reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Jestem za to z siebie dumna bo nauczyłam małego spać w nocy samemu w łóżeczku. Tzn on spał pięknie,później się pochorowal jak miał 6tyg i spał ze mną lub mężem bo przez zatkany nos często się dusil i się odzwyczail. No i teraz zasypia wszędzie tylko nie w łóżeczku. Ledwo się go tam przełoży to się budzi. Ale przez kilka nocy walczyłam i się udało 
Wprawdzie dalej jeżeli przyśnie przy jedzeniu to się budzi gdy się go odkłada ale już nie biorę go na ręce tylko lekko poklepuje i głaszcze i zasypia -Hurra 
 
reklama
Alez u was ruch od rana :) No wlasnie chodzilo mi o to, co poniekad napisala Rurka:

"Moja Zuzia była na mm od 3 miesiąca. .. nocki zaczęła przesypiac calutkie jak miała 2 lata i 3 miesiące. Nie miało to nic wspólnego z rodzajem pokarmu a z tym ze wyszła jej ostatnia piątka"

Zeby nie uzalezniac przescia na mm tylko od nadziei przespanych nocy.

A jak dlugo bede karmic? Poki co uzgodnione, ze przed osiemnastka skonczymy, a dokladniej to sie okaze ;) Z piciem z roznego rodzaju kubkow, butelek (otwartych, z dziubkami, slomkami i wszelkich innych) nie bylo problemu i nie ma problemu (swoja droga karmienie piersia nie wplywa negatywnie na uzebienie!), a Robert korzysta z nich samodzielnie od baaardzo dawna (diete rozszerzalismy bazujac na BLW i nigdy nie karmilam go pakami, pil tez sam - poczatkowo przytrzymywalam kubeczek doidy albo butelke ze slomka). Widelcem zaczal operowac majac 10.5 miesiaca, ok. roczku szlo juz bardzo sprawnie i czysto. Teraz je wszystko, choc wiadomo ze ma swoje ulubione smaki (np. surowke z porow, mleczko z kubeczka (czyli dowolne - krowie albo jakies roslinne), jablka, ale nie tylko zdrowe, wsrod ulubionych znajda sie i slodkosci).

Kazdy ma swoj pomysl na rodzicielstwo i naszej rodzinie pasuje wspolne spanie, rozszerzanie diety bez karmienia przez rodzica, karmienie piersia do samoodstawienia (przewaznie dzieje sie to w wieku 2-4 lata), marzylo mi sie karmienie w tandemie i ciesze sie, ze synkowi tez. Dopoki nikt (ani dziecko ani rodzic) nie jest do czegos zmuszany, to w czym problem?
Pierwsze 4 miesiace zawsze wstawalm, by malego nakarmic. Bylam wiecznie zmeczona i rozdrazniona, potem przestalam bac wspolnego spania, a nauczylam sie jak spac razem bezpiecznie, no i jak karmic na lezaco. Nastaly zupelnie inne czasy! Tylko doslownie kilkanascie sekund przerwy w czasie snu i spalalam dalej.

Nie mialam zamiaru nagle sie odezwac i wsadzac kija w mrowisko, nie atakowalam nikogo za decyzje o karmieniu mm. Nam sie udalo jak chcialam - czyli karmic piersia (choc na poczatku nie bylo to pewne). Jestem za leniwa na mm, a i oszczednosci spore :) No i podobno dobrze wplywa na zrzucanie wagi, choc nie doswidczylam tego po pierwszej ciazy albo uwierzylam zbyt mocno i zamast zrzucic chociaz te 5kg pociazowych, to dolozylam sobie 15kg...

A jak wasza waga? Poki co bardzo sie ciesze, ze po ciazy bede miala mniej niz przed i to bez specjalnego wysilku, ale potem czeka mnie jeszcze dluuuuga droga.
 
Aisha super :-D gratulacje!!! Ja tez strasznie sie cieszylam jak Sebus nauczyl sie sam zasypiac :-D
Zanim zostalam mama to nawet nie wiedzialam ze takie sprawy tyyyyle radosci moga sprawic :-D
Olucha dotarly w koncu te kropelki? Co u Ciebie?
Agnella moze przygotuj sobie torbe jedna na poczatek a kolejne dla meza zeby mial tylko do zabrania? Teraz madrze radze a.sama niezorganizowana bylam hehe
Wikasik nie spotkalam sie jescze zeby ktos tak dlugo karmil dzieciatko piersia. Dobrze.ze Ci to pasuje ale Twoj synek jest juz w wieku przedszkolnym... Zgadzam sie z rurka ze piers to swego rodzaju uspokajacz i myslisz ze nie bedzie mu pozniej ciezej odstawic? Sama pisalas ze juz umie widelcem jesc...
 
Dzieki za rady dziewczyny, w takim razie wyciagne kilka pizam a zostawie 2 plus jedna na sam porod do wyrzucenia potem. Z ubranek dla dziecka wezme 4 body i 4 pajacyki, kaftanik i cieply pajacyk do wyjscia (a wiec wyciagne 2 spioszki i 2 dodatkowe body do nich), 3 czapeczki (jedna cieplejsza do wyjscia), rekawiczki antydrapki czy jak to sie tam nazywa i jedne skarpetki. Mam tez taka mala probke sudokremu, nie wiem czy wystarczy, ale rozmiar i waga bedzie duzo mniejsza jesli wezme te probke, tam jest 10g, kolezanka ktora mnie wczoraj odwiedzila mowila ze odrobinka starczy tego kremu przy przewijaniu wiec ta tubka powinna byc ok.
mam tez z 10 pampersow (mozna doniesc w razie czego), paczke 10 wilgotnych chusteczek (bo te duze po 100 tez miejsce zajmuja), dla mnie paczke 5 jednorazowych majtek i paczke podpasek poporodowych (w srodku jest 10), zajmuje to duzo miejsca wiec reszte wole zostawic do doniesienia. Kosmetyki tak, same probki wzielam albo jakies podrozne male opakowania procz lanoliny, bo nie mam probki. Aha, dwa reczniki, maly i duzy, jeden dla dziecka z 'kapturkiem', kocyk dla dziecka i jeden rozek (ten zajmuje wlasnie miejsce ale jako ze tutaj takich w ogole nie ma i nie uzywa sie to moze mi sie przydac zeby go trzymac czy ciasno owinac).
Zostawie na wszelki wypadek dla meza do doniesienia mniejsza torbe z reszta moich koszul nocnych, zapasowymi spioszkami i body, pampersami, wilgotnymi chusteczkami itd.

No i jakies niewielkie przekaski do szpitala, kaza tutaj zabrac bo tam nic nie ma, ale tego jeszcze nie spakowalam. Potem i tak musze przygotowac wiecej, bo lodowek tam chyba nie ma, a jedzenie mimo ze lepsze niz w polskich szpitalach, moze mi nie wystarczyc, bo nie jem wszystkiego, to raz, a kolacja o 17 czy 18 to za wczesnie...co ja potem zrobie jesli mi nie zasmakuje a dzidzia spac nie da, lepiej cos miec zawczasu niz kupowac jakies niezdrowe zarcie na szybko bo nie ma nic innego. Mam nadzieje ze zdaze oczywiscie, jesli nie to co bedzie to bedzie i bede jesc to co bede musiala :)

Ehh, dzis poszlam do fryzjera, bo nastepny raz nie wiem kiedy bedzie...choc ja i tak rzadko chodze, mam krecone wlosy i one wolno rosna. Raczej musze sobie pedicure jakis sprawic jeszcze bo mam tak zaniedbane stopy ze az strach....nawet ledwo je moge obejrzec teraz, moze to i lepiej :baffled: Pojechalismy razem i mezulek biedny przesiedzial godzine w samochodzie jak ja sie relaksowalam :D


A jeszcze mam pytanie czego nie robic zeby nie przyspieszac porodu (jeszcze z tydzien bym posiedziala.choc wiadomo, kto to wie kiedy sie dzidzia zdecyduje wyjsc) - w nocy po tym egzaminie chyba jak nerwy zeszly, moj maz jest troche aktywniejszy i dazy do zblizen..no ok, rozumiem to (choc mi by zalezalo bardziej na przytulaniu tylko, ledwo moge sie obrocic, w zasadzie jestem nieruchoma zupelnie) potem bedzie tylko gorzej bo bedzie dluga przerwa przez krwawienia, gojenia itd i on o tym wie, ale poki co ja zastanawiam sie czy jesli teraz dostaje od tego skurczy, bo wyraznie czuje twardnienie brzucha od dna macicy plus bol w podbrzuszu jak na okres i to tak trzyma pare minut...czy to normalne czy moze w takim razie lepiej zrezygnowac. Przepraszam ze tak na forum pytam o takie rzeczy :sorry2:

Keglem sie wiec nie przejmuje, za to staram sie przynajmniej przez chwilke masowac krocze, to tez mi doradzono zeby 'uelastycznic' te okolice, moze dzieki temu unikne ciecia albo pekniecia...a jesli nie to trudno, przynajmniej bede wiedziala ze to nic nie daje :)
 
Zostaw ubranko na wyjście w domu niech mąż weźmie jak po was przyjedzie. A w to miejsce weź paczkę pieluch i duża paczkę chusteczek bo to akurat Ci będzie szło jak woda na początku. Sudocremu spokojnie wystarczy. Weź dwie paczki podpasek. U nas w szpitalu na początku po dwie się zakłada później po jednej. I nie wiadomo czy w trakcie porodu nie będą Ci potrzebne jak wody będą odchodzily - mi były potrzebne.
Co do jedzenia to ja nie kazała nikomu nic przynosić żeby się przestawić na bezsmakowe i małe porcje. Udało się :)
Weź dużo dużo wody !!!!! Koniecznie ze dwie butelki na początek! Później będzie Ci chłop donosił butle
 
Agnella Rurka dobrze radzi. Co do seksu to nie ma przeszkód. Skurcze może wywołać orgazm a sperma dobrze wpływa na szyjkę. Myślę że jeśli macie ochotę to warto :) ja przed porodem non stop seks uprawiałam a porodu nie wywołałam:(
 
Hej dziewczyny mialam dzisiam usg i sie okazalo ze szyjka sie wydluzyla do 37 mm co oznacza ze sie nie kwalifikuje na szew. Sprqwdzili mi za to Michasia na super wypasionym sprzecie i wszystko ok. Martwilam sie bo od wczoraj chodze co 5 minut do wc na siku i mam ciagle wrazenie ze mam tam mokro i juz zaczelam myslec ze moze wody mi sie cacza tym bardziej ze mam ich w dolnej granicy normy. Na obchodsie wlasnie lekarz mi powiedzial ze musza mnie jeszcze poobserwowac a juz myslalam ze moze powiedza ze jutro wychodze ale moze jutro rano na obchodzie cos wiecej powiedza.

Tutaj sluchajcie same mozna powiedziec ciezkie przypadki juz nie mowiac ze pelno ciaz blizniaczych i tez jedna mama trojaczkow. Na sali jedna z dziewczyn wlasnie dostala skurczy i zaczyna chyba sie cos dziac ale dzielnie walczy i czeka na postepy jest w 42 tc.
Wczoraj juz miala indukcje porodu od rana ale nic z tego nie wyszlo i wrocila pozno wieczorem do pokoju w dwupaku.

Wikasik fajnie ze sie odezwalas. Ja Cie pamietam jak bylas z Robertem w ciazy bo Was podczytywalam
:-)
Odnosnie karmienia to ja nastawiam sie na kp ale czas pokaze jak bedzie a zamiar mam min 6 m-cy a do roku bym chciala.
Kolezanka tez tam dlugo karmila swoje dzieci teraz jeszcze dokarmia swoje roczne dziecko mimo ze jest w ciazy z ko,ejnym ale mysli zeby juz odstawic. Gdyby nie kolejna ciaza pewno by karmila dluzej. Bardzo sobie chwali. Ja nie wiem i nie nastawiam sie ze bedzie dluzej niz rok ale tak bym chciala ze do roku chociaz jak nie wyjdzie to trudno.

Agnella to powodzenia z pakowaniem :-)
 
Lucelaw to super :) ale i tak dużo odpoczywaj :)
Myślę że wolą sprawdzić wszystko dokładnie,no i pamiętaj ze szpital dostaje kasę po 3 dniach twojego pobytu ;)

Zastanawiam się nad kupnem nosidełka bo mój syn uwielbia jak się go nosi i mu się wszystko pokazuje. Głowa mu chodzi wtedy jak peryskop :) ale Ciężki się już robi....
Co sądzicie?
Nosidło dla dziecka Tiny Love :: TINY LOVE
 
agnella ja bym ci radzila linomag zamiast sudocremu na codzien uzywac, sudocrem tylko w razie odparzen. Ja tak na poczatku tym sudocremem smarowałam pupinę, a szwagierka mowi ze nie potrzeba za kazdym razem tym tylko linomagiem. I tak tez zrobilam.
madalena krople dzis dostalam, dzieki!!! :) kolka z 4 godzin trwala dzis godzinę
jakie butelki uzywacie do karmienia? ja aventu, ale od dzis kupilam butelke antykolkowa dr browna... zobaczymy co to za cudo
smoczka aventu mi zasysala, zgniatala, ciagle jakies bąbelki w tej butli syczały i kupilam dzis tego browna
bylam wczoraj u ginekologa, dal mi tabletki antykoncepcyjne, bo mam zaburzenia hormonow, strasznie sie poce, nogi puchną, maja mi wywolac okres a potem mam brac inne tabletki antykoncepcyjne przez 3ms na razie, no zobaczymy jak bedzie. i pozwolil wspolzyc, ale sie boje kurde :( nie wiem kiedy sie zdecyduje... :( jakis mam lęk po tym porodzie :/
aisha te nosidło fajne, ale nie dla mnie, bo mnie strasznie boli kregoslup, i to jest jak plecak i zalozyc sobie tego dzieciaka na plecy czy na przod to jeszcze gorzej mi by spotęgowało ból ;) ale jak twoj taki ciekawski george (taka bajka jest ;)) to czemu nie ;)
wikasik dla mnie karmienie dziecka tak dlugo jest tez dziwne, widzialam u babeczki ze przedszkolak podchodzi do niej sam wyciaga sobie jej cycka i pije mleko... jakos mi to nie pasuje :/ ale twoja sprawa, moze zapytaj pediatry czy dobrze robisz ze tyle czasu syn wisi ci na cycku...
ja juz nie karmie od poniedzialku, bez sensu bylo 10ml sciagac na caly dzien :/ zaluje ze mialam tak malo pokarmu! te sztuczne mleko drogie... a nie ma to jak swoje mleko dawac :( szkoda... bardzo zaluje ze nie mialam pokarmu na tyle zeby ja wykarmic chociaz do pol roku :( podaje jej ten dicoflor, moze to jej podniesie odpornosc
 
reklama
"wisi na cycku"... Coz za elegancko powiedziane... Moj ani nie wisi, ani nie na cycku. Pije tylko wieczorem do zasypiania i rano na dzien dobry, ostatnio cos wiecej mu sie sni i zacal sie przebudzac, czasem ja w nocy go budze swoimi wedrowkami toaletowymi - wowczas cichutko prosi o mleczko, zrestza zawsze prosi; zadnego szarpania, krzykow, placzow. Czasem nawet wygodniej byloby mi podac piers w dzien, jak np. cos czytam, ale wtedy najczesciej jest prosba o mleczko z kubeczka - albo wprost samoobsluga (wedruje do kuchni, bierze butelke z lodowki, kubek, nalewa i mleko chowa, tylko wowczas nie jest cieple, jakie zazwyczaj woli).

A czy piers jest uspokajaczem? pewnie czasem jest - na szczescie! Rzadko sie to zdarza, ale jednak, ze dziekuje, ze mam piers i czasem nawet nieco na sile mozna dziecko rozplakane okrutnie uspokoic, kiedy juz nic innego nie chce dzialac. Zreszta teraz to juz odchodzi w niepamiec, mamy inne sposoby. Rozumeim, ze krytyka odnosi sie do piersi-uspokajacza w wieku Robcia, bo czymze jest chocby smoczk - podroba piersi? Czy chocby jakies kocyki, szmatki, bez ktorych dziecko nie usnie - dookladnie to samo. Zreszta w przedszkolu z drzemka problemu nie ma, w domu w dzien juz nie chce spac.

No ale nie chodzi o licytacje. Kazda mama chce kochac dziecko jak najlepiej i dobrze, ze taka roznorodnosc.
Choc ciezko mi zrozumiec, gdy karmienie odbywa sie bez problemu, gdy nie ma jakis innych specjalnych przeslanek, a mama przechodzi na mm po 2, 3, 4 miesiacach, a czasem tak sie zdarza - mialam dwie takie kolezanki - problemow z karmieniem zero, az zazdroscilam, dzieci na dokladke przesypiajace dlugie godziny w nocy niemal od poczatku (jedna pobudka), a one chcialy doswiadczyc wszystkiego w macierzynstwie, wiec i mm. Jedna zalowa pozniej bardzo - szykowanie, mycie butelek, maz ktory wczesnie rano chodzil do pracy i wcale nie byl zachwycony pomyslem, ze i on moze karmic, no ale juz nie bylo powrotu.

A tobie Lucalew zycze powodzenia i polecam strone Hafija.pl Bardzo dobry serwis o karmieniu piersia, bo niestety wciaz nielatwo o rzetelne informacje i wsparcie, nawet od lekarzy czy poloznych.

Aisha - fajne to nosidlo. Ja mam ergobaby. Z Robciem na poczatku uzywalam chusty elastycznej, ale sprezentowalam kolezance. Teraz tylko dokupilam wkladke dla noworodka. Twoje od razu przystosowane do kazdego wieku. Jak masz mozliwosc, to sprobuj od kogos pozyczyc choc na 1-2 dni, zeby sprawdzic, jak lezy na plecach i czy jest ci wygodnie. To moje bardzo dobrze rozklada ciezar, ma wygodne miekkie szerokie szelki, jak plecaki turystyczne, choc akurat najwiecej uzywal go maz (jak robus byl juz wiekszy i glownie bralismy nosidlo na spacery), teraz pewnie bede znacznie wiecej korzystac - jak wczesniej z chusty w domu czy na krotsze wyjscia.

Agnella powodzenia z pakowaniem.

U mnie od dzis przeprowadzka. Musze odszukac pudlo z malymi ciuszkami i je przeprac, juz najwyzsza pora.

Dobrej nocy, ja zaczynam ostatni dzien przedostatniego tygodnia w robocie :)
 
Do góry