reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Otyłość w ciąży

Hej:)
Ja też wchodzę sprawdzić, czy coś się tu dzieje ale pustki tylko.
Iza na pewno jakieś sposoby farmakologiczne Wam pomogą, trochę czasu na reperację i znowu do dzieła:)
Marcia Ty to tak oblatana w tych hormonach i ich normach, że ja to pikuś:)
Akeake zęby to ja najchętniej wymieniłabym już na protezę, żeby nie bolały. Ale chyba na szufladkę za wcześnie hihi.
U nas wakacje, ale jakoś nie czuję tego za bardzo. Problemy ciągle z czymś to i głowa nie chce się wakacjować. A w tym roku niestety nigdzie się nie wybieramy więc relaks jedynie przed domem.
Miłego dzionka kobietki. i słoneczka:)
 
reklama
Iza no faktycznie malo troche tych zolnierzykow u mojego pana w calym ejakulacie bylo cos ponad 450 mln ale ponad 260 mln martwych, na pewno sa leki. Na spermatogeneze wplywa l-arginina zawarta min. W permenie king aczkolwiek mozna ja kupic w czystej postaci ale jest straszna w smaku poza tym z suplementow to salfazin z cynkiem, l- karnityna na ruchliwosc i kwas alfa -liponowy tyle ja wiem. Ale nie zalamuj sie bo moja instruktorka z napro opowiadala mi ze miala pare ktora miala jedno dziecko o ktore tez dlugo sie starali a po kilku latach chcieli drugie dziecko i zrobili badanie nasienia i wyszlo ze facet ma kilka plemnikow nie mln tylko szt. I powiedzial ze gdyby syn nie byl tak do niego podobny to by podejrzewal zone o zdrade a mimo wszsytko nawet przy takich parametrach jest to mozliwe i to byl autentyczny przypadek takze glowa do gory.
 
Iza, głowa do góry, jak Marcia pisze, na pewno da sie to podleczyc jakimis specyfikami i bedzie ok :) Dobrze ze chociaz wiecie w czym problem i lekarz Wam pomoze.

Marcia, trzymam kciuki, moze te najblizsze cykle okaza się owocne :) I zazdroszcze bratowej dentystki :) Ja niestety w rodzinie 0 lekarzy :(

Ania, fajnie ze macie wakacje, a mozna czas ciekawie spedzic nie wyjezdzajac nigdzie :) Jak tam Lenka,moze jakies nowe fotki?:)

Ja dzis po wizycie, w srode nastepna,antybiotyk chyba dziala bo dzis o niebo lepiej z zębem, mam nadzieje ze w koncu sie to zakonczy :( Szkoda ze w cenie 3 bede miala zrobionego jednego zeba i tysiak prawie z kieszeni, załamka. No ale chociaz zab bedzie uratowany...

A co do staranek,to tez juz jestem zmeczona tym, ale poki mi lekarz nie potwierdzi ze owu wrocila to i tak bede sie dalej obserwowac, bo tracic kolejny rok na starania bez szans na powodzenie nam sie nie usmiecha. A ja w sumie lubie mierzyc te tempki,obserwowac sie itd. Szkoda tylko ze mi jeszcze test owu nie wyszedl, mam nadzieje ze w koncu cos sie pojawi, ale podejrzewam ze sie wszystko poprzesuwa przez tego zeba i leki. Plusy męczarni zębowej - 2,5 kg na minus bo nie mialam apetytu i malo co jadlam ;)

Milego wieczorka!:>
 
Helołłłłłłłłł

Ja Was czytam od deski do deski tylko napisać nie ma kiedy, bo jak już chcę coś naskrobać, to Tośka się budzi.
U nas ok, Mała rośnie, wyrosła z wrzaskunowania, bo było z nią ciężko przez pierwsze 3 miesiące - jęczek mały. Je już marchewkę i kaszki i ładnie przybiera, choć ona z tych dłuższych nisz szerszych ( dobrze, że nie ma po mnie tendencji ).
Mamy 10 lipca neurologa, bo coś z nóżką ma ( ciężko jej zginać).
Ja chudne dalej (oł jeeeeeeeeeeeee) Od dnia porodu zleciało 25 kilo i jestem 18 kg chudsza niż przed ciążą( mój N mówi, że musimy "machnąć" sobie jeszcze jedno to akurat do 60 kg zejdę :p).

Iza - na lepsze plemniki jest wiele sposobów niefarmakologicznych. Na tym moim portalu "28dni" to nie z takimi wynikami dziewczyny zaszły. Oczywiście zero używek, witaminy, kwas foliowy, więcej sportu, dobre odżywianie i przede wszystkim wyniki krwi i cukru i cholesterolu, żeby ocenić czy nie ma innych niedoborów bo to wszystko się łączy i po 3-4 miesiącach zobaczysz, będą wyniki lepsze.
 
dziewczyny gratuluję spadkó wagi.

Ja to zaczynam mieć coraz większego stresa. Czy dam sobie rade? Czy bede dobrą matką i takie tam? 1000 pytań na minute i zero odpowiedzi
 
żabila, wszystko bedzie dobrze :) a Twoje obawy sa pewnie naturalne i każda tak ma ;)

a ja mam radoche, wyszedl mi prawie pozytywny test owu, wiem ze to jeszcze nic nie znaczy,ale jesli na dniach wyjda dwie mocne krechy to bedzie świeto bo nigdy mi jeszcze nie ywszedl pozytywny a to by znaczylo ze leczenie jakies skutki ma... chociaz sama juz nie wiem,mam tyle watpliwosci ze jakby sie udalo,to jak my damy rade bez pracy, bez porządnego miejsca do mieszkania i mnie dobija to wszystko,nie wiem czy nie darowac sobie staran bo juz widze jakie potem bede miala wyrzuty sumienia jak sie uda a beda pretensje ze to ja chcialam itd. ehh... czemu faceci sa tacy trudni :(
 
Ostatnia edycja:
Żabila stresa to każda ma w pewnym momencie ciąży:) nie taki diabeł straszny hihi. Moja księżniczka smacznie śpi, a ja sama siedzę, bo synusia do babci wyprawiłam na wakacje a mój w pracy.
Akeake nie ma co się przejmować facetami:) to niby my jesteśmy skomplikowane, ale ja bym obstawiała, że oni bardziej:)
Redusia gratuluję!!!! normalnie zazdroszczę determinacji:)
Kłaczku a gdzie Ty się podziewasz?
 
Żabila będzie dobrze, strach minie jak dostaniesz w ramiona swoją kruszynkę:) już Ty będziesz wiedziała jak nikt inny co jest dla niej najlepsze:)

akeake, gratuluje Ci prawie pozytywnego:) nie myśl co będzie później... jak zaciążysz to wszytko się jakoś wyprostuje:) My ciągniemy na wypłacie męża od wypłaty do wypłaty, a chcemy kolejnego dzieciaczka... co z tej kasy itd. jak nie masz z kim dzielić szczęścia? a z pieniążkami/ mieszkaniem itd. to nadejdą lepsze czasy:) ja kiedyś miałam takie same obawy jak Ty, to koleżanka mi powiedziała.. jak Bóg da dziecko to i da na dziecko. U nas się sprawdza:)

redusia, gratuluje spektakularnego spadku wagi:)

Moja córcia za tydzien kończy roczek, a jak jestem 40kg lżejsza niż w dniu porodu a moje bmi wreszcie pokazuje górną granicę normy:)
 
Dziekuje za wsparcie i rady mam nadzieje że leczenie da jakies efekty. Wczoraj na wizycie lekarz powiedział ze czeka najpierw dokładna diagnostyka leczenie hormonalne i ewentualne sterydy jak to nieda rady to po roku leczenia in vitro nas wita i możemy starać sie o refundacje. Ja zawsze miałam przeczucie że coś jest nie tak ale wszyscy mówili, trzeba poczekac ze jak ma byc to będzie ale i tak czułam ze cos jest na rzeczy ale bardziej myslalam o sobie. Poprostu kobieca intujcja
 
reklama
Nadalka a z jakiej wagi startowałaś jeśli można wiedzieć? no rezultat cudny, a ćwiczysz dużo?
ze 105kg. Nie ćwiczę dużo, czasami a nawet i wcale ;)
żabila, wszystko bedzie dobrze :) a Twoje obawy sa pewnie naturalne i każda tak ma ;)

a ja mam radoche, wyszedl mi prawie pozytywny test owu, wiem ze to jeszcze nic nie znaczy,ale jesli na dniach wyjda dwie mocne krechy to bedzie świeto bo nigdy mi jeszcze nie ywszedl pozytywny a to by znaczylo ze leczenie jakies skutki ma... chociaz sama juz nie wiem,mam tyle watpliwosci ze jakby sie udalo,to jak my damy rade bez pracy, bez porządnego miejsca do mieszkania i mnie dobija to wszystko,nie wiem czy nie darowac sobie staran bo juz widze jakie potem bede miala wyrzuty sumienia jak sie uda a beda pretensje ze to ja chcialam itd. ehh... czemu faceci sa tacy trudni :(
i jak tam ????
 
Do góry