Co do pepsi i coli to ja w pierwszej ciąży piłam kiedy tylko miałam ochote poza tym miałam fajnego lekarza i mi mówił, ze niby nie powinnam ale skoro mam na nią zachciankę to znaczy, ze dziecko coś z tego potrzebuje. Jedyne czego sie wystrzegałam to mojego ulubionego tatara.
Ja miałam zabieg w 10 tc a zarodek zatrzymał się w rozwoju i wyglądał cały czas na 6tc. W szpitalu dzień po odłożeniu Luteiny zarodek już miał wymiary tylko na 4tc. Ja mam przeczucie że to była upragniona dziewczynka której też może nie jest mi dane mieć i pewnie teraz jak zajde to będzie zdrowy i silny chłop
Myślę, ze poroniłam bo tak miało być i tyle nie szukam celowo wytłumaczenia chociaz czasem myślę, ze to może ze stresu bo akurat w 6 tc miałąm kiepskie dni załamki bo mąz akurat stracił pracę. Ale nie myślę też że to mógłby być główny powód. Wiem, ze nie powinnyśmy się stresować w ciązy ale bez przesady .... =)
Na razie żyję chwilą i odliczam do 3-go okresu. A potem same przyjemności hi hi hi
.
Mam chyba bardzo silne hormony matczyne teraz bo właśnie się zdecydowaliśmy na zakup szczeniaczka i już nie moge sie doczekać jego odbioru (po 20-tym maja) - piękna biała suczka golden retriever - zakochałam się
Wiem-może pomyślicie sobie - wariatka zastępuje sobie dziecko psem - ale na serio to nie tak. Od zawsze chciałam go mieć a teraz jakoś tak szczególnie i jakoś tak wszystkie wątpliwości poszły w niepamięć =).
Przy okazji zapytam Was - fachowców - bo ja już nie pamiętam jak to było przy pierwszej ciąży - chodzi o badania na toksoplazmoze - można je zrobić już przed zajściem przykładowo i jesli okaże się ze organizm juz ja przechodził to bez stresu można sprzątać psie siuśki ?
chociaż i tak chyba bym się bała i ewentualnie robila to w rękawiczkach ale tak z ciekawości się pytam.
Co do weekendu majowego to wszystkim, którzy gdzies wyjezdzają zazdroszcze jak nie wiem. tak bym chciała wyskoczyć chociaż na jakiś weekend gdzieś ale niestety brak funduszy. Jedyne co to się ciesze bo wreszcie odpoczne i spędze całe dnie z synkiem. Planuje jakiś wypad "edukacyjny" a może i nawet kilka =). ZOO Płock, Farma Iluzji i Mikrokosmos Ujazd - była któraś z Was może ? Polecacie ? Odradzacie ? My w zeszłym roku byliśmy w safari pod Łodzią w Poddębicach i gorąco polecam. Takie zoo ze zwierzętami bez klatek i na śiweżym powietrzy bez tego smrodu.Bardzo mile spędzony czas.
Po za tym oczywiście wycieczki rowerowe.W zeszłym tygodniu z moim 5-cio latkiem zrobiliśmy 10 km w jedną stronę do mojej siostry więc pewnie powtórzymy to i teraz.
W związku z tym, ze jest Was tutaj trochę po poronieniach powiedzcie mi czy przed kolejnymi próbami zajścia miałyście jakieś badania robione. Bo lekarz na kolejną wizytę po sprawdzeniu stanu po zabiegu najwcześniej kazał mi przyjść po pierwszym okresie ale zapisałam się na wizytę a ona przypada dopiero tuż przed trzecim i zastanawiam się czy jakbym miała jakies badania robione to czy wyniki zdąże przedyskutowac z lekarzem przed tymi upragnionymi dniami płodnymi.
Trochę to chyba nie po naszemu napisałam ale mam nadzieje ze wiecie o co chodzi =)