Otyłość w ciąży

[lucalew]

Hej dziewczyny jestem w tym szpitalu ale tak z przygodami z nerwami.
Rano mialam zadzwonic na IP z pytaniem czy jest wolne miejsce i o ktorej mam ewentualnie przyjechac. No i dzwonie i na dzien dobry Pani mi cisnienie podnosi bo ani dzien dobry tylko krzyczy slucham wiec sie grzecznie pytam i mowie swoje a Pani ryczy do sluchawki po 10 dzwonic i ciach rzuca sluchawke. Mysle spokojnie. Dzwonie po 10 a Pani znow sie drze nie ma miejsc i ciach rzuca sluchawka. Wiec mnie zaraz nerw wzial i zadzwonilam na oddzial Patologii Ciazy i mowie Pani ze ile mam czasu dzwonic i czekac na przyjecie bo sie boje i mialam miec przyjecie itd. no i zupelnie inna rozmowa Pani mi wszystko wytlumaczyla ze spokojnie ze moze mie jeszczd przyjma ze jutro mam jeszcze zadzwonic. Troche sie uspokoilam ale jeszcze do mojej lekarki zadzwonilam i powiedzialm co i jak i tez lekarka mowi ze prosze spokojnie na pewno do konca tyg mnie przyjma i po godzine dzwonia ze szpitala ze mam przyjechac. Przyjeli mnie ale nic nie wiem ile bede czy beda zakladac ten szew nic. Czekam na obchod to moze sie czegos dowiem.

 

[rurka]

Lucalew no takie wredne pizdy się trafiają kurde ... ale dobrze ze juz na miejscu jesteś. Dawaj znać jak tam !

 

[aisha272]

Madalena mój je ok 100-120 mm o 20, a i tak budzi się o 24-1,3-4,6-7 i to na mm
Może jak całkiem przejdę na mm to mu się bardziej unirmuje i będzie zjadal te 6 posiłków zamiast 8-9
No ale do końca trzeciego mca chce mu podawać w dzień moje mleko żeby jak najwięcej odporności nabył po tych chorobach.
Z tym karmieniem przez sen to mi lekarz nie tyle kazał co zasugerował ze tak może będzie dłużej spać jak się go "dotankuje " przez sen ale u mnie się to nie sprawdza bo i tak się po 3h budzi
Lucelaw współczuję stresu. Czasem są takie durne pindy. 3maj się!
Agnella jak samopoczucie na końcówce? Spakowana i gotowa?
Olucha a ty dalej karmisz kp przez kapturki?

 

[agnella2]

Lucalew trzymaj sie I nie przejmuj...oto Polska wlasnie.Dobrze ze ta druga osoba potraktowala Cie jak nalezy.
Aisha, a wiec niby jestem spakowana i mam wszystko w torbie ale ledwo ja dopinam i mysle o przeorganizowaniu paru rzeczy. Dziś byłam w sklepie i kupilam jeszcze kilka pajacykow i body plus dostałam torbe ciuchow od kolezanki wiec jeszcze jedno pranie z prasowaniem mnie czeka...nie mowiac o normalnej stercie do prasowania:-( ja sie z tym chyba nigdy nie wyrobie:-( od paru dni czuje sie wyczerpana I tylko bym lezala a tu tyle do roboty. W dodatku w tym tygodniu tak mnie ciagnie do sklodkiego I ciagle czemus ulegam, wczoraj wracajac ze szpitalu musialam kupic ciastko, tu jakies lody, tam czekoladka..ciagle cos:-( na wage nie wchodze od 2 tygodni...
Kupilam tez herbate z lisci malin, nie wiem czy nie za pozno zeby zaczac ja pic ale wczesniej nie mialam gdzie jej kupic.

 

[lucalew]

Dzieki dziewczyny, mam nadzieje ze bedzie dobrze. Pobrali krem, wymaz z szyjki, jutro mocz rano i pewno mnie zbadaja i zdecyduja czy bedzie szew czy nie.

Agnella bedzie dobrze jeszcze troche :-)

 

[wikasik]

Czesc dziewczyny,


Tak jak podejrzewalam, z eudalo mi sie wbic w wasze grono - wylacznie w mojej winy, wchodzilam co kilka tygodni nawet rzadziej, czytalam pare ostatnich postow i nic nie dalam od siebie, choc kilka razy juz nawet pisalam, ale zanim skonczylam to juz nieco nieaktualne sie robilo. No dobra koniec tlumaczen, bo w sumie obca jestem i juz tak pewnie zostanie.


Gratuluje wszystkim rozpakowanym i mam nadzieje, ze poczatkowe problemy ze zdrowiem niektorych malenstw sie skonczyly alb owkrotce pojda w zapomnienie!


Mignela mi pare zaraz kwestia przesypiania nocy. Wasze maluszki sa naprawde jeszcze maciupcie i to calkowicie normalne, ze chca czesto jesc! Owszem czasem dzieci na mm przesypiaja dluzsze okresy, ale to tak jak pierwsze dziecko jest "zawsze" przenoszone, a drugie "zawsze" wieksze od pierwszego. Takze jesli karmicie piersia, to mm wcale nie gwarantuje dluzszego snu, a zawsze jest mlekiem zastepczym. Z piersia mozna latwiej nakarmic przez sen i nie rozbudzac ani zbytnio siebie ani dziecka. A wprowadzenie mm z wielkimi nadziejami na odpoczynek takowego nie gwarantuje, ale wplynie prawdopodobnie na zakonczenie karmienia piersia.


Na "pocieszenie" dodam, ze moj starszy synek karmiony wciaz piersia zaczal przesypiac cale noce jak mial 2.5 roku, choc od kilku tygodni znowu czesto sie w nocy budzi i tylko poprosi cichutko o mleczko, podam piers i spimy dalej. U wielu znajomych dzieci karmione od poczatku mm albo juz dawno odstawione nadal sie budza w nocy po kilka razy i sa znacznie barziej absorbujace i wybudzaja rodzicow dosc skutecznie.


W koncu kiedys wyrosna - to gwarantowane Rodzaj karmienia moze, ale wcale nie musi miec wplywu (mleko piersiowe jest znacznie lepiej strawne i przyswajalne), ale polecam kwestie spania i wyboru sposobu karmienia rozpatrywac oddzielnie.


A co u mnie? juz zakonczony 36 tydzien. Do 34 wage mialam o 1 kilo mniejsza niz starwowa. Potem skoczyla w ciagu tygodsnia o 3 kg, ale znowu stanela. Woda pewnie troche naszla.


Synek ma juz 3kg i ma sie dobrze. Ja jeszcze ten i przyszly tydzien pracuje, ale juz mam dosc. Zwlaszcza ze duzo sie dzieje - w ten weekend mamy przeprowadzke, tzn moj biedny maz, bo intensywnie pomagac nie planuje.


Mam nadzieje, ze porod zacznie sie samoistnie i ze uda sie urodzic naturalnie (pierwszy byl wywolywany i zakonczony cesarka), zdecydowalam sie na prywatna polozna, ktora mi nieco w osiagnieciu tego, co chce pomoze. Przynajniej o mleko sie tym razem nie martwie, bo wiem, ze jest - co potwierdza Robus kazdego wieczora i poranka i wspanialomyslnie glosi, ze bedzie sie z malym Gabrysiem dzielil mleczkiem.


Pozdrawiam was wszsytkie i postaram sie zagladac, chocby cichaczem.


Powodzenia dla wszystkich nierozpakowanych!

 

[aisha272]

Wikasik gdybyś z nami była to wiedziałabys ze niektóre z nas piersią nie karmią,z różnych przyczyn. Stąd dyskusja o mm i jego wpływie na sen dziecka.
Dla mnie to chore ze tak duże dziecko jak twoje wciąż się budzi i chce cyca. Masz go zamiar karmić aż do szkoły pójdzie? Chyba najwyższy czas odciąć pepowine.
Powodzenia przy porodzie!

 

[rurka]

Lucalew trzymaj się tam

Wikasik miło że wpadlas powodzenia przy SN!
Niestety nie zgadzam się w kwestii karmienia do końca. Moja Zuzia była na mm od 3 miesiąca. .. nocki zaczęła przesypiac calutkie jak miała 2 lata i 3 miesiące. Nie miało to nic wspólnego z rodzajem pokarmu a z tym ze wyszła jej ostatnia piątka. Wręcz myślę że dziecko szybciej porzuci butlę bo pierś to swoisty uspokajacz.
Ja karmię jeszcze piersią. Mam pokarm ale wiem ze nie będę karmiłam dłużej niż 3-4 miesiące. myślę że do wakacji żeby jakieś przeciwciała dostawała Lili dopóki Zuzia w przedszkolu. A później mm.

 

[rurka]

Agnella do szpitala to weź 4 komplety ubranka pampersy chusteczki kremie do dupki pieluche tetrowa reczniczek jeśli kąpią u was dzieci kocyk skarpetki czapeczke i niedrapki.
A dla siebie majtki podpaski poporodowe ze 2 paczki podkłady na łóżko jeśli szpital nie ma kosmetyki ręcznik szlafrok koszule kapcie pod prysznic i tantum rosa do przemywania krocza ja rozrabialam w małej butelce z dziubkiem po wodzie. I ręcznik papierowy do osuszania krocza. I tyle chyba ... dziewczyny zapomniałam o czymś?
Nie bierz wkladek laktacyjnych laktatora w razie czego chłop ci doniesie tak samo nie warto brać kilku paczek podpasek od razu.
PS mnie 2 tyg przed porodem tak do żarcia ciągnęło.

 

[aisha272]

Ja tak jak ty Rurka mam zamiar podawać moje mleko aż mały skończy 3 mce,później stopniowo wprowadze więcej mm. Zresztą po 4 mcu można powoli podawać zupki itp.
No i z butelki łatwiej przejść na kubek niekapek,co jest dobre dla zębów
Agnella dokładnie tak jak Rurka pisze cześć rzeczy może ci mąż donieść później. Weź dla siebie np tylko jedna piżame i jeden ręcznik a jak będzie potrzeba to więcej ci mąż doniesie. A i polecam z kosmetyków takie mini produkty,do kupienia w większości drogerii. Po co targac wielkie butle z szamponem czy żelem skoro można małe,które wystarczają na ok 5-7 dni.
A i polecam zaspokoić wszelkie zachcianki jedzeniowe bo po porodzie się skończy