P
_pietrucha_
Gość
Cześć!
Bardzo dziękuję za wsparcie i słowa otuchy..
Jak się czuję? Chyba nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć. Jest smutek, ale jest też nieco uśmiechu.
Muszę – a raczej musimy się trzymać. Staś na nas patrzy ...
Strata dziecka to najgorsze co może w życiu się zdarzyć człowiekowi..
Dobrze, że w naszej wierze jest tak, że po śmierci jest dalsze życie.. lepsze… wierzę, że nasz aniołek jest szczęśliwy.
Przecież był święty…Nie nagrzeszył. Dzięki temu jakoś się trzymam…
Każdego dnia jesteśmy na cmentarzu, każdego dnia myślimy o nim, każdego dnia modlimy się i rozmawiamy ze Stasieńkiem ... Naszym dzielnym syneczkiem ...
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wszystko.
Trzymajcie się ciepło :*
Bardzo dziękuję za wsparcie i słowa otuchy..
Jak się czuję? Chyba nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć. Jest smutek, ale jest też nieco uśmiechu.
Muszę – a raczej musimy się trzymać. Staś na nas patrzy ...
Strata dziecka to najgorsze co może w życiu się zdarzyć człowiekowi..
Dobrze, że w naszej wierze jest tak, że po śmierci jest dalsze życie.. lepsze… wierzę, że nasz aniołek jest szczęśliwy.
Przecież był święty…Nie nagrzeszył. Dzięki temu jakoś się trzymam…
Każdego dnia jesteśmy na cmentarzu, każdego dnia myślimy o nim, każdego dnia modlimy się i rozmawiamy ze Stasieńkiem ... Naszym dzielnym syneczkiem ...
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wszystko.
Trzymajcie się ciepło :*