam spalanie tytoniu. Ale co dalej ??? O to jest pytanie.
 
Ostatnia edycja:
Ja przed ciążom paliłam około 20 papierosów dziennie, było to zależne od pogody i mojego samopoczucia.
Gdy dowiedziałam się o ciąży nie rzuciłam od razu, nie mam tak silnej woli więc trochę mi to zajęło, teraz można powiedzieć że w ogóle nie palę, czasami jednak na jakieś imprezie zdarzy mi się zapalić jednego papieroska tak dla samej siebie, powiedzmy że po prostu czasem mam ochotę...
 
moja mama paliła w 3 ciążach, nie popieram tego typu zachowania, ale też nie osądzam. Każda z nas (mam jeszcze 2 siostry) jest zdrowa, a chyba plusem palenia w ciązy jest nasza "nienawiść " do fajek, bo żadna nie pali i nie znosimy smrodku dymu papierosowego :-D
 
dolaczam sie do watku. U mnie to bylo tak ze jak zaszlam w pierwsza ciaze to odrazu przestalam palic, pic jakikolwiek alkohol a nawet kawe!!! Jednak po urodzeniu do palenia wrocilam dodam ze nigdy nie palilam duzo 2-3 dziennie czasam 5. Teraz zaszlam w druga ciaze i jest przeciwnie :sorry2: ciagnie mnie do palenia staram sie nie palic ale czasami siegne po chociaz tego jednego co 2-3 dni :zawstydzona/y:
 
Ja również przed zajściem w ciąże popalałam, ale obiecałam sobie, że jak tylko będę w ciąży rzucam od razu. I tak zrobiłam. Powiem Wam szczerze, że mnie nie ciągnie:-)
 
Ja również przed zajściem w ciąże popalałam, ale obiecałam sobie, że jak tylko będę w ciąży rzucam od razu. I tak zrobiłam. Powiem Wam szczerze, że mnie nie ciągnie:-)

U mnie to samo :-) ostatniego papierosa zapaliłam jak tylko lekarz potwierdził, że jestem w ciąży :-)

Ostatnio jak byłam w szpitalu poznałam dziewczynę która miała dwadzieścia parę lat i była w drugiej ciąży. Nałogowa palaczka nawet z oddziału się wymykała by zapalić. Pierwszą ciąże straciła z powodu fajek i teraz zanosi się że będzie tak samo bowiem była w 27 tygodniu ma maluch miał niecałe 200g :-( :-( Tyle że ona to bardzo dużo codziennie paliła. Nie wiem jak to się skończyło.
 
Moja przyjaciółka paliła w ciąży regularnie, nic nie pomagało żadne gadanie, mały ma 2 latka miał 5 razy zapalenie płuc (pierwsze w 2 m-cu życia) do tego jest ciągle chory, kaszle, ma katar, dolne drogi oddechowe nawalają, myslę, ze miało to wpływ!
 
reklama
Witam ;-)

Bombusia oczywiście, miało to wpływ. Moja siostra też paliła papierosy w ciąży, Kacperek urodził sie bardzo malutki, bo ważył zaledwie półtora kg:no: Oczywiście urodziła w terminie.... Kacper ma teraz 6 lat, jest astmiczny i bardzo często używa inhalatora, często choruje na zapalenie oskrzeli/płuc, jest mało odporny... Także palenie ma na prawdę duży wpływ na dziecko.

Ja też palę, i wiem jak jest ciężko rzucić, zanim zajdę w ciążę to strasznie chciałabym rzucić, mam nadzieję, że mi się uda:tak:
 
Do góry