reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Ainhoa obcinaczki do paznokci w moim szpitalu przynajmniej były zakazane - z uwagi na możliwość gronkowca lub innej cholery czyhającej pod paznokciami stanowczo prosiło się o obcinanie dopiero w domu.

Ja byłam długo w szpitalu u trochę brakowało mi czystych ciuszków - jeśli będziesz 4 doby to dobrze się zaopatrz :)

U mnie też wymogiem były chusteczki nawilżane - potrzebne do porannej toalety wykonywanej prze położne. Miałam też sudokrem do pupy. Żele do kąpieli nie przydały się na nic, Boro pierwszy kontakt miał z wodą w domu.
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny!
No niestety nie jestem z Wami na bieżąco, ale widziałam że Nadalka przekazała Wam radosną nowinę i dziękuję za gratulacje:)
Sara urodziła się 10.07 przez cc więc w szpitalu byłam od poniedziałku do soboty i już bokiem nam wychodziło:)
W domu to zupełnie inny świat, oboje jesteśmy spokojniejsze i bardziej wypoczęte. Sara się najada i spokojnie śpi, czego w szpitalu nie doświadczyłam. Niestety po cc borykalam się z brakiem pokarmu i było ciężko, musieli ją dokramiać, ale w międzyczasie my się nie poddawałyśmy (przykładałam ją całymi dniami od cycka do cycka żeby pobudzić laktację) i 4 dnia już było mleczko jako tako:) Mała jest cudna i wszyscy jesteśmy w niej zakochani. Ja mogę na nią patrzeć godzinami.. jakie ona minki strzela, nawet przez sen:) raz się uśmiecha. raz krzywi:) Samo cc nie było takie straszne, spodziewałam się po gorszego bólu.. no mój brzuch wygląda za to jak po wojnie, nie dość że ta rana to jeszcze wisząca skóra z tłuszykiem... może w bikini chodzic juznie bede, ale wierze ze mozna jeszcze cos z tym zrobic... w ciazy przybyło mi 18kg, po tygodniu było juz -12,5 takze nie martwcie sie na zapas kg :) ja jeszcze 5,5kg ciazowych a potem bede walczyc z wczesniejszymi zapasami.. oczywiscie bez szalenstw, w koncu jestem matka karmiaca:) pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za gratulacje:)
 
u nas w szpitalach kąpią od razu ale mają swoje Balneum. Wystarczy mieć czapeczkę, niedrapki, rożek, ubranka, paczkę pieluch, mokre chusteczki, sudokrem, smoczek wrazie jakby dawała czadu, ja cążki też miałam bo niby nakazywały nożyczki malutkie ale ja miałam to gdzieś bo nimi mi nie szło bo mały się wiercił a cążkami cyk cyk cyk i po sprawie i coś do wytarcia przy karmnieniu, po odbijaniu - jakaś tetrówka czy coś.

emnaai - super dziewczyny, że macie takie miłe doświadczenia - oby tak dalej. A brzuchol dojdzie do ładu i składu - niektóre dziewczyny nawet mają takie szczęście w życiu że nawet po cc nie mają żadnej oponki. Ja niestety mam ją cały czas :-)
 
Ostatnia edycja:
Akurat w ciuszki zaopatrze się na długo, bo mam body kopertowe i jedne body takie disneya rozmiar 0-0 i chciałabym je wziąć, bo nie wiem na jak długo starczą, więc chciałabym je wykorzystać, ale boję się, że nie będę umiała założyć Zuzi body, które wkłada się przez główkę:D Rzeczywiście zapomniałam wypisać chusteczek nawilżonych. W takim razie obcinaczki sobie daruję, przecież biorę niedrapki to może starczą:)
Poza tym pewnie Zuzi czasem się uleje, więc wezmę więcej ciuszków:D W tym zestawie Johnsona jest krem na oparzenia, więc mam nadzieję, że starczy:) A szczotka do włosów się przydała? Ta z miękkim włosiem.. A oliwka? Bo oliwki nie mam w zestawie tylko krem, pielęgnacyjny, krem przeciw oparzeniom, mleczko pielęgnujące i łagodny płyn do mycia ciała i włosów. Właściwie to to mleczko jest wzbogacone oliwką:D
 
Ainhoa-mam takie pytanie odbijające od tematu ;D odnośnie listonoszy, bo Ty jesteś "Panią z poczty" :-) to może się orientujesz, jak to jest jak listonosz idzie z listami to on sobie może tak tego co się nie mieści do skrzynki pocztowej, włożyć np miedzy szczeble bramy obok skrzynki ?:szok:
Czy przypadkiem on nie powinien mieć przy sobie jedynie listów, które wie że gabarytowo wejdą do skrzynki? Bo właśnie ostatnio dostałam "list" z UK, nie był to żaden priorytet czy tam jakiś inny i właśnie nie mieścił się do skrzynki to listonosz sobie go między szczeble bramy włożył :crazy:
Nie powinien, jak się coś nie mieści powinien awizować, ma prawo zwykły list gabarytowy awizować z punktu, to znaczy, że musisz iść sobie po niego na pocztę:D Przypuszczam, że myślał, że mu się zmieści ten list do skrzynki,chyba, że rzeczywiście był wielki. Możesz ze spokojem na niego skargę złożyć następnym razem, bo wkładając korespondencje w bramę naraża ją na zniszczenie jak i kradzież korespondencji:)
 
ja nie miałam szczotki i raczej jakbym nawet ją miała to bym z niej nie korzystała. co prawda fabian miał dość bujne włosy (za ucho) ale nie miałam siły na to, żeby nad nim aż tyle pracować a oliwki też nie miałam i też by się nie przydała bo po porodzie nie wiem jak to teraz tam jest ale w szpitalu to położne raz raz myją na szybkiego i raz raz ubierają bo kolejne czeka a obchód niedługo. nie wiem ale jakoś tak się chyba nie myśli o oliwce w szpitalu.
Co do bodziaków - zobaczysz wszystko ci podpowie instynkt macierzyński. Ja miałam same wkładane przez głowe bo jak dla mnie były najwygodniejsze i nie były dla mnie problemowe przy wkładaniu czy zdejmowaniu. poza tym to było takie moje widzi mi sie bo nienawidze kopertkowych ubranek. położysz dziecko na brzuchu i się martwisz czy go nie uwiera spinka a jak wiązane to z doświadczenia starszych bratanic wiem, ze się rozwiązują - takie moje widzi mi się :)
 
szczotki do włosów nie miałam, nie miałam też oliwki - położne przy porannej toalecie smarowały nam dzieci od stóp do głów parafiną - już nie było potrzeby dosmarowywania niczym :)
miałam też rożek - myślałam, że zupełnie się nie przyda, a do dziś Boro w nim zasypia i czuje się chyba najbezpieczniej. Rożek jest z bawełny z wypełnieniem bawełnianym i jest dzięki temu super przewiewny i zdrowy - syntetyczne kocyki mimo że milusie w dotyku i mięciutkie ugotowały mi prawie dzieciaka w upały :-D
 
Kiedy Zuzka będzie na świecie...?? Ja już ją chcę:)

December, wyczytałam, że dziecko w rożku czuje się bezpieczniej, bo ma pozycje jak u mamy w brzuszku przez to jest spokojniejsze:) W sensie skrępowania:D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ainhoa- dzieki za odp odnosnie listonosza :-D


a tak poza tym to w końcu co dla dzidzi do szpitala...? :szok:
rożek, pampersy, jakis krem do dupki, kilka pieluch tetrowych, ubranka (a ile najlepiej i co wziąć?) i to chyba wsio? aa i jeszcze smoczek w razie czego...a butelke też?

a dla nas co ? gacie siateczkowe, podklady poporodowe, koszule, szlafrok, stanik do karmienia, kosmetyki...co jeszcze? wogóle słyszałam ze mydło Biały Jeleń jest bardzo dobre do podmywania sie po sn...ale czy to prawda to nie mam pojęcia.

Wiecie że mi się ten poród śni już po nocach i co jest najlepsze ze za każdym razem śni mi się ze było bezboleśnie haha więc pewnie bedzie hardcorowo :-D Oj też już chciałabym mieć Jaśka przy sobie, no ale jeszcze troszke. W piątek ide do gina, ciekawe jak tam moja szyjka sie trzyma i wogóle co nam doktorek powie:rofl2:
 
Do góry