Hehehe za nazwisko na opakowaniu dużo trzeba zapłacić [emoji23] jeszcze jak mówisz ,że to takie "pyszności" to mają dodatkowe działanie dietetyczne, jak ich się nie zje [emoji23][emoji23]
Ja o zgrozo w gazetce Lidla widziałam rogale świętomarcińskie i dopóki one tam będą, to ja nie mogę iść do Lidla [emoji23][emoji23][emoji23]
Mój M dziś po powrocie z Lidla powiedział, ze są te rogale marcinskie, uwielbiam , ale że dieta więc kupił mi truskawki , byłam w szoku, ale są pyszne hehe