december
Fanka BB :)
ja boję się iść na ważenie w poniedziałek po tych majówkowych szaleństwach kulinarnych 
reklama
(tzn. lekarz twierdził, że nie możliwe, żeby wątroba mnie bolała, ale ja tam swoje wiem ;-) )Jeszcze kilka tygodni po porodzie czułam ból pod żebrami. Brrr!
weronkazzz
tulęTolę
december mnie wazenie w srode czeka... a WIDZE po sobie ze wystrzelilam w gore, jakas taka wielka jestem naprawde...
u mnie też we wtorek.U mnie wazenie we wtorek
*martusia*
Fanka BB :)
a u mnie w poniedziałek na wizycie u ginka. ale mam obsesję ważenia się i wiem ile ważę 
Krakowianka_12
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny,
widzę, że tutaj ogólny strrrrres panuje przed ważeniem, postresuję się i ja z Wami
Jutro mam wizytę u gina, opóźnioną o 2 tygodnie, bo nie było terminu, a potem długi weekend. Ja ostatni raz byłam ważona przed świętami Wielkanocnymi, wtedy było 86,6. Przez świeta się nie nie oszczędzałam, na majówce też grill za grillem
Oj obawiam się, że jutro zobaczę 90 na wadze, buuuuu.........
A tak w ogóle to super odpoczęłam, naładowałam się energią słoneczną, trochę opaliłam (brzuszek był zasłonięty bluzeczką bez ramiączek). Mam mnóstwo energii, ale za pewne jutro załapię doła, zawsze tak mam po tym cholernym ważeniu, wychodzę taka"nieatrakcyjna i gruba" od lekarza, jak nigdy..
widzę, że tutaj ogólny strrrrres panuje przed ważeniem, postresuję się i ja z Wami
Jutro mam wizytę u gina, opóźnioną o 2 tygodnie, bo nie było terminu, a potem długi weekend. Ja ostatni raz byłam ważona przed świętami Wielkanocnymi, wtedy było 86,6. Przez świeta się nie nie oszczędzałam, na majówce też grill za grillem Oj obawiam się, że jutro zobaczę 90 na wadze, buuuuu.........A tak w ogóle to super odpoczęłam, naładowałam się energią słoneczną, trochę opaliłam (brzuszek był zasłonięty bluzeczką bez ramiączek). Mam mnóstwo energii, ale za pewne jutro załapię doła, zawsze tak mam po tym cholernym ważeniu, wychodzę taka"nieatrakcyjna i gruba" od lekarza, jak nigdy..
dzewelajna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2012
- Postów
- 512
dziewczynki czekamy na relacje po wizytach i denerwujących ważeniach no i december daj znać jak tam z wami.
krakowianka_12 - 86,6 ? mamo jak ja bym chciała znów tyle ważyć ale na razie czekam na trzeci okres i dzidzius murowany co prawda nie bedzie to pewnie wymarzona i wyczekiwana córunia ale nie ważne - oby było już teraz wszystko ok (w głębi serca i tak mi czasem mi przykro i tęskno bo tak bardzo bym chciała córcie - te sukieneczki, warkoczyki ale w zamian będę rozpieszczać moją najsłodsza chrześnicę). już się nie mogę doczekać i dołek chyba prawie minął bo na samą myśl kupna testu ciążowego za miesiąc chodzę cała w skowronkach. czy ten okres trzeci nie mógłby już teraz być ? ehh... jeszcze jakies 3 tygodnie - dam rade, dam rade, dam rade =)=)
Jak tam dziewczynki po weekendzie - wypoczęte? wyspane? pełne zycia i energii ?
Mnie dobija ta beznadziejna dzisiejsza pogoda (deszcz za oknem) i konieczność powrotu do pracy po długim weekendzie.
krakowianka_12 - 86,6 ? mamo jak ja bym chciała znów tyle ważyć
ale na razie czekam na trzeci okres i dzidzius murowany co prawda nie bedzie to pewnie wymarzona i wyczekiwana córunia ale nie ważne - oby było już teraz wszystko ok (w głębi serca i tak mi czasem mi przykro i tęskno bo tak bardzo bym chciała córcie - te sukieneczki, warkoczyki ale w zamian będę rozpieszczać moją najsłodsza chrześnicę). już się nie mogę doczekać i dołek chyba prawie minął bo na samą myśl kupna testu ciążowego za miesiąc chodzę cała w skowronkach. czy ten okres trzeci nie mógłby już teraz być ? ehh... jeszcze jakies 3 tygodnie - dam rade, dam rade, dam rade =)=)Jak tam dziewczynki po weekendzie - wypoczęte? wyspane? pełne zycia i energii ?
Mnie dobija ta beznadziejna dzisiejsza pogoda (deszcz za oknem) i konieczność powrotu do pracy po długim weekendzie.
reklama
december
Fanka BB :)
prawie 4 kg do przodu od 18 kwietnia. Idę się powiesić na jakiejś linie okrętowej...tylko taka mnie wytrzyma