Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
my dziś cały dzień w rozjazdach. Byliśmy Lenusię prababci pokazać, więc trochę trzeba było km przejechać.
Mnie mama bardzo długo w przedszkolu jeszcze budziła grysikiem z butelki Poza tym ciągle wyparzać zaraz po użyciu, żeby w razie W była w gotowości... Myślę, że się nie zmarnują te butelki Bo mi też tyle wyjdzie dwie małe i trzy duże A stanie przy desce do prasowania jest zabójstwem dla moich nóg Ja wózek zobaczę może w grudniu, może w styczniu zobaczy się jak to będzie z kasą na spokojnie, żeby z motyką na słońce się nie szarpać Wiesz, ja też tak myślę, że jest jeszcze czas tak na spokojnie, tylko że się mi sytuacja zmieniła, więc wolę być do końca roku gotowa ze wszystkim 
jade zaraz do swojej pani gin bo musi mi dopisac progesteronu bo wypisala mi 20 czopkow a okazalo sie ze na ryczalt moga zrobic tylko 12 i wtedy place 7,5 zl a jak nie bede miala drugiej recepty na kolejne 8 to musialabym zaplacic ze 250 zl bo gram progesteronu kosztuje ponad 100 a na zrobienie tych czopkow trzeba ze 3 g. Boze jakie to skomplikowane. Jestem z siebie dumna ze w koncu dotarlam na silke
Gardło daje mi coraz bardziej w kość, znaczy już jest masakra z migdałkami i wszystkim, a do tego zatkane uszy właśnie od gardła :/ Nie uśmiecha mi się wycieczka 100 km do lekarza rodzinnego i się zastanawiam, czy na izbie przyjęć mogą mi antybiotyk przepisać? Bo tak się nie chwaląc to chyba angina jest i już domowe metody i leki bez recepty nie pomagają :/ A co do reszty, mówię najbardziej wkurzają mnie jego "koledzy" z pracy z cudownymi opowieściami i radami, dla których zdrada żony jest na porządku dziennym :/ Czasami jak ma gorszy dzień to potrafią mu gwoździa zabić jakiegoś i później go to męczy:/ Chyba rzeczywiście to ja będę miała większe opory przed wszystkim niż on Mój po porodzie chce co miesiąc mi kupować karnet na siłownię- aerobiki i te sprawy i pewnie będę chciała się wyrwać na chwilę czasami, a przy okazji kondycję poprawić Ale gdybym mogła wybierać, to wolałabym basen- strasznie mnie uspokaja i dla mnie bez większego wysiłku przynosi rezultaty na całym ciele Tydzień się zaczął, goście pożegnani to i funkcja Twoja wróciła Ja na prawdę nie dałabym rady już normalnie 8 godzin w pracy wysiedzieć, czy coś z tych rzeczy Młoda by mi nie dała, chyba by mi wszystko w środku rozsadziła Ja po prostu nie wyrobilam ilosciowo - Karol tygodniowy co 2h wciagal 90 - 100ml.
Zazwyczaj puszcza te uwagi mimo uszu, bo już na początku ciąży był między nami fajt, bo dobrotliwe babki z roboty mu głupot nawciskały i on zamiast mnie słuchać słuchał ich :/ Ja mówię, nie wiem ludzie swojego życia nie mają dosłownie, bo się lubią wpieprzać w nasze strasznie Do większości spraw mamy podejście jak będzie to się okaże Ale dobrze wiedzieć, że jednak potrafi się wszystko ściągnąć do rozmiaru prawie pierwotnego 
