reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Otyłość w ciąży

Oj Indziorka, kazdy bol wytrzymam, byleby wiedziec, ze maly jest bezpieczny :) tez podkladam teraz co sie da pod nogi i pod glowe, mala ulga ale zawsze. No i w dzien coraz mniej boli, jak sie poruszam, czy to zakupy czy sprzatanie - nie wiem czemu. Ale w dalszym ciagu noce sa koszmarne. Co do ruchow to teraz wogole przezywam katusze, ma dni spokojne jak dzisiaj gdzie wciaz go wolam zeby sie cos odezwal i ma tez takie aktywne jak wczoraj gdzie co jakis czas dawal o sobie znac. Oczywiscie nie musze mowic jak panikuje gdy siedzi zbyt dlugo cicho -.-
Wspolczuje tych boli od 20 az.. musialas swoje przejsc :< biedna. Ja zadnych twardnien nie czuje, czasem mam takie bole w dole miesiaczkowe ale przechodza (to te przepowiadajace?)
Jak czulas te skurcze od 30 tyg? Nie mam pojecia jak one wygladaja.

Oby minelo szybko, bo psychicznie sie wykoncze :)

P.s. ale schudlas pieknie po porodzie!!! Az Ci zazdroszcze :) mysle ze kazda zazdrosci bo to wyzwanie pierwsza klasa :d
 
reklama
Jak się nie może zjeść niczego innego od biszkopta, a pić tylko wodę to się tak chudnie- miałam powikłania po cc i chyba przez to organizm przez 4 miesiące innego jedzenia nie chciał zaakceptować ;) No te przepowiadające to są takie właśnie coś w stylu miesiączkowe, ale to jak najbardziej normalne ;) Powiem Ci, że od 20 tc z ciążą było krucho, ale usiadłam sobie na tyłku dopiero ok właśnie 30 tc jak wylądowałam pierwszy raz w szpitalu ;) wtedy dotarło do mnie, że kurcze chyba czas zwolnić :D w dzień dziecko czasem mniej się rusza, bo "śpi" ;) w sensie jak chodzisz, ruszasz się to kołyszesz je do snu, a jak się położysz to wtedy daje znać, właśnie szczególnie jak chcesz spać :D ale to też przygotowuje do nocnego karmienia i innych atrakcji ;) Będzie dobrze, najważniejsze, to mieć dobre myślenie :)
Powiem Ci właśnie jeszcze, że ta ciąża była ciężka, z ciężkim porodem i połogiem, przez prawie rok się zarzekałam, że więcej dzieci nie urodzę :D no ale teraz to zazdroszczę brzuszków ;)
 
hej:) jestem w 22tc i już przybrałam 13 kg :( zawsze byłam okrąglejsza niż wszyscy:p troche obawiam się że taki przyrost wagi już 22 tc może zaszkodzić dziecku. Staram się ograniczać, ale zbytnio to nic nie daje. Staram się uzupełniac diete surówkami owocami teraz jest odpowiednia pora na to :) już sama nie wiem co robić:(
 
No cos musisz jesc co tuczy,nie mainnego wyjasnienia, ja do 22tc przytylam 3kg, ale bylam tydzien w szpitalu teraz, jestem w 23tc i schudlam 4 kg w tydzien na diecie szpitalnej cukrzycowej.. chocniby byla 1800 i caly czas lezalam.
 
Ja w ciążach nie przytyłam więcej niż 9 kg, nie pamiętam dokładnie ile. Ale to był wynik diety cukrzycowej. Pilnowanie posiłków dało swoje.

Emi, moje rady to regularne i nieduże posiłki. Lepiej mniej, a częściej. Jeśli masz ochotę na coś kalorycznego i nie masz przeciwwskazań do zjedzenia tego, to jedz ale rozsądnie, małą porcję. Pamiętaj, że owoce też mogą tuczyć w dużych ilościach, np banany i winogrona. Postaraj się jadać o ustalonych godzinach, porcje normalne, nie wielkie. No i jeśli możesz chodzić na spacery to też dobrze zrobi. Często hormony sprawiają, że przyszła mama ma tak wielką ochotę na coś, że je tego ogromne ilości. Trzeba włączyć wtedy w sobie nakaz stopu i poprzestać na mniejszej ilości. Drobne przyjemności niech będą drobnymi.

Pozdrawiam :-)
 
Cześć dziewczyny, czasem tu piszę, czesciej was podczytuje. mam 180 wzrostu i ważę aż 130 kg :(
Byłam dziś na usg genetycznym w 11 tyg. jestem, pani doktor stwierdziła że jestem za gruba i mało co widać na usg, kazala za 2 tyg przyjsc powtorzyc usg... czy wy tez mialyscie taka sytuacje przez swoją nadwagę...? trochę jestem zmartwiona :/
 
oluchapoducha- ja nie mialam bo moj dr mial spoko sprzet . Teraz tez bylam prywatnie u 1 gina comial dobry sprzet wszystko ladnie i pieknie widac,po tyg poszlam na nfz to nie widzialam sensu patzrec na ten jej ekranik :confused2:bardzo nie wyraznie, poprostu slabszy sprzet.
Nie przejmuj sie , a mialas tez dopochwowo ?
 
Niektórzy lekarze też dobijają - mnie kiedyś położna (baba 2x2) powiedziała na izbie ze wyglądam jakbym miała rodzić (był chyba 26 tydzień). Spojrzałam na nią, miałam powiedzieć, że rozumiem, że będziemy rodzić razem? Bo miała brzuch 3 razy taki jak ja, ale ugryzłam się w język i odpowiedziałam jedynie głupim uśmiechem. Uhhh.. po co takie głupie komentarze? Rozumiem, że brzuch może być utrudnieniem w badaniu, ale czy faktycznie aż tak słabo widać? Pomyślcie, ile babek w Ameryce ma ogromną otyłość, ale nie ma tam problemu z obejrzeniem dziecka czy zrobieniem badania. Owszem - nie ma czym się szczycić, bo duże brzuchy nie są powodem do dumy, ale jeśli już są, to lekarz powinien jakoś wesprzeć pacjentkę i wskazać jej co zrobić aby w ciąży odżywiać się zdrowo a nie dobijać.:baffled:
 
reklama
hej dziewczynki melduję się i piszę co u mnie: na ostatniej wizycie u gina miałam stres.. ogólnie ok, waga znów kilogram w

dół mimo że nie widać, to schudłam już 5,5 kilo w ciągu 1,5 miesiąca ale dalej jestem gruba jak beczka .. badania moczu i krwi superowe, szyjka zamknięta, dziecko sie rusza, kopie mocno, i tylko ciśnienie miałam u gina strasznie wysokie bo 170/100 :/ :szok:

gin mi wypisał skierowanie do szpitala ale póki co jestem w domu, kupiłam ciśnieniomierz sobie i 3 razy dziennie mierze,

ogólnie mam ok 130/80 czasami 140/90 .. dostałam leki więc zażywam i mam nadzieje że dam rade wytrzymać w domu

jeszcze troche, musiałam zwolnić tempo czyli póki co nie tykam nawet odkurzacza :) wiem że lepiej by było jakbym położyła się w szpitalu ale nie mam teraz możliwości bo co zrobię z córką, nie mam z kim jej zostawić.. mam nadzieje że lekarz przymknie oko na to moje ciśnienie, takie wysokie to tylko w gabinecie miałam, może to ze stresu.. nie wiem.. czuje sie okej, tylko coraz ciężej, plecy bolą, nogi puchną..
 
Do góry