reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

ja mialam w domu skurcze co 15min. a wszpitalu co 7min potem co 3 min. a na porodowej co chwila, myslalam ze umre, nie umialam oddychac podczas skurczy, wstrzymywalam oddech, jak puszczal skurcz to taka ulga, a za chwile znowu łapał, masakra...
madalena uratowalas mi zycie sabsimplexem kolka z 4 godzin trwa godzine, poltorej...
 
reklama
Moje porody to zawsze skurcze co 2-3 min od początku. .. później na końcówce jeden za drugim ... ale dopiero teraz oddychalam tak ze przynosiło mi to ulgę. Pamiętaj na skurczu staraj się maksymalnie rozluźnić wszystkie mięśnie to bardzo trudne ale wykonalne i głęboko oddycha przeponą powoli i miarowo. Skurcze lagodnieją naprawdę! Przeżyłam 3 porody bez znieczulenia wiem co mówię ;-) jak masz możliwość to wdychaj gaz ... jak poczujesz ze skurcz narasta to 2-3 głębokie wdechy. Będzie dobrze a na koniec jak wyprzesz swoje maleństwo i polożą ci je na brzuch będziesz ryczala ze szczęścia!
 
Kurde jak tak czytam o tych waszych skurczach i bólach to się chyba jednak cieszę z tego cc. Choć cała ciążę się zapieralam ze chce sn bo cc to operacja i się boję.
Olucha dobrze ze sab simplex pomaga wam
Na pewno od razu lepiej i tobie i Marcie.
U nas sprawdził się teraz bobotic forte wiec nie sprowadzam juz sab simplex. Zresztą mam nadzieje ze niedługo skończy się i refluks i kolki itp.
Z kremów do dupki mogę polecić tez z dady taki dwa w jednym. Jest dość tłusty jak linomag ale ma też cynk który pomaga na oparzenia.
Agnella prawda jest taka ze będziesz musiała przetestować kilka maści bo każda dupka jest inna. To samo z pampersami.
 
Dziekuje dziewczyny jestem dalej w szpitalu chca mnie jeszcze poobserwowac. W poniedzialem kolejne usg i wtedy zdecyduja czy do domu czy co dalej.

Wikasik dzieki za linka juz sobie zajrzalam wstepnie :-) Powodzenia z przeprowadzka i oby jak najszybciej minal Ci ten ostatni tydzien pracy.

Aisha nosidelko bardzo fajne. Moj M chce tez nosidelkk kupic a ja tak sie waham jeszcze nad chusta ale mam czas i zobaczymy.

Piszecie o antykonceocji ja niestety ze wzgledu na problemy po tabletkach jestem bardzo zrazona i zle nastawiona do tabletek wiec u nas najprawdobodobniej beda jak juz to prezerwatywy.

A jesli chodzi o karmienie piersia to moze ja jestem jakas dziwna ale bardzo bym juz chcia zeby synek lezal mi na brzuchu i ciagnal cycuszka :-) Jakies chyba zboczenie hehehe ale nie moge sie doczekac tej bliskosci itd.
 
To dobrze ze jesteś tak pozytywnie nastawiona :) oby ci się udało z kp :)
A i przypomina mi się ze szkoły rodzenia taka strona srokao.pl gdzie są analizy chemiczne kosmetyków itp.
I czasem kieruje się tym przy wyborze rzeczy dla małego lub siebie.
 
Kurcze, rurka, zebym tylko w trakcie skurczow nie panikowala bo wtedy nici z rownego oddechu... Oby to bylo takie proste (nie mowie niebolesne) jak piszesz...poki co te skurcze co mam sa nieregularne, moge miec kilka co pare minutes i zadnego przez pare godzin.

Lucalew, ja tez nie moge sie doczekać karmienia piersia...to najlepsze co mozemy dziecku dac, najlepsza ochrona jaka natura stworzyla:-) chyba ze cos pojdzie nie tak I mleczka nie bedzie :-( ja tez zadnych pigulek brac nie bede, bardzo zle reaguje na jakiekolwiek leki hormonalne. Zostaja gumki (nie cierpie ich...) No I wroce jak tylko bede mogla do regularnych obserwacji I mierzenia temperatury codziennie jak przedtem. Dzieki temu od poczatku wiedzialam kiedy mialam owulacje i ze termin z miesiaczki ktory wyznaczono mi na poczatku jest za wczesny (23.04) I powinno Być okolo 28.04, co potwierdzilo USG w 20 tygodniu i wtedy zmieniono mi date oficjalnie. Wiem jednak mimo ze do tej pory metody rozpoznawania plodnosci i przedokresowej nieplodnosci dzialaly u mnie dobrze, teraz bedzie gorzej- inne hormony, karmienia, przerywany sen itd. Ale mimo to bede probowac, dzieki temu poznalam lepiej swoj organizm i kazdego bede zachecac do samoobserwacji, wcale niekoniecznie w celach antykoncepcji jesli ktos nie chce, tylko wlasnie samoswiadomosci.

Wczoraj zjadlam makaron z pomidorowym sosem I po raz pierwszy od tych 9 miesiecy nie mialam zgagi po nim!!!jako ze zauwazylam tez ze moge latwiej I czesciej brac glebokie oddechy, to moze oznaczac ze brzuch mi sie obnizyl??? Niestety wizualnie za nic w swiecie nie umiem tego ocenic:-( zalozmy jednak ze sie obnizyl...ile mniej więcej dni przed porodem tak sie dzieje??

Aha, wlazlam na wage wczoraj...buuuu...107,5....:-( :-( :-(
 
Ostatnia edycja:
He no właśnie to proste nie jest. Ale wykonalne :)

Agnella ty o wadze to teraz nie myśl ... nic ci to już nie da. Po porodzie bierz się ostro w garść i będzie git.
 
Agnella oddech możesz ćwiczyć juz teraz, nam na szkole rodze kazali.ćwiczyć codziennie. Że jak się ćwiczy to niby łatwiej później.
A brzuch może się obniżyć przed porodem nawet 3-4tyg. Mu sie obniżył prawie miesiąc przed bo młody ustawił się już do porodu. I dupa bo i tak musiałam mieć cc.
 
A jakie to byly cwiczenia? Tutaj na szkole rodzenia nic szczegolnego, po prostu glebokie wdechy i wolne wydechy, plus szybkie wydechy w razie gdybym chciala przec a polozna mowila jeszcze nie teraz. Ale nie bylo w tym nic szcvczegolnego...podobne cwiczenia oddychania i sterowania przepona znam z rozspiewek jak w chorach spiewalam...nie wiem czy to wystarczy czy zeby opanowac skurcz i dobrze pobrac ten gaz, czy jest jeszcze cos innego :baffled:

Dzis w nocy obudzilam sie dobre kilka razy, tak mnie bolalo podbrzusze jak na okres...nie wiedzialam, nie umialam ocenic czy to skurcze czy co...brzuch byl twardy, ale dno miednicy nie bolalo, tylko cala linia podbrzusza, dosc mocno..przestawalo na pare sekund i znowu...no ale udalo mi sie zasnac ponownie i dzis od rana nic wiec nie wiem jak to interpretowac...chyba nie trawieniem (wczoraj zaszalalam i male KFC sobie z mezem sprawilismy na obiad...:no: ale jak mowicie zeby korzystac to korzystam..na calego,,,,potem jeszcze na ciasto czekoladpwe mnie naszlo tak jak nigdy..wiec machnelam szybko brownie bezglutenowe i przynajmniej zaspokoilam apetyt na czekolade :D :laugh2: biedna dzidzia..karmie ja byle czym :eek:)
 
reklama
Do góry