Cześć malo sie udzielam, bo to moja druga ciaza trudna, po straxie dziecka z 23tc... ale chcialam was pocieszyc po 1sze waga sie nie przejmujcie. Jak wam cos lekarz glupiego gada to albo mu odppwiedzcie dosadnie ze ma przestac albo zmiencie lekarza. Po 2gie ja wazylam w 1szej ciazy prswie 130kg nikt nie marudzul na badaniach a tez pisali ze utrudnione badanie. Jak stracilam syna schudlam i zaszlam w ciaze z waga 118kg ciaza blizniacza - pierwszw prenatalne zero uwag nawet babka nie napisala ze bylo trudno . Spokojnje zbadala dwojke dzieciakow mimo ze ciezko jest badac blizniaki ! Takze nie zawsze tkanka tluszczowa jest przeszkoda.
Zycze Wam powodzenia :* dbajcie o siebie nie dawajcie sie obrazac, ja wiem ze o mnie czasem lekarze moze mysla ze ciezko zbadac ale mi tego nie mowia i jestem im za ro wdzieczna. Zreszta nikt nie mowil ze ich pacjentki beda latwe i proste w obsludze i prowadzeniu. Taka ich praca musza sobie radzic i nie im glupio komentować. pilnujcie diety z niskim IG, duzo wody pijcie, nie jedzcie slodyczy (polecam wlasne desery z ksylitolem z maka pełnoziarnista jak juz wam ciezko) unikajcie bialego pieczywa jedzcie regularnie i juz !
Trzymam kciuki ;*