reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Marcia, szkoda ze sprzet byl kiepski, ale wyglada na to ze dzidzia ok wiec wez sie juz przestan w koncu stresowac :) Fajna koszulka!!

U mnie troche smutow,kolezanka miala torbiel na jajniku,duuza i miala operacje, niby mialo byc tylko usuniecie torbieli itd.. Skonczylo sie usunieciem obu jajnikow :( Okazalo sie ze miala nowotwor potworniaka na obu jajnikach,masakra... Na szczescie nie zlosliwe wiec poza psychika jest ok, ale strasznie jej wspolczuje bo mloda i jeszcze bezdzietna...

Z tych calych nerwow i myslenia o tym cos mnie bola mojej jajniki,co jest mega dziwne bo jestem pare dni po @ i nigdy tak nie mialam. A do gina nie mam kiedy isc, metformax mi sie skonczyl i mam okropne bole glowy chyba od odstawienia :( zobaczymy jak mi plan w szkole uloza to moze w przyszlym tygodniu mi sie uda zapisac.

I zaczynam sie zastanawiac,czy jednak nie odwolywac staran i tak na luzie sie kochac,bez tempek, bez tabletek i jak sie uda,to widocznie za duzo o tym myslelismy. Ale na razie jeszcze myslimy,bo mąż nadal pracy nie znalazl, choc trafily nam sie wieksze pieniadze wiec na wyprawke i zapas pieluch by bylo ;))

Ehh, zazdroszcze Wam :( Brzuszkow,staranek itd.. Najgorsze to byc zmuszonym zrezygnowac albo odkladac swoje marzenia...
 
reklama
marcia30 dobrze, że wszystko ok :) Teraz spokojnie rośnijcie sobie dalej :) oby bezproblemowo. Ja pierwsze tygodnie ciąży też miałam duży stres, bo zrobił mi się duży krwiak w macicy, który wchłonął się dopiero w 20 tygodniu. I co wizytę słyszałam od lekarza, że może być różnie, bo jak krwiak pęknie, to będzie po wszystkim :( Ale wszystko dobrze się skończyło :D

akeake, o widzę też ciało pedagogiczne :) Ja wracam właśnie do pracy od 2 września po 15 miesięcznej przerwie :) A w sumie to nawet większej, bo od marca 2012 więcej byłam na zwolnieniu niż w pracy, właśnie przez tego krwiaka.
Moja koleżanka przez 8 lat leczyła się, żeby urodzić dzidziusia. końcu owiedziała sobie dość, bo ile można brac tych hormonów, tyć i chudnąć na przemian. No i jak tylko odpuściła, po kilku miesiącach zaszła w ciążę ;-) więc chyba coś w tym jest, że im bardziej się chce, tym trudniej... życzę owocnych starań :)
 
Ostatnia edycja:
Jakie piękne dzieciaczki... Alusia i Alanek:)

Zgadzam się że dzieciaki za szybko rosną, moja mała już troche śmiga i taka rozmuna jest że aż mnie codziennie zadziwia:) Nadal bezskutecznie się staramy o następne... Ostatnio nabrałam więcej wiary w to że może się udać bo w końcu pojawił się @ i próbowałam celować w dni płodne, ale u mnie z tym jak w totolotku... pocieszam się że w totolotka też ktoś wygrywa:)
Waga u mnie szaleje... raz spada 3kg, później rośnie 2... wole się nie ważyć bo się wkurzyć można:)
 
Czesc dziewczyny!

no u mnie wyglada wszystko ok ale tych nt i nb nie pomierzyl. Nie denerwuje sie i nawet wczoraj to juz tak oficjalnie nie zabraniam nikomu tzn. Patrycji czy mojej przyjaciolce mowic ze jestem w ciazy ale ciesze sie ze jestem umowiona na te genetyczne na poniedzialek w prywatnej klinice i mam nadzieje ze tam dysponujac najleprzym na podlasiu sprzetem ze wszystkimi bajerami pomierzy co trzeba. Ciesze sie z tego ze tym razem dzidzia rosnie jak trzeba a nawet troche do przodu bo przeciez ostatnim razem to od samego poczatku ciaza miala min.dwa tyg w plecy i nie rozwijala sie jak trzeba. Troche zmartwilam sie ta moja torbiela jeszcze akeake jak wczoraj napisalas o kolezance to zamarlam bo ten wczoraj tak troche sie zezloscil na moja ginke ze dlaczego ona nie zaproponowala mi zabiegu i wogle skupil sie bardzo na tej torbieli ale ja do konca nie wierze jego pomiarom bo zawsze z tymi jego pomiarami bylo cos nie tak. No i mowil ze po porodzie koniecznie trzeba sie tym zajac bo tak nie mozna sobie chodzic z torbiela. A jedynym lekarzem ktory mi zaproponowal usuniecie tej torbieli to byl ten priv a ja to przemyslalam ze balam sie tego ze podczas zabiegu np. Cos uszkodza albo bedzie trzeba usunac caly jajnik i ze to przekresli moje plany na macierzynstwo wiec zostawilam to narazie. Bo ja sie takich zabiegow nie boje i jak musze cos zrobic to ide i robie i pewnie po porodzie pojde i to zrobie w prywatnej klińice zby nie czekac i bedzie spokoj.

Emnaai witaj dawno cie nie bylo :-)


hanoos u nas duzo cial pedagogicznych z tego co pamietam akeake dopiero stawia pierwsze kroki w tym zawodzie. Ja tez jestem nauczycielem (j.ang) ale jakos prze firme rodzicow nigdy nie poszlam do szkoly ucze tylko prywatnie od kilku lat.
no nic milego dnia wam zycze!
 
Marcia, przepraszam nie chcialam Cie wystraszyc, ale zrob z tym porzadek po ciazy :* Dzis 12 tc, gratulacje i rosniejcie zdrowo :D Nie wiedzialam ze jestes nauczycielka :)

U niej miala to byc tylko torbiel a sie okazalo co innego, a na drugim jajniku nie bylo widac na usg bo miala od strony kregoslupa i tylko tomograf by pokazal,dobrze ze lekarza cos podkusilo i obejrzal drugi jajnik,juz zezarty przez guza :(
Choc przyznam ze takie sytuacje sprawiaja ze czlowiek zaczyna sie sam o siebie martwic..chociaz mi nigdy nie mowili ze mam jakas wieksza torbiel tylko duzo tych malutkich przy pco. Jak ogarne te szkole to musze isc na wizyte bo zeswieruje ze stresu,a moze bedzie akurat czas owulkowy to moze cos sie dowiem nowego.

Jutro o 10 mam rade pedagogiczna,ciekawe jak mi plan ulozyli... Cienko to widze wszystko,bo nawet tel do sekretariatu wywoluje mi palpitacje serca,a co dopiero prowadzenie lekcji ;))

hanoos, a dlugi juz uczysz,jakiego przedmiotu?:) ja od wrzesnia stazystka.. bez przygotowania pedagog. wiec calkiem w ciemno :(
 
o, a ja też nauczycielka. i też język ang:D

co do usg, to ja robiłam prywatnie, bo moja gin mi powiedziała, że na swoim sprzęcie to ona może najwyżej sprawdzić czy dzidziuś żyje, czy się rusza i mniej więcej łożysko oblukać, natomiast potrzebuję lepszego sprzętu, żeby się przez mój brzuszek porządnie przebił. i faktycznie, w prywatnej przychodni mi babka dokładnie wszystko pomierzyła, posprawdzała, super było widać!
 
Akeake musisz uwierzyc we wlasne sily bo jak wyczuja ze jestes nie pewna to na glowe ci wlaza. Opracuj jakis system za co bedziesz stawiac oceny np ze po kazdym dziale jest jakas tam praca w klasie na ocene. Musisz od samego poczatku ustalic reguly panujace na twoich lekcjach to wtedy beda cie szanowac. Ja jestem po filologii ang ale tak jak pisalam zawsze mialam cos innego do roboty niz uczenie w szkole wiec uczylam prywatnie.
 
reklama
Akeake, tak jak pisze marcia30, musisz na pierwszych zajęciach przedstawić jasno sytuację i musisz już pierwszego dnia być twarda :) Potem będzie czas na poluzowanie i tworzenie odpowiednich stosunków z uczniami :) Ja jestem raczej luzarą - w szkole średniej, a bardziej twarda i zasadnicza w gimnazjum :) Ale zawsze na początku w pierwszych klasach ustalam jasne zasady. Zresztą u nas wymagane jest zapozanie z przedmiotowym systemem oceniania i takie tam.
Ja ucze biologii w zespole szkół w którym jest szkołą średnia i gimnazjum.
Także nie stresuj się, i spróbuj sprawiać chociaż wrażenie pewnej siebie na tych pierwszych lekcjach, bo wierz mi, chwila słabości i uczniowie wyczują odrobinę niepewności i na bank zostanie to wykorzystane przeciwko Tobie. W razie czego tez służę pomocą :)
Pracuję w szkole od 2004 r. -nauczyciel mianowany, biologia.

Tigi, wolisz w przedszkolu, czy w średniej ? Ja zdecydowanie od gimnazjum wolę średnie ;-) pracowałam też pół roku w podstawówce i to nie dla mnie jednak.
 
Do góry