reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Otyłość w ciąży

jestem jestem:-D miło że mnie szukacie:-D
odpoczywam po weekendowych urodzinach.
Właśnie nadrobiłam wasze wpisy ale sory solidarnie nie odniosę się do żadnego. nie pamiętam wszystkich a nie ładnie tak niektóre pomijać tylko.
:-D
za dwa dni stomatolog.... a potem za tydzień usg ... nie mogę się doczekać... juz nie czuje ruchów nie wiem czemu... moze maluch się gdzieś przesunął.... oby...
 
reklama
Indziorka taki właśnie mam plan...dietka, siłownia i mam nadzieje ze wszystko wróci na stare tory i cukie będzie ok i cała reszta. Zapisałam sie do swojej gin przed świętami na 17 12 mam nadzieje ze zleci mi pare kilo i bede miała sie czym pochwalić.
Ewelinka ale fajnie ze u ciebie już prawie 16 tc. Jak ten czas zasuwa. Zanim sie obejrzysz będziesz miała swojego niunia w ramionach
Klaczek fajne zdjęcie Karolka , jaki on duży chłop jest
 
hej hej!

dziękuję,że pamiętacie o mnie;) już wracam!

przeprowadzka za nami...maskara przeprowadzać się prawie w 8 miesiącu ciąży...;p mój mąż jest bardzo dzielny! większość on spakował, potem wypakował i oczywiście moja mama nam bardzo pomogła. mamy teraz normalne małżeńskie łóżko - do tej pory mała wersaleczka - więc dla mnie luskus;D mogę się rozłożyć z moim brzuchem i rogalem i nie zrzucam męża z łóżka;p i nawet jeszcze można się jakoś normalnie przytulić :)
jeśli chodzi o leżenie to leżę, chociaż ostatnich kilka dni nie było mi dane,ale jest dobrze. teraz mnie bardziej boli dolny odcinek kręgosłupa niż spojenie. apetyt mam ogromny...już przekroczyłam wagę wyjściową o 1 kg...a tu jeszcze tyle tygodni...ale co ja poradzę,że ciągle jestem głodna:p za tydzień mamy wizytę to się okaże jak tam moja szyjka...mam nadzieję,że już nie jest miękka - biorę regularnie luteinę- i dobrze się trzyma;)
też nie odniosę się do wszystkich, bo oczywiście wszystko przeczytałam,ale nie pamiętam wszystkiego...mój mózg trochę gorzej pracuje w ciązy;)

dzisiaj ma ochotę na jakieś ciacho, ale chyba nie mam produktów żeby coś upiec...zaraz coś muszę wykombinować;)

aaaa najgorzej przeprowadzkę znosi nasz pies...to jest gapa jakich mało, a teraz to już w ogóle...wszystkiego się tu boi, szczeka, piszczy, mruczy ...ale robimy postępy;)

miłego dnia!
 
Marta - no nareszcie - Ty nas tak nie zostawiaj bo się martwiłam. Super wiadomości przynosisz, pewnie jak mniej boli i lutke bierzesz to i szyjka da radę. :-D Jeszcze tylko chwila i już będziesz rozpakowana :tak:

Dzowelajna - i co w rezultacie zrobiłaś do jedzenia ?
 
Marta Masz motywację, tylko też nie przesadzaj za bardzo ;) Nie wolno się głodzić i zamęczać ;) Możesz jeść co chcesz (z ograniczeniem słodkiego;) Tylko właśnie żeby ruch mieć, spacery itp sprawy:)

Marta87 To dobrze, że już na nowym mieszkaniu :) Ja się nie mogę doczekać naszego mieszkania- pewnie w przyszłym roku Marzenie się spełni, co prawda z kredytem, ale w dzisiejszych czasach innej możliwości za bardzo nie ma;) I właśnie wtedy sobie obiecaliśmy takie wielkie, małżeńskie łoże i przede wszystkim mieć własną sypialnie, a nie salono-sypialnię ;)

dzewelajna no stres ;) Ja od pierwszych ruchów maleństwa miałam przerwę jakieś trzy tyg co najmniej;) A poza tym miałaś trochę wysiłku na weekendzie przy urodzinkach ;) to się dzidzia bujała i lulała do snu;) także wszystko dobrze jest i tego się trzymajmy ;)
 
a same pyszności były :-D śląskie z pieczarkami, pieczone udka i surówka z pekinki - więc za bardzo przy tym się nie narobiłam a potem po kilku godzinach poszedł jeszcze czerwony barszczyk z pasztecikami z francuskiego ciasta z farszem z mielonego,pieczarek i cebulki. mmmm.... pyszota. Wyszły mi takie zajebiste .... aż byłam w szoku że tyle zjedli - 12 osób dorosłych osunęło 100 sztuk
coś takiego Paszteciki z ciasta francuskiego z mięsem i grzybami tylko farsz zrobiłam po swojemu.

do tego na stole sałatka warzywna i mój upragniony gyros warstwowy, do tego kilka jeszcze innych małych przystawek i lajcik. Narobić aż tak strasznie się nie narobiłam - myślałam że będzie gorzej. Najgorzej było posprzątać po imprezie a teraz wszystko podojadać :)

IMG_0666.jpg
 
aaa... no i jeszcze niespodziankę zrobiliśmy fabianowi - fajerwerki. ale był zadowolony...jak sie zrobiło ciemno ubraliśmy wszystkei dzieciaki i poszliśmy na dwór szukać obiecanych spadających gwiazd aż nagle z ukrycia mój K zaczął odpalać fajerwerki...ale była radocha...

IMG_0677.jpg
 
Indziorka, fizjologie znasz, prawda? Pod koniec (sam koniec) ciazy, dolny odcinek drog rodnych po prostu sie rozrasta - autentycznie narastaja nowe komorki, nabudowuje sie, dlatego sprawia wrazenie opuchnietego. Po tym z reszta u zwierzat domowych poznaje sie ze niedlugo bedzie sie kocic/szczenic/cielic i co tam jeszcze one robia. U nas sie nie poznaje bo my majtki nosimy.;-) Po porodzie te dodatkowe komorki sobie obumieraja i wszystko ladnie wraca do stanu wyjsciowego. Jesli mialo miejsce naciecie krocza, to trwa nieco dluzej bo sa szwy, ale dobrze zszyte krosze po kilku tygodniach juz jest zupelnie normalne. Czasem, jesli sie za wczesnie wroci do aktywnosci seksualnej, mozna odczuwac dyskomfort w czasie penetracji pochwy, uczucie jakby ciagniecia - ono zaniknie, kiedy szwy sie dobrze zagoja. Wiesz, pozartowac sobie mozna, ale *******y opowiadac komus, kto bierze je na serio, to swinstwo.
Marcia, Karol jest naprawde duzy. O, fota przy normalnym stole, maly stoi na calych stopach:

Jak na 10 miesiecy to calkiem duzy facet. Na tym rowerku siedzi troche powyginany, ale nie ma nic wiekszego dla dzieci ponizej roku, dostosowanego do dziecka nie umiejacego pedalowac i kierowac rowerkiem.
Dzewalajna, piekny tort! Cudenko po prostu.
 
reklama
Do góry