reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

reklama
Hej Dziewczyny.
Cherie87 nie martw się tymi pomiarami. Ja gdy byłam na badaniu połówkowym to lekarka powiedziała mi główka dziecka ni mieści się w normie bo jest za mała o 3 i pół tygodnia. Sama nie wiem ile dni wtedy przepłakałam. Po miesiącu byłam u mojego gina i on po pomiarach powiedział że główka jest mniejsza ale tylko o 6 dni po czym po kolejnych 3 tygodniach co się okazało że dzidzia ze wszystkimi swoimi wymiarami jest o tydzień do przodu dlatego naprawdę nie ma się co martwić gdyż każde dziecko inaczej rośnie w brzuszku mamy. Z kolei gdy byłam na ostatniej wizycie u mojego gina znowu potwierdziło się że dzidzia jest tydzień do przodu ale na drugi dzień miałam ostatnie badanie prenatalne i co powiedziała wspaniała lekareczka że dzidzia jest o tydzień do tyłu, ale to jak ona robiła te pomiary to pożal się Boże. Widać było że chce abym jak najprędzej wyszła. Był ze mną mój mąż z czego się bardzo cieszę bo Pani doktor powiedziała że nie widać czy kończyny górne są prawidłowo rozwinięte i nie da się zmierzyć kości przed ramiennej po czym dokładnie za chwilę mój mąż do niej mówi że ooo tutaj widzę rączkę a ona : no faktycznie no to może da się zmierzyć tą kość.
A teraz pytanie z innej beczki czy macie może też te dziwne bóle ala słaba miesiączka bo mi zdarzają się tak co 3 dni i trwają ok 3 minut i nie wiem czy się martwić.:confused:
 
aaa i zapomniałam jeszcze o jednym czy wasze maluchy też mają tak często czkawkę bo ja ją odczuwam 3-4 razy dziennie i nie wiem czy to jest normalne
 
Cześć wszystkim,


najpierw sobie trochę ponarzekam.


Byłam wczoraj na USG połówkowym. Chociaż nie wiem, czy można je tak nazwać :baffled:
Cała wizyta trwała ok 10 minut. Na dzień dobry gościu oschłym głosem stwierdził, że przyszłam "za szybko" i że nic nie zobaczy (20 tydzień). Potem łaskawie rozpoczął badanie, poinformował, gdzie jest główka, no i że 2 ręce i 2 nogi są, serce bije. Ale twarzy to on nie widzi, bo dziecko jest tyłem, płci nie powie, bo za szybko, serca nie ma jak zbadać dokładnie. Aha, i najlepsze - nie będzie robił żadnych zdjęć, bo i tak nie widać!


Nadmienię, że mam abonament w prywatnej przychodni (na szczęście płaci pracodawca), więc co prawda nic nie płaciłam, ale normalnie taka wizyta kosztuje 120zł!


Reasumując, umówiłam się na kolejną wizytę u innego lekarza, w innej placówce. Mam nadzieję, że tym razem trafię lepiej:dry:

(Post przekopiowany z grudniówek, żeby nie pisać dwa razy. Mam nadzieję, że mi wybaczacie. A teraz lecę Was poczytać...)
 
Kulkawidzisz lekarzowi spieszylo sie na grila, i dlatego olal sprawe,ja polowkowe w pierwszej ciazy mialam w 20tc, terazw 22 tc,
Milena owszem mi tez powiedziala ze nie moze sprawdzic czy rece i nogi sa wyksztalcone i czy sa wargi cale bo sie dziecko zaslania rekawiec skoro sie zaslania to chyba jednak widac konczyny. Niestety napewno duzym utrudnieniem sa faldy tluszczu na brzuchu nie oszukujmy sie ale trzeba trafic nalekarza z sercem i cierpliwoscia do nas ktore nie jestesmy patykami.

Co doskurczy jak na miesiaczke byc moze to sa przepowiadajace skurcze? Nie wiemktory masztc bo pisze ztelefonu a tu nie widac suwaczkow, jesli nie towarzyszy temu bol to mysle ze nie musisz sie martwic aczkolwiek ja sie nauczylam ze kazdy skurcz trzeba zbadac,jak ci lekarz powie nic sie nie dzieje to jest okej,ale pamietajcie ze kazda z nas jest injna i nikt ci na forum nie powie czy te skurcze to cos normalnego,bo jak ja mialam skurcze takie jakby bezbolesne przed miesiaczkowe to nic to nie oznaczalo,a u kolezanki podobne skurcze byly powodem otwierajacej sie szyjki.
 
aaa i zapomniałam jeszcze o jednym czy wasze maluchy też mają tak często czkawkę bo ja ją odczuwam 3-4 razy dziennie i nie wiem czy to jest normalne

Mój ma czkawke jakieś 8 razy dziennie :confused: ale mówiłam o tym gin ju z chyba ze 4 razy i nie mówił aby był to zły objaw. Od znajomych słyszałam, że im ginekolodzy mówili, że dziecko ćwiczy przez to odruch ssania i połykania, oddechy i że pije sobie wody płodowe, co prawda nieco łapczywie, ale że to nie jest szkodliwe dla niego :)

Hej Dziewczyny.
Cherie87 nie martw się tymi pomiarami. Ja gdy byłam na badaniu połówkowym to lekarka powiedziała mi główka dziecka ni mieści się w normie bo jest za mała o 3 i pół tygodnia. Sama nie wiem ile dni wtedy przepłakałam. Po miesiącu byłam u mojego gina i on po pomiarach powiedział że główka jest mniejsza ale tylko o 6 dni po czym po kolejnych 3 tygodniach co się okazało że dzidzia ze wszystkimi swoimi wymiarami jest o tydzień do przodu dlatego naprawdę nie ma się co martwić gdyż każde dziecko inaczej rośnie w brzuszku mamy. Z kolei gdy byłam na ostatniej wizycie u mojego gina znowu potwierdziło się że dzidzia jest tydzień do przodu ale na drugi dzień miałam ostatnie badanie prenatalne i co powiedziała wspaniała lekareczka że dzidzia jest o tydzień do tyłu, ale to jak ona robiła te pomiary to pożal się Boże. Widać było że chce abym jak najprędzej wyszła. Był ze mną mój mąż z czego się bardzo cieszę bo Pani doktor powiedziała że nie widać czy kończyny górne są prawidłowo rozwinięte i nie da się zmierzyć kości przed ramiennej po czym dokładnie za chwilę mój mąż do niej mówi że ooo tutaj widzę rączkę a ona : no faktycznie no to może da się zmierzyć tą kość.
A teraz pytanie z innej beczki czy macie może też te dziwne bóle ala słaba miesiączka bo mi zdarzają się tak co 3 dni i trwają ok 3 minut i nie wiem czy się martwić.

Wiem, z tymi pomiarami jest tragedia. W piątek lekarz zrobił mi znów USG. Brzuszek już był większy bo nie na 29 a na na 30 tydzień i kilka dni (choć i tak za mało), ale znów wyszła mniejsza niż w poniedziałek nóżka a ciężko było ją tam ogarnąć - w pon miała ponad 6 cm a w pt nieco ponad 5 :) Także po tym badaniu nieco jestem spokojniejsza, aczkolwiek wagę obliczono na 1600. Cholernie mało. Zobaczymy dalej co będzie, staram się być dobrej myśli.

Co do bóli miesiączkowych to też mi się pojawiają, kiedyś trwał taki nawet ponad 2 godziny, wzięłam więc nospe i przeszło. Mi sie szyjka nie skraca, nie czuję aby te bóle narastały więc po prostu kładę się wygodnie i czekam aż przejdzie. Myślę, że są to te przepowiadające, ale oczywiście dobrze by było gdybyś powiedziała o nich lekarzowi :tak:

Jesteśmy praktycznie w tym samym miejscu ciąży więc dolegliwości mogą nam się powielać :D
 
Milena, ja mam takie bóle (ale delikatne) co pewien czas, w zasadzie od początku ciąży. Podobno to macica rośnie i nie ma czym się martwić. Oczywiście jak masz wątpliwości, jeszcze zapytaj lekarza.Czkawki nie odczuwam na razie, ale w poprzedniej ciąży chyba coś takiego było.
Widzę, że byłaś u takiego dobrego specjalisty na usg jak ja. Żeby mąż musiał rączkę pokazywać, haha :-D Może w ogóle mamy sobie same te badania robić, żeby im głowy nie zawracać?


Cherie, nie jest tak mało. Już niedługo będzie 2kg!:happy2:

Marysia, to pewnie do mnie bliżej masz. A który tydzień?
 
reklama
Marysia zleci Ci szybko :) Najgorsze, że te upały przed nami. Jak je znosisz?

Mi się dzisiaj 34 zaczął. Lekarz mówił, że jak mam mieć cc to pewnie się ze mną umówi pod koniec sierpnia... uch, nie mogę się doczekać, zwłaszcza, że boję się iż do tego czasu się uduszę :dry: Pogoda mnie dobija, czuję, że płuca moje wyglądają jak złożone origami a do tego wciąż mam bóle w klatce piersiowej i mostku, co dla mnie - nerwicowca oznacza dodatkowy stres.

Kulka79
mam nadzieję, bo póki co coś mu się nie chce do tych 2 kg dobijać:-(
 
Do góry