reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

palenie w ciąży

PALISZ CZY NIE PALISZ???


  • Wszystkich głosujących
    350
reklama
Jestem w 8 tyg ciąży. Zanim się dowiedziałam o fasolce, paliłam po 12 fajków dziennie ruskich papierosów. Mam bardzo słabą wole, ale jestem po części happy, bo ograniczyłam do 4-5 dziennie oraz wymieniłam papierosy na Irysy Slimy mentolowe (podobno są b.słabe). A z drugiej strony martwie się, bo wiem, że nie potrafię rzucić tego nałogu (powodem jest także praca - jestem kelnerką), a nie chce krzywdzić bobaska:-(. Nie wiem co robić. Narzeczony mi pomógł w tym, że ograniczyłam spalanie tytoniu. Ale co dalej ??? O to jest pytanie.
 
Ostatnia edycja:
Ja przed ciążom paliłam około 20 papierosów dziennie, było to zależne od pogody i mojego samopoczucia.
Gdy dowiedziałam się o ciąży nie rzuciłam od razu, nie mam tak silnej woli więc trochę mi to zajęło, teraz można powiedzieć że w ogóle nie palę, czasami jednak na jakieś imprezie zdarzy mi się zapalić jednego papieroska tak dla samej siebie, powiedzmy że po prostu czasem mam ochotę...
 
moja mama paliła w 3 ciążach, nie popieram tego typu zachowania, ale też nie osądzam. Każda z nas (mam jeszcze 2 siostry) jest zdrowa, a chyba plusem palenia w ciązy jest nasza "nienawiść " do fajek, bo żadna nie pali i nie znosimy smrodku dymu papierosowego :-D
 
dolaczam sie do watku. U mnie to bylo tak ze jak zaszlam w pierwsza ciaze to odrazu przestalam palic, pic jakikolwiek alkohol a nawet kawe!!! Jednak po urodzeniu do palenia wrocilam dodam ze nigdy nie palilam duzo 2-3 dziennie czasam 5. Teraz zaszlam w druga ciaze i jest przeciwnie :sorry2: ciagnie mnie do palenia staram sie nie palic ale czasami siegne po chociaz tego jednego co 2-3 dni :zawstydzona/y:
 
Ja również przed zajściem w ciąże popalałam, ale obiecałam sobie, że jak tylko będę w ciąży rzucam od razu. I tak zrobiłam. Powiem Wam szczerze, że mnie nie ciągnie:-)
 
Ja również przed zajściem w ciąże popalałam, ale obiecałam sobie, że jak tylko będę w ciąży rzucam od razu. I tak zrobiłam. Powiem Wam szczerze, że mnie nie ciągnie:-)

U mnie to samo :-) ostatniego papierosa zapaliłam jak tylko lekarz potwierdził, że jestem w ciąży :-)

Ostatnio jak byłam w szpitalu poznałam dziewczynę która miała dwadzieścia parę lat i była w drugiej ciąży. Nałogowa palaczka nawet z oddziału się wymykała by zapalić. Pierwszą ciąże straciła z powodu fajek i teraz zanosi się że będzie tak samo bowiem była w 27 tygodniu ma maluch miał niecałe 200g :-( :-( Tyle że ona to bardzo dużo codziennie paliła. Nie wiem jak to się skończyło.
 
Moja przyjaciółka paliła w ciąży regularnie, nic nie pomagało żadne gadanie, mały ma 2 latka miał 5 razy zapalenie płuc (pierwsze w 2 m-cu życia) do tego jest ciągle chory, kaszle, ma katar, dolne drogi oddechowe nawalają, myslę, ze miało to wpływ!
 
reklama
Witam ;-)

Bombusia oczywiście, miało to wpływ. Moja siostra też paliła papierosy w ciąży, Kacperek urodził sie bardzo malutki, bo ważył zaledwie półtora kg:no: Oczywiście urodziła w terminie.... Kacper ma teraz 6 lat, jest astmiczny i bardzo często używa inhalatora, często choruje na zapalenie oskrzeli/płuc, jest mało odporny... Także palenie ma na prawdę duży wpływ na dziecko.

Ja też palę, i wiem jak jest ciężko rzucić, zanim zajdę w ciążę to strasznie chciałabym rzucić, mam nadzieję, że mi się uda:tak:
 
Do góry