reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

DSCN2500.jpgmoja dwa szczescia
 

Załączniki

  • DSCN2500.jpg
    DSCN2500.jpg
    21,9 KB · Wyświetleń: 46
reklama
nana7ma , jeśli lekarz cię skrzyczy, albo wysmieje, to znaczy, że należy zmienić lekarza.. ja zachodziłam w ciążę z waga 96 kg przy wzroście 170 cm. I lekarz nie krzyczał na mnie, ani nie robił Zadnych uwag. Trzeba tylko się pilnować w ciąży, żeby za dużo nie przytyć. Mój lekarz tylko cześciej mi zlecał badania na cukier, żeby czegoś nie porzeoczyć i było wszystko ok. Podczas porodu waga nie przysporzyłą mi jakiś dodatkowych problemów, także nie denerwuj się :) Wiadomo, że trzeba dążyć do tego, aby pozbyć się otyłości, ale to nie znaczy, że mamy nie rodzić dzieci, jeśli to nie zagraza ich zdrowiu.
A w ogóle, to witam wszystkie dziewczyny z nadprogramowymi kg :) Ja włąśnie próbuje schudnąć, ale coś mi nie idzie od porodu zamiast schudnąć, ja przytyłam ;/
 
Witam niedzielnie :-) Ja tez duzo nadprogramowych kilosow miałam jak zaszłam w ciaze lekarz nigdy mi nie zwrocił uwagi i tez nie było tekstu ze przez tłuszczyk czegos nie widzac czy gorzej na usg ,jesli lekarz jakis nie tego to zmienic trzeba po co sie stresowac tyle miesiecy :p ja w ciazy prawie do samego konca miałam wage na minusie chudłam nie tyłam :-D pod sam konec mi jakies 2-3 kg wskoczyły po porodzie wazyłam mniej niz przy pierwszej wizycie potwierdzajacej ciaze pomimo tego ze 3/4 ciazy przelezałam ,no ale tu sie fajne skonczyło bo ja w przeciwienstwie do innych przy karmieniu piersia tyje zamiast chudnac :wściekła/y: i choc karmiłam nie za długo to złapałam pare kilosow . A teraz szczeze jakos nie umie sie zmotywowac do odchudzania miałam pare zrywow ale słomiany zapał fakt ze b.duzo spaceruje z mała i widze ze mi z tyłka troche spadło ale brzuch mam taki ze:no:jednak ciaze swoje zrobiły wiek tez nie ułatwia .No i jakos tak nie podrodze mi z cwiczeniami :-p nie mam czasu bo zalatana cały dzien ... wiem wiem wymowki :-p:cool2: ale doba jakas za krotka
 
ale mnie tu dawno nie było! ciekawe czy ktoś mnie jeszcze pamięta;)
Ala ma już 7.5 miesiąca! raczkuje, sama siada, śpiewa i piszczy, pięknie je, niestety jest uczulona na wszystkie owoce, ale podobno może to przejść. u mnie waga -10kg niż przed ciążą. niby dobrze,ale chcę więcej;P a to nie takie łatwe;) poza tym jest nam super:)
Pietrucha - bardzoooo mi przykro! mam nadzieję,że niedługo w Twoim brzuszku zamieszka ludek:))
Marcia - gratulacje!!!! cieszę się,że udało się i jesteś w ciąży!:)
kurcze tyle chciałam Wam odpisać, bo trochępoczytałam, ale juz nie pamiętam...
sukuub - ja od 28 tyg. leżałam do końca ciąży przez spojenie łonowe. zaczęło mi się wtedy rozchodzić i gdybym normalnie chodziła mogłoby mi się za bardzo rozejść, co może powodować pęknięcie miednicy i inne straszne rzeczy. miałam też przez to cesarkę, ale nie chcę CIę straszyć, w każdym razie jak bardzo Cię boli i nie możesz przewracać się z boku na bok, ciężko w ogóle wstawać, stać i chodzić to zgłoś to lekarzowi.

a na koniec moja Alutka
IMG_1450.jpg
 

Załączniki

  • IMG_1450.jpg
    IMG_1450.jpg
    25,6 KB · Wyświetleń: 58
fasolka35, no ja niestety tez podczas karmienia się dorobiłam kilosów zamiast schudnąć ;-(i też baaardzo dużo spaceruję z Agą, bo codziennie, niezależnie od pogody co najmniej 1,5 godziny zimą, a od wiosny co najmniej 2-3 godziny, latem nawet 2 razy dziennie. złaziłam naprawdę dużo kilometrów z tym wózkiem ;-) po porodzie ważyłam dokładnie tyle co przed, ale niestety teraz mam 8 kg więcej ;-( czyli w sumie tyle co przed samym porodem z Agą w brzuchu :/ Właśnie po raz kolejny ruszam z dietą. Mam nadzieję, że tym razem mi się uda :)
Sukkub, ten Jacykow to pajac jakich mało. Jak go słucham nieraz w tv, to mi się nóż w kieszeni otwiera..
A spojenie łonowe, to u n mnie była masakra.. i jedno biodro tak samo.. w ostatnie tygodnie przed porodem aż mi się łezka w oku kręciłą przy przewracaniu z boku na bok. Bałam się, że po porodzie będzie mnie jeszcze bolało, albo, że podczas porodu mi utrudniać będzie, ale nic z tych rzeczy ;-) przeszło jak ręką odjął :)
 
marta87, o jak ja bym chciała mieć -10 kg już zaliczone.. byłoby mi dużo lżej :) a tak przede mną co najmniej 30 kg do zgubienia:/
Alutka jaka fajna dziewczynka ;-)
Ja jestem mamą Agatki -prawie 10 miesięcy i Martyny 14 lat
 
Witam wieczornie!

jaki tu u nas ruch dawno takiego nie bylo :-)
agusia swietni ci twoi mezczyzni :-)
czesc marta ja cie pamietam ....sliczna masz core :-)
sukkub fajnie ze udalo ci sie za nieduze pieniadze kupic cos fajnego w lumkach na prawde czasem mozna superanckie rzezczy dorwac.
u mnie bez zmian we wtorek usg prenatalne narazie jakos daje rade ze stresem zobaczymy jak bedzie we wtorek. Najgorzej ze ide na NFZ co oznacza sterczenie pod gabinetem z min. Godzine a ja jestem strasznie niecierpliwa a jeszcze jak bede miala w glowie ciagle pytanie czy wszystko ok to tam chyba eksploduje. Te usg miedzy 11-14 tc mialyscie dowcipne czy juz przez brzuch?
 
reklama
łał, człowiek sobie kilka dni wolnych od internetu zrobił, a tu już nowe 5 stron:D

u mnie było tak, że ważyłam sobie 65 kg przy wzroście 167cm, a potem skręciłam obydwa kolana <jedno po drugim w niedługim odstępie czasu> i się porobiło w czasie kilku miesięcy ponad 40kg do góry. załamałam się tak, że podskoczyło o kolejne 20 zanim się obejrzałam, tym bardziej, że kolana za nic nie chciały wracać do normy i z aktywności fizycznej zostały mi spacery i ćwiczenia w odciążeniu na rehabilitacji. pracowałam wtedy w kilku różnych miejscach i z uporem maniaka chodziłam wszędzie na piechotę, o kulach, żeby jakoś spalać kalorie, ale niestety nic to nie dało:/ potem Dukan zabrał mi 10 kg, ale czułam się po nim obrzydliwie <a niestety kilka próbowanych diet + wysiłek za nic nie chciało dać efektów>, a potem zaszłam w ciążę - startowo 113kg. i żadnych uwag od ginekologa, częstsze badania poziomu glukozy itp tylko. na razie cieszę się strasznie, bo w jesteśmy w 5 miesiącu, a dopiero 1,5kg na plus <z czego 0,5kg po wakacjach, gdzie jedzenie było naprawdę przepyszne i ciężko sobie było czegokolwiek odmówić;-)> i cały czas uważamy. byłoby fajnie jeszcze schudnąć, no ale aż taka radość nie była nam dana:-)

za to zmotywowana jestem maksymalnie, żeby coś robić, jakoś działać i za wszelką cenę schudnąć już z maluchem na zewnątrz. na razie strasznie panikuję odnośnie maluszka, pierwsze dziecko w końcu i ciągle mi się wydaje, że coś nie tak, ale jak czytam Wasze posty, że Wasze maleństwa już takie duże i że wszystko gra i w ogóle, to się cieplej robi:-)

trzymajcie za nas kciuki:-)
 
Do góry