reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

Cześć:)|
Marcia no ja podzielam brak entuzjazmu i chęci. Już mam wolne ale jakoś nic mi się nie chce robić. No i w Wigilię mój do 20 w pracy, a ja sama z dziećmi. Rodzinka daleko... i tak jakoś nie po kolei wszystko. Ale za to mogę się pochwalić, że przez przygotowania do \jasełek w szkole -2kg na liczniku:)
 
reklama
Ania to super ja to sie boje ze przez te swieta przekrocże 100 i to znacznie :no: A brakuje mi tylko 0,5 kg do 100 czyli w ostatecznym rozrachunku jest 29 tc a ja mam +5 na wadze
 
Marcia to ty prawie jak moja siostra:) ona też się śmieje, że niechybnie po świętach trzy cyfry na wadze wyskoczą.
Dziewczyny pewnie zapracowane, więc cisza na forum.
Życzę Wam i Waszym rodzinom spokojnych Świąt i dużo radości w Nowym Roku. Szczęśliwych rozwiązań, spełnienia fasolkowych marzeń i wszystkiego co sobie skrycie marzycie.
Wesołych Świąt!!!
 
Ania wzajemnie :-)

ja juz choinke mam ubrana a ze pieprznik w domu to inna inszosc :-)
a co tam u reszty naszych forumowiczek....
 
Ostatnia edycja:
ja nadal w dwupaku - termin jutro, ale Mała na razie szczęśliwa i spokojna, nigdzie się nie wybiera:-) normalnie żyjemy na walizkach, nawet na zakupy jadę z torbą do szpitala:D
 
dzień dobry :)

byłam na USG :) wszystko ok :) serduszko bije jak dzwon :) płuca, wątroba, żołądek, nóżki, rączki, mózg... wszystko idealnie :)
żadnych chorób nie stwierdzono :)


muszę jeszcze za tydzień jechać, bo niestety spał jak suseł i nie udało się kości nosowej zbadać, choć mówiła że widzi że wszystko ok, ale musi udokumentować, więc jeszcze raz muszę jechać :eek: a tak mnie wymęczyła, cały brzuch mnie boli od ugniatania... musiałam pić cole, jeść słodycze, skakać żeby ją obudzić a Fasola nic, śpi sobie smacznie :szok:


a oto moje dziecie :) nareszcie mam zdjęcie :) jedyne w całości :)


1499660_704175622933947_118443374_n.jpg

do Świąt jestem całkiem nie gotowa... nic nie zrobione, prezenty częściowo mam, ale nie wszystkie...

Tigi trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :)

Życzę Wam kochane Wesołych, spokojnych Świąt - odpocznijcie i cieszcie się atmosferą :)
 

Załączniki

  • 1499660_704175622933947_118443374_n.jpg
    1499660_704175622933947_118443374_n.jpg
    38,5 KB · Wyświetleń: 66
Tigi to swieta takie niepewne...trzymam kciuki zeby wszystko poszlo szybko i w miare bez bolesnie :-)

katarinka sliczny babelek, moj krolewicz tez tak sie ukladal ze musialam dwa razy chodzic na usg zeby sprawdzic kosc nosowa . Rosnijcie zdrowo :-)
 
reklama
Witam wieczorowa pora!

ja przeziebiona, z nosa mi sie leje, przez kilka dni bolalo mnie gardlo i ledwie siedze no coz taka aura....

mam nadzieje ze u was przygotowania swiateczne pelna para...

chcialabym zyczyc wam wszystkiego co najleprze zeby wszystkie ciezaroweczki szczesliwie sie rozpakowaly, starajacym sie jak najszybszego zafasolkowania i zeby nam na wadze nie przybylo przez te swieta :-)
 
Do góry