reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Ciekawe czy coś się u mnie dziać zaczyna, nic nie czuję w sumie. Dziś na 14 do gina idę, będzie ktg i cała reszta. To już ponoć ostatnia wizyta. Więcej miejsca w karcie ciąży nie mam [emoji16] dziewczyny z sierpnia już dawno chodzą z pootwieranymi szyjkami [emoji16]

Jedyne co, to Bruno chyba się plecami do ściany brzucha ułożył. Bo jak kopnie, to mam wrażenie, że muszę pilnie z dwójką lecieć do WC [emoji23][emoji23]

Co do staników to po domu poddałam się, i chodzę bez. Pocę się też jak świnka, gniecie mnie wszystko, więc nie chce mi się męczyć [emoji28]

Ja bez stanika nie dam rady bo rozmiar 85 G a i mleko mnie zalewa [emoji23][emoji23][emoji23]Usiadłam i pije Karmi prosto z lodówki a malutka nogami bujam w leżaczku po nakarmieniu i zmianie 3 pieluch pod rząd [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ja bez stanika nie dam rady bo rozmiar 85 G a i mleko mnie zalewa [emoji23][emoji23][emoji23]Usiadłam i pije Karmi prosto z lodówki a malutka nogami bujam w leżaczku po nakarmieniu i zmianie 3 pieluch pod rząd [emoji23][emoji23][emoji23]
Kurde, ja 85e/f, ale mnie mleko nie zalewa, co najwyżej pot [emoji23][emoji23][emoji23]

Chciałam popróbować piwek bez alkoholu, że słodem na laktację, ale żadne mi nie smakuje [emoji23] zostaną mi jednak chyba herbatki [emoji23]
 
My po wizycie, ktg ok, szyjka zamknięta, Bruno dalej po skosie, dupką w dół, 3,1 kg waży [emoji4] ja mam już łącznie 9 kg na plus, ale czuję się mega opuchnięta, więc jakieś 1-2 kg z tego to pewnie obrzęk :/

Już nie mam następnej wizyty, chyba że mały się obróci, a akcja sama się nie zacznie, to 22 sierpnia mam wpaść do gina. Ale to science-fiction fiction [emoji23]
 
U mnie w szpitalu dają ubranka więc się o to nie martwiłam i spokojnie do sportowej torby się spakowałam. Przeciętny noworodek mieści się w 56 albo w nich tonie chyba że spodziewasz się dużego chłopa :)
Fajnie mieć 2 dziecko innej płci, taka odmiana, inne ubranka potem będą inne zabawki. Nie będzie nudno. Ja też byłam przed porodem ciekawa wyglądu małej i ma początku wyglądała identycznie jak jej brat po urodzeniu. Teraz po tygodniu już się zmienia, jest podobna , ale już nie tak bardzo. Przede wszystkim taka drobniejsza i delikatniejsza jest jak porównuje zdjęcia.
Ha ha! To u mnie zupełnie na odwrót bo synek był drobniejszy i delikatniejszy a córa to taka baba! Niby wszyscy mówią jaką ma drobniutką twarzyczkę, ale puce ma od starszego chyba z 10 razy większe ;) No i jak przy synu tak do 3 roku wszyscy mówili że mam śliczną córeczkę to teraz wszyscy pytsją czy chłopak ;) ;) ;)
colorado bardzo ładny pokoik naszykowałaś :) a te torby o których mówisz to te co widać na zdjeciu czarne z niebieskim pasem? ;)

nagini też naszykowałam 56 i jedno większe nie wiem jakie dokładnie bo już metka obcięta. Podobno ma być długi syn... jeszcze poszukam po córce większych ubranek w razie co.
Dziewczynki z reguły mają delikatniejsze rysy twarzy jeśli o tym mowa ;)
Ja po narodzinach sądziłam że podobna do mnie, na drugi dzień jak fotograf przyniósł zdjęcia małej to byłam w szoku jak bardzo jest podobna do męża, zupełnie inaczej na tych zdjęciach wyglądała. I teraz jako 3,5 latka wygląda zupełnie inaczej ;) na szczęście bardziej podobna do mnie z buzi, a figurę ma szczupła po mężu, tak właśnie miało być ;) buzia po mnie, figura po mężu ;)
O podobieństwie też miżna by księgi pisać, mi i starszy i młodsza wydają się podobni do mnie, ale jak w prztpadku starszego to 80% ludzi mówi że podobny do mnie to o córze jest 50:50 :) Ale na tysiąc procent syn ma długaśne nogi i gęste rzęsy po mężu, czego i córce życzę!
 
Dziewczyny współczuję Wam upałów ja już nie w ciąży a i tak się meczę non stop piorę staniki bo przepocone właściwie pralka chodzi codziennie :)
3 tyg po porodzie i już od dawna chodze z wkładkami nie podpaskami :)ale wracają takie krwawienia raz na jakiś czas i wtedy szybka akcja rekakcja zmiana na juz ale wolę wkładki w ten upał niż podpaski.
A i jeszcze Wam powiem, że mój małżonek wczoraj wspomniał o 4 dziecku i ja dzisiaj tak myślę, że w sumie to ja też bym chciała 4 dziecko :) Zwłaszcza jak patrzę teraz na tą małą kruszynkę :) a obok śpi starsza siostra :)
To trzymam kciuki żeby wam sie udało! Ja chciałam dwoje dzieci, a teraz też myślę o trzecim :) I też się masakrycznie pocę!
My po wizycie, ktg ok, szyjka zamknięta, Bruno dalej po skosie, dupką w dół, 3,1 kg waży [emoji4] ja mam już łącznie 9 kg na plus, ale czuję się mega opuchnięta, więc jakieś 1-2 kg z tego to pewnie obrzęk :/

Już nie mam następnej wizyty, chyba że mały się obróci, a akcja sama się nie zacznie, to 22 sierpnia mam wpaść do gina. Ale to science-fiction fiction [emoji23]
pocieszę cie że ja w ostatnim miesiącu napuchłam o 4 kg i wydawało mi się że jakbym suę ukłuła to by mi ta woda się wylewała, czułam się okropnie, ale ze 3-4 dni po porodzie już nie było po tym śladu! :) Ale tak czy unaczej ostatnie tygodnie ciąży są nie do polecania ;)
 
To trzymam kciuki żeby wam sie udało! Ja chciałam dwoje dzieci, a teraz też myślę o trzecim :) I też się masakrycznie pocę!

pocieszę cie że ja w ostatnim miesiącu napuchłam o 4 kg i wydawało mi się że jakbym suę ukłuła to by mi ta woda się wylewała, czułam się okropnie, ale ze 3-4 dni po porodzie już nie było po tym śladu! :) Ale tak czy unaczej ostatnie tygodnie ciąży są nie do polecania ;)
No dokładnie, mnie jakieś niedogodności to dopiero teraz w 9mcu dopadają :) więc współczuję wszystkim, które z czymkolwiek wcześniej się muszą męczyć. Mi mój mini-brzuch zaczyna lekko przeszkadzać, jak pomyślę, że miałabym mieć pełnowymiarowy, to chyba nie dałabym rady [emoji23]

Jako jedynaczka mogę Wam tylko powiedzie , że to bardzo fajnie, że dążycie do większych rodzin :) jedynactwo nie jest fajne [emoji4]
 
reklama
No bycie jedynakiem nie jest fajne tak z obserwacji pisze, sama mam rodzeństwo ale dużo starsze siostra o 13lat a brat o 11lat starszy. Także trochę byłam taka jedynaczka. Teraz kontakty są ok. Bardziej z siostra jak to z siostra , brat to brat ma swoje męskie sprawy że tak to ujmę ;) rety pogodę oglądam jeszcze porywają trochę te upały.... nie mam siły na nic. A córka ciągle chce na dwór albo żebym się z nią bawiła... jak na podłodze usiądę to wstać nie mogę, nim dojdę na plac zabaw to siku mi się chce, i takie uczucie jakby ucisk w pochwie, że zaraz dziecko wyjdzie... a wy jak się macie ?
 
Do góry