reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Kurde, tak się cieszyłam, że idzie burza, a przyszła chmura, grzmotnęło 4 razy i poszła dalej ... Także deszczu ani widu, ani słychu... Więc kiszę się dalej [emoji23] i tak tylko proszę Bruna, żeby nie chciał wychodzić w taki upał [emoji33]
 
reklama
Colorado ja nie wiem jak Ty to robisz ale nic nie widać ciąży u mnie Pio biedzie większy brzuch jest niz u Ciebie w 9 mcu [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Hehe miałam tak samo jak parę dni przed terminem byłam w szpitalu na patologii ciąży to babeczki się mnie pytały czy to 5 miesiąc a jak mówiłam że za parę dni mam termin porodu to robiły wielkie oczy [emoji16]
 
Taka pogoda [emoji23]
IMG_20180730_165315.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180730_165315.jpg
    IMG_20180730_165315.jpg
    57,8 KB · Wyświetleń: 543
Colorado sliczny pokoik:) Kociaste już testowały czy wygodnie?

U nas róż jest, niestety całkiem bez się nie da. Ja bardziej nie lubię takich strojnych rzeczy z cekinami, brokatem itp. Ale pewnie i ten etap nas czeka....
Ja w głębi duszy chcialam drugą córeczkę, chociaż w zasadzie było mi obojetne. Pierwszą też chciałam córeczkę i się udało. Jakoś nie wyobrażałam sobie siebie jako matki chłopca chociaż miałam dwóch młodszych braci i duzo się nimi zajmowałam. No ale jakby był chłopczyk to bym nie rozpaczała szczególnie.
Moja Lil zapowiada się na pucusia niestety... Jak była :)młodsza to cały tata, teraz jakaś pomieszana i zdania są podzielone
 
Kattaya, Lucek (egzemplarz że zdjęcia) jest zbyt kluskowaty i nie da rady tam póki co wskoczyć, a drugi już spenetrował, oczywiście nie dał się przyłapać na gorącym uczynku, tylko poduszki poprzestawiane były [emoji23][emoji23][emoji23] a tak to wyjątkowo grzeczni jeszcze [emoji4] ale daję im oswajać się z tymi nowymi rzeczami, żeby też trochę swoich alergenów i flory pozostawiali :)

Etapu cekinów i tego rodzaju cudów chyba nie da się uniknąć, taki etap :) może nie będzie pucusią, dzieci wyrastają z tego często :)

Teściowa mi stwierdziła ostatnio, że Bruno to według jakiejś ludowej mądrości, to będzie podobny do mojej mamy [emoji16][emoji16] a teściu stwierdził, że wg jego obserwacji, pierwszy syn zawsze podobny jest do swojej mamy [emoji16] każdy ma jakąś teorię na ten temat [emoji4]
 
Czesc Dziewczyny!
Milo mi Was poznac. Jestem obecnie w 15 tc, termin 17 stycznia. To moj pierwszy wpis na jakimkolwiek forum.
To takze pierwsza ciaza, po 7 latach od slubu.
Wybaczcie brak polskich liter, ale mieszkam za granica i moj telefon niestety nie ogarnia ogonkow. Ja sama natomiast usiluje jakkolwiek ogarnac forum.
Jestem otyla, zaczelam ciaze z setka na wskazniku przy wzroscie 176 cm. Mam grubokoscista budowe, wiec ponoc po mnie nie widac, ale waga nie klamie.
Tu gdzie mieszkam (Japonia) sa mega wysrubowane normy wagowe. Wolno mi przytyc do 5-6 kg przez cala ciaze.
Od lat choruje na PCOS. Po leczeniu Metformina oraz popularna tu medycyna chinska zaczelam regularnie miesiaczkowac. W listopadzie przeszlam laparoskopowa operacje usuniecia guza z jajnika. Ginekolog ponakluwala przy okazji oba jajniki i chyba temu zawdzieczam moj obecny stan :-)
Usciski dla obecnych i przyszlych Mam!
Gratulacje! :) Pocieszę Cię - ja startowałam z wagą 98 i wzrost 175cm, więc bardzo podobnie jak Ty, i skończyłam ze 106, przy czym ostatnie 4kg to ostatni miesiąc kiedy zaczęłam puchnąć, dlatego wiem, że dasz rade! Fajnie tak poczytać o dalekim kraju i zwyczajach w nim panujących :)
To ja jestem przykładem że waga jednak nie leci w dół nawet przy KP. Co prawda w dniu porodu miałam tylko 0,5 kg na plusie od wagi startowej i może 4-5kg mniej się zrobiło i na tym koniec. Wiem że to przez nieregularne jedzenie bo ważniejsze dziecko. Starałam się za to duzooo pić wody, herbatek laktacyjnych. Po roku praktycznie mi przybyło kg zamiast gubic a nie obrzeralam się tylko nie miałam stałych pór posiłków i śniadania często dopiero o 13. Chciałabym teraz tego uniknąć ale czas pokaże jak będzie.
U mnie niestety też póki co się zatrzymało na 93, czyli 5kg mniej niż przed ciążą, na razie to olewam, ale jak nie zacznie choć minimalnie spdać to zacznę jakieś ćwiczenia ;) 3kg w 2 miesiące to raczej spokojne tempo, ale takie bym właśnie chętnie utrzymała ;)
Witajcie.
Mam 34 lata, jestem w 20 tyg ciazy, termin na grudzien. To moja druga ciąża, pierwsza poroniłam w 6 tygodniu. Jestem pełna obaw, że moja otyłość zaszkodzi dziecku.
Poki co badania mam ok, cukier w normie chociaz jeszcze krzywa cukrowa przede mną, cisnienie idealne..ale mimo wszystko żyje w strachu...staram sie zwracac uwage na to co jem, choc zachcianki sie zdarzają... mam niepohamowaną ochote na owoce..mimo ze zdrowe jednak mają dużo cukrów.. Pare lat temu zgubiłam 30 kg, zmieniłam tryb życia na aktywny..ale z czasem troche wracało a po poronieniu zupelnie odpuscilam. Teraz znowuz miałam wziac sie za siebie ale okazalo sie ze jestem w ciąży i lekarka powiedziała, że mam to odłożyć na pózniej.
Poczatek ciazy spedziłam w szpitalu- zapalenie ukladu moczowego, wysoko gorączkowałam...załamałam sie (i znowuz podjadałam słodyczami) ze znowu sie nie uda z dzieckiem...na całe szczescie jest wszystko ok, prenatalne wyszły b dobrze, teraz 8 sierpnia czekają mnie badania polówkowe...
Od poczatku ciazy przytyłam 8 kg,a to dopiero 2 trymestr, ech...generalnie to sie bardzo boje...

wezcie mnie jakoś uspokójcie :)
nie moge jakos uwierzyc, ze uda mi sie...i ze w grudniu urodzi mi sie zdrowa coreczka...
a wlasnie...bo to upragniona córka...
Statystyki u otyłych osób pod kątem chorób w ciąży są gorsze, ale choćby tu popatrz wszystkie mamy nadwagę/otyłość i dIeci rodzą się zdrowe u cudowne! Ja zaczynałam pierwszą ciążę zaczynałam z BMI 30, a teraz z BMI 32 i dzieciaki są świetne, zdrowe :) Nie zadręczaj się, bo to gorzej działa na ciążę niż dodatkowe kilograny ;)
 
U nas była mega burza z oberwaniem chmury i jest znośnie, więc mam nadzieję, że też uda mi się coś poprasować [emoji6] ale to już nasze rzeczy, Bruno jest już oprany i oprasowany [emoji16]

Przegapiłam, a dosłownie kilka dni temu weszliśmy w 9 miesiąc! [emoji7] Zobacz załącznik 882709
Zawsze nie mogę napatrzyć się na ten twój mikro brzuszek! :)
 
Colorado poród w taki upał to tragedia, człowiek, spocony, klejacy ;) nie chciałabym też. Natomiast córkę rodzilam w lutym a w szpitalu coś się zepsuło i kaloryfery grzaly jak szalone, podczas porodu wypiłam 1,5l wody bo było tragicznie. Rety aż sobie przypomniałam jak się darłam że chce do domu że nie dam rady urodzić :/ już coraz bliżej powtórki z ,,rozrywki,, ;) eh
 
reklama
Colorado poród w taki upał to tragedia, człowiek, spocony, klejacy ;) nie chciałabym też. Natomiast córkę rodzilam w lutym a w szpitalu coś się zepsuło i kaloryfery grzaly jak szalone, podczas porodu wypiłam 1,5l wody bo było tragicznie. Rety aż sobie przypomniałam jak się darłam że chce do domu że nie dam rady urodzić :/ już coraz bliżej powtórki z ,,rozrywki,, ;) eh
Olucha ja rodzilam w sierpniu praktycznie temp jak teraz ale sale porodowa miałam klimatyzowana.
 
Do góry