Nie strasz......
A cóż to takiego ta gestoza, jak to się wykrywa, robi się jakieś badania??
Ja dzisiaj byłam u internisty, złapałam jakieś dziadostwo, znaczy się mam zapalenie krtani i gardła, dostałam antybiotyk i L - 4 na następny tydzień
I bardzo się cieszę, bo ogólnie się czuję dobrze, tylko gardło mnie boli, ale pracuję w szkole, więc nadwyrężać krtani nie zamierzam - szykuję się tydzień laby! W przyszłym tyg. w czwartek pójdę sobie zrobić test obciążeniowy (75 ml glukozy, podobno świństwo okropne). A w środę idziemy z synusiem na echo serduszka, bo coś tam na USG nie tak wyszło i trzeba to sprawdzić.