reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Beata31 napewno ci sie uda zajsc w ciaze nam sie udalo za pierwszym razem,jak ginekolog zobaczyl wyniki z tsh stwierdzil ze to nie nozliwe ze przy tajim wysojim tsh jestem w ciazy a jednak... Powiedz mi czy robili twohemu dziecku po upadku jakies konkretne badania i co mówili, wiesz ja mieszkam w szwajcarii i tu lekarze strasznie sie krzywia jak przyjdzie sie bez potrzeby na wizyte i nie wiem co robic a maly jest wesoly bawi sie w sumie upadl na dywan kurcze chyba umre ze strachu
 
reklama
Beata31 napewno ci sie uda zajsc w ciaze nam sie udalo za pierwszym razem,jak ginekolog zobaczyl wyniki z tsh stwierdzil ze to nie nozliwe ze przy tajim wysojim tsh jestem w ciazy a jednak... Powiedz mi czy robili twohemu dziecku po upadku jakies konkretne badania i co mówili, wiesz ja mieszkam w szwajcarii i tu lekarze strasznie sie krzywia jak przyjdzie sie bez potrzeby na wizyte i nie wiem co robic a maly jest wesoly bawi sie w sumie upadl na dywan kurcze chyba umre ze strachu

zbadali dziecko i kazali jak by cos sie działo isc do lekarza rodzinnego ale nic sie nie działo wiec nie poszłam juz .Ale mysle ze jak nic Twojemu dziecku nie jest nie płacze itd to chyba mozesz byc spokojna (bo mój strasznie płakał )ale wiadomo jak to my mamuski troszczymy sie o swoje dzieci i się boimy ja wiem jak to mój syn sie wywróci to on nie ryczy a ja juz przezywam i bym naj chetniej biegła na pogotowie:-DA co do staran to my juz sie staramy od jesieni i nic:tak:
 
Beata byłaś na konsultacji u endokrynologa? Może warto pobadać hormony? Może sprawdziłby się monitoring u ginekologa? Może masz późne owulacje (jak ja) i nie możecie się wstrzelić? U mnie 7 cykl się okazał dopiero szczęśliwy.
 
jeśli nie płacze dziecko, nie jest senne to chyba nic się poważnego nie stało :) tak to czasem jest, tak się zdarza.. u mnie nadal popołudniowe bóle w krzyżu i niestety to rwa kulszowa.. a ja mam pytanie do Was mamuśki, czy macie jakieś zwierzęta w domu? bo moja córka bardzo chce mieć chomiczka i nie wiem czy można mieć zwierzątko kiedy się jest w ciąży?
 
cześć dziewczyny :) Co u WAS? ja podjęłam dość ważną decyzję ................
postanowiłam zmienić przychodnie, słuchajcie.. mój lekarz teraz przyjmuje mnie na nfz, ale placówka jest w połowie prywatna a laboratorium też prywatne i każde badanie oprócz moczu i krwi jest płatne.. w ogóle mnie się to nie widzi bo skoro jestem w ciąży to mam prawo do wykonania tych badań za darmo.. znalazłam poradnie ginekologiczno - położniczą, na nfz, dziś się dodzwoniłam i babka powiedziała że z badaniami problemu nie ma, że jak będę do nich chodzić, będę miała lekarza to jak dostanie skierowanie to zrobie je u nich za darmo a nie jak tam odpłatnie.. poza tym jest trochę bliżej więc nie bede się musiała martwić o to czy dojdę czy nie bo u mnie problem z tym kręgosłupem.. tylko teraz muszę zabrać dokumenty z tamtej przychodzi i zastanawiam się czy nie bedą robili mi problemów, bo wiecie że teraz aby dostać becikowe musze mieć dokument że do 10tyg ciązy byłam u lekarza przynajmniej raz a to właśnie tam byłam.. i mam nadzieje że mi wydadzą te moje badania co do tej pory zrobiłam, zapiski.. kurcze stresuje się, jak wyrobię jutro tam podjadę. Przecież nie powinni robić problemów, prawda? nikt mnie siłą tam nie zatrzyma?
 
reklama
Gosianti pewnie będą robić problem, bo to norma w służbie zdrowia. Ale masz prawo zmienić lekarza, a ich obowiązkiem jest udostępnienie choćby kserokopii za potwierdzeniem zgodności.
Ja dziś byłam usunąć zęba...masakra teksańska... chyba po cesarce lepiej się czułam:)
Miłego popołudnia wszystkim, które zaglądają na bb:)
 
Do góry